NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” wyraził swój stosunek wobec wspierania przez polskie ministerstwo spraw zagranicznych projektu rozwoju upraw malin na Ukrainie. Zdaniem związkowców stanowi to uderzenie w polskich plantatorów.

W liście wysłanym w piątek do MSZ przewodnicząca NSZZ RI „Solidarność” Teresa Hałas zwróciła uwagę na pogarszającą się sytuację polskich rolników i sadowników wynikającą z niskich cen skupu płodów rolnych. W tej sytuacji rolniczy związek jest przeciwny wspieraniu ukraińskiej konkurencji.

Pragnę zwrócić uwagę, że takie działanie jak te zawarte w ww. projekcie poprzez przekazywanie bezpłatnej kompleksowej infrastruktury do założenia plantacji malin (w tym najlepszych jakościowo sadzonek, ekologicznych środków ochrony roślin, fachowej bezpłatnej pomocy) doprowadzają w już i tak dramatycznej sytuacji cenowej do rozregulowania rynku i stawiają rolników ukraińskich w pozycji uprzywilejowanej wobec polskich rolników. – napisała Teresa Hałas.

Szefowa rolniczej „Solidarności” podkreśliła, że polscy rolnicy na własny koszt przez wiele lat wypracowywali innowacyjne metody i technologie upraw, które teraz przy pomocy polskiego MSZ zostaną bezpłatnie przekazane na Ukrainę. Nazwała to „bezpośrednim uderzeniem w polskich rolników”.

W liście wskazano, że wspieranie plantatorów malin na Ukrainie podjęto bez odpowiedniej analizy skutków gospodarczych i bez konsultacji z polskimi rolnikami, co nazwano działaniem „niezrozumiałym” i „nie znajdującym uzasadnienia”. Fakt pozytywnego rozstrzygnięcia konkursu w sprawie takiego przedsięwzięcia, mającego wsparcie również urzędów marszałkowskich województw lubelskiego i świętokrzyskiego oraz konsulatu RP w Łucku, uznano za „niepokojący”.

Rolniczy związkowcy wysłali swój list również do wiadomości premiera Mateusza Morawieckiego.

Jak informowaliśmy, 5. lipca polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w ramach konkursu Polska pomoc rozwojowa przekazało 260 tys. złotych kieleckiemu Stowarzyszeniu Integracja Europa-Wschód, by szkoliło ono ukraińskich rolników na Wołyniu w uprawie malin. Projekt „Zachodnioukraińska Kooperatywa Ogrodniczo-Sadownicza” zakłada „specjalistyczne szkolenia” dla ukraińskich rolników, warsztaty i konsultacje z polskimi ekspertami w dziedzinie uprawy malin. Polska opłaci też zakup 70 tys. wysokiej jakości sadzonek polskich odmian maliny, ekologicznych środków ochrony roślin i wyposażenia technicznego dla ukraińskich rolników.

Informacje o projekcie wywołały liczne protesty polskich rolników. Jednak Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które przekazało pieniądze polskiego podatnika na wspieranie rozwoju sadownictwa na Ukrainie, nie ma sobie nic do zarzucenia.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Kresy.pl / solidarnoscri.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply