Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wyłożyło pieniądze na rozwój sadownictwa na Wołyniu. Ukraińscy producenci rolni są obecnie czołowymi konkurentami polskich rolników na rynku europejskim.

W obwodzie wołyńskim na Ukrainie ruszył projekt Zachodnioukraińska Kooperatywa Ogrodniczo-Sadownicza. Projekt ma za zadanie wzmocnienie przedsiębiorczości ludności wiejskiej Wołynia w zakresie sadownictwa i ogrodnictwa. W stworzonej kooperatywie mają zostać wdrożone “polskie standardy jakości produkcji i zarządzania” – informuje portal e-sadownictwo.pl oraz ukraiński portal propozitsiya.com. Za wszystko zapłaci polski podatnik, bowiem projekt jest finansowany z programu Pomoc Rozwojowa polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Projekt ma zadanie doprowadzić do powstania na Wołyniu “modelowych gospodarstw z uprawą malin” obejmujących 10 hektarów. W pierwszym etapie 30 rolników z Ukrainy zostanie zaproszonych do Polski na “specjalistyczne szkolenia”, warsztaty i konsultacje z polskimi ekspertami w dziedzinie uprawy malin. Polska opłaci też zakup 70 tys. wysokiej jakości sadzonek polskich odmian maliny, ekologicznych środków ochrony roślin i wyposażenia technicznego dla ukraińskich rolników. Wsparcie obejmie łącznie 30 przedsiębiorstw i gospodarstw rolnych z obwodu wołyńskiego. Co ważne ich produkcja trafi na polski rynek, bowiem projekt zakłada też podpisanie długoterminowych kontraktów z polskimi przetwórniami owoców.

Projekt realizowany jest przez Stowarzyszenie Integracja Europa – Wschód z Kielc oraz ukraińską Fundację Rozwoju Lokalnego. Środki finansowe są przekazywane za pośrednictwem Konsulatu Generalnego RP w Łucku.

Po podpisaniu umowy stowarzyszeniowej między Unią Europejską a Ukrainą, władze Polski i znaczna większość polskich deputowanych Parlamentu Europejskiego poparły w zeszłym roku ustanowienie wysokich kontyngentów na bezcłowy import produktów rolnych z Ukrainy. Ukraińscy rolnicy stali się czołowymi konkurentami polskich gospodarstw rolnych.

Sprzedaż produktów rolno-spożywczych w okresie styczeń-październik 2017 roku stanowiła 13% wartości handlu zagranicznego Polski. 82% eksportu produktów rolnych z Polski trafia do państw Unii Europejskiej gdzie polscy producenci muszą od niedawną konkurować z ukraińskimi.

propozitsiya.com/e-sadownictwo.pl/kowr.gov.pl/kresy.pl

6 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

    • jwu
      jwu :

      @uvara Nie zapominaj ,że “sąsiedzi” mają(też) swoich w innych ugrupowaniach.Czego przykładem jest projekt PO i Nowoczesnej ,by z nowelizacji ustawy o IPN usunąć zapis dotyczący zbrodni banderowskich.Także poza Kukiz 15 i paroma niezrzeszonymi ,nie ma na kogo głosować.I to jest największa bolączka wyborców.

    • Gaetano
      Gaetano :

      @UczSieHistorii Nie do końca. Świadczy to raczej o systematycznym i konsekwentnym niszczeniu polskości i uderzaniu w polską przedsiębiorczość jako taką. A oni sami doskonale wiedzą, że z patriotyzmem nigdy nie mieli i nie mają nic wspólnego; co więcej, przestają czasami dbać nawet o pozory.

  1. Gaetano
    Gaetano :

    To kolejne, jedne z wielu przedsięwzięć antypolskiej bandy, wymierzonej w polskiego rolnika, a finansowanym poniekąd z jego ciężko zarobionych pieniędzy. Z jednym, charyzmatycznym, swego czasu sobie poradzili, ale prędzej czy później te mendy przegną pałę.