Sąd nakazał niemieckiej gazecie publikację przeprosin za posądzenie Polaków o udział w Holokauście

Niemiecka gazeta Frankfurter Rundschau musi przeprosić prezesa Reduty Dobrego Imienia Macieja Świrskiego za opublikowanie artykułu, w którym zarzuciła Polakom kolaborację z Niemcami i udział w Holokauście. – zdecydował warszawski sąd. Zdaniem Reduty Dobrego Imienia wyrok w tej sprawie jest przełomowy, ponieważ po raz pierwszy sąd uznał, że przeprosiny mogą należeć się osobie urodzonej po II wojnie światowej. Wyrok nie jest prawomocny.

O rozstrzygnięciu Sądu Okręgowego w Warszawie poinformowała w czwartek Reduta Dobrego Imienia. Jak napisano na jej stronie internetowej, w 2017 roku w artykule zamieszczonym w serwisie internetowym Frankfurter Rundschau zatytułowanym „Prawicowe odwracanie historii w Auschwitz” pojawiły się informacje o “rzekomym współudziale Polaków w mordowaniu Żydów podczas II wojny światowej oraz o rzekomej polskiej kolaboracji z Niemcami”. Artykułem poczuł się urażony prezes RDI Maciej Świrski, który założył w sądzie sprawę o naruszenie jego dobrego imienia jako Polaka.

Sąd przychylił się do jego argumentów i nakazał Frankfurter Rundschau zamieszczenie na stronie internetowej, na której znalazł się artykuł, przeprosin w języku niemieckim o treści: PRZEPROSINY. Redakcja Frankfurter Rundschau przeprasza Polaka – Macieja Świrskiego – Fundatora Fundacji Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga przeciw Zniesławieniom, za naruszenie jego dóbr osobistych, wskutek nieprawdziwych informacji umieszczonych w artykule pt. „Prawicowe odwracanie historii w Auschwitz” o rzekomym współudziale Polaków w mordowaniu Żydów podczas II wojny światowej oraz o rzekomej polskiej kolaboracji z Niemcami. Redakcja Frankfurter Rundschau.

Jak podaje RDI, sąd uznał w ustnym uzasadnieniu, że w artykule niemieckiej gazety doszło do “odwrócenia ról” a czytelnikom zasugerowano, że “Polacy jako Naród i jako Państwo polskie brało udział w Zagładzie Żydów”. W ten sposób “dobre imię [Świrskiego] jako Polaka zostało naruszone”.

Zdaniem pełnomocnik Macieja Świrskiego, dr Moniki Brzozowskiej-Pasieki, wyrok jest przełomowy, ponieważ do tej pory w tego typu sprawach powodem zawsze była osoba, która przeżyła II wojnę światową. Tym razem sąd przyznał rację osobie urodzonej już po wojnie. Według Brzozowskiej-Pasieki sąd uznał, że Świrski ma prawo domagać się przeprosin z uwagi na swoją “działalność społeczną, zawód, ścieżkę życiową oraz działalność RDI”.

Maciej Świrski nie krył zadowolenia z wyroku sądu. Według niego dzięki temu doszło do wypracowania “doktryny prawnej, która pozwoli wszystkim Polakom na obronę swojego dobrego imienia w stosunku do tych, którzy oskarżają cały Naród Polski i Państwo Polskie o sprawstwo Holokaustu”.

CZYTAJ TAKŻE: Niemiecka ZDF musi przeprosić za “polskie obozy zagłady”

Kresy.pl / rdi.org.pl