Spółka Centralny Port Komunikacyjny poinformowała o unieważnieniu przetargu na audyt harmonogramów budowy CPK – mimo wcześniejszych zapewnień, że wszystko jest w porządku. Jak podaje nieoficjalnie WP.pl, decyzja przyszła „z góry”.

W środę spółka Centralny Port Komunikacyjny wydała krótki komunikat, informując o unieważnieniu przetargu na audyt harmonogramów budowy CPK. Przyczyny oficjalnie nie podano.

„W trosce o zapewnienie najwyższej jakości audytu obejmującego weryfikację i ocenę harmonogramów spółki Centralny Port Komunikacyjny dla części lotniskowej oraz kolejowej (w zakresie linii kolejowych tzw. „Y”) Zamawiający zdecydował o unieważnieniu postępowania przetargowego w tej sprawie bez podania przyczyny” – czytamy w komunikacie spółki. Należy zaznaczyć, że trochę wcześniej oficjalnie zapewniano, że z przetargiem nie ma żadnego problemu.

 

Dzień później, 29 lutego, CPK wydała kolejny komunikat w sprawie dalszych kroków w tej sytuacji. Spółka oświadczyła, że „procedura zakupowa nie zostanie powtórzona w identycznej formie”.

„Zamiast tego zakresy podlegające audytowi w ramach postępowania na harmonogramy zostaną podzielone i następnie włączone w zakres prowadzonych już postępowań na audytorów w obszarze projektowym – dla części kolejowej i lotniskowej” – czytamy w informacji. „Takie rozwiązanie powinno pozwolić zaoszczędzić czas, zapewniając jednocześnie wymagane doświadczenie i umiejętności audytorów, których zadaniem będzie weryfikacja i ocena harmonogramów CPK” – dodano.

Wcześniej sygnalizowano, że audyt został zlecony firmom bez wielkiego doświadczenia w ocenie inwestycji. Sprawa wywołała duże kontrowersje. “Rozstrzygnięto przetarg na pierwszy z 8 audytów projektu CPK – w zakresie weryfikacji i oceny harmonogramów dla części lotniskowej oraz kolejowej” – poinformował Maciej Wilk, ekspert ds. lotnictwa i inicjator stowarzyszenia “Tak dla CPK” na platformie X. “Wygrało konsorcjum firm HMJ, Projekt Plus i TECH-TOR z ofertą 387 450 zł – najniższą z 3 złożonych ofert, pomimo oceny doświadczenia eksperta w zakresie inwestycji kolejowych na zero punktów” – podkreślił. Uznał też za rzecz „absolutnie zatrważającą, że przyszłość strategicznego projektu o budżecie 155 mld zł (Faza 1 do 2030 r. – lotnisko + kolejowy Y), nad którym przez ostatnie lata pracował sztab wysokiej klasy specjalistów, powierzona zostaje trzem firmom-krzakom“.

Przeczytaj: “Wahadło wychyla się w kierunku, że robimy”. Media: pod wpływem opinii publicznej rząd zmienia zdanie o CPK

Jak podaje WP.pl, „ani pełnomocnik rządu ds. CPK dr Maciej Lasek, ani szef Kancelarii Premiera, ani rzecznik spółki CPK, ani przedstawiciele resortu rozwoju i technologii nie odpowiadają na pytania o to, kto i dlaczego podjął decyzję o unieważnieniu postępowania dotyczącego audytu dla części kolejowej i lotniskowej CPK”.

Nieoficjalnie jeden z pracowników rządowej administracji powiedział „Wirtualnej Polsce”, że decyzja o unieważnieniu postępowania dotyczącego audytu dla części kolejowej i lotniskowej CPK przyszła „z góry”. Źródła portalu w rządzie twierdzą jednak, że nie ma dziś dyskusji o możliwej dymisji Laska.

Maciej Wilk, komentując sprawę we wpisie na X zaznaczył, że „jeszcze ok. godz. 16:00 spółka zarzekała się, że z przetargiem jest wszystko w porządku, a o 18:18 był już komunikat o unieważnieniu postępowania”. Jego zdaniem jest oczywiste, że „decyzja przyszła z góry”, a „pytanie tylko, z jak wysoka”.

Ekspert zaznaczył też, że równoległe anulowano już drugi przetarg na audyt, dotyczący badania CSR. „Tym razem zlecenie miało szanse być zrealizowane profesjonalnie, z tym że jedyna oferta od Deloitte była 3-krotnie wyższa od założonego budżetu” – dodał Wilk. „Niestety, za poważne analizy poważnych firm trzeba zapłacić poważne pieniądze” – skomentował.

Przeczytaj: Tusk zabrał głos w sprawie CPK. Jest odpowiedź eksperta

Czytaj także: TVP znów manipuluje w sprawie CPK, a ekspert punktuje

Przedstawiciele obecnej większości parlamentarnej deklarowali podczas kampanii wyborczej, że zatrzymają projekt, nazywając go “megalomańskim” i “przeskalowanym”. Obecnie powtarzają, że najpierw trzeba poczekać na wyniki audytu w spółce. Tymczasem nie rozpoczęto jeszcze żadnego audytu zewnętrznego. W sieci powstała społeczna petycja skierowana do najwyższych władz państwowych z prośbą o kontynuację projektu. Kilkadziesiąt tysięcy osób złożyło pod nią podpis.

Czytaj także: Wiceminister Mucha: budowa CPK w czasie kryzysu klimatycznego jest po prostu bez sensu

Zobacz: Tusk o CPK: bardzo nam zależy, żeby lotniska regionalne nie były zagrożone jakimiś politycznymi centralnymi pomysłami

Dodajmy, że Austriacy chcą, aby lotnisko Schwechat w Wiedniu było największym centrum przesiadkowym w tej części Europy. Inwestycja zakończy się w 2027 roku, czyli wówczas, gdy według najambitniejszych planów miał ruszyć CPK. Wiedeń “wykorzystuje czas dyskusji nad programem inwestycyjnym w CPK i po prostu buduje swoje” – podkreśla Rzeczpospolita.

CPK / wp.pl / X / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply