Były wiceminister spraw zagranicznych w pierwszym rządzie PiS Paweł Kowal zabrał głos w sprawie uchylenia przepisu w ustawie o IPN pozwalającego na ściganie osób przypisujących Polsce i Narodowi Polskiemu zbrodnie nazistowskich Niemiec. Nowelizacji dokonano pod naciskiem USA i Izraela.
Kowal napisał na Twitterze, że USA słusznie naciskały w sprawie zmiany ustawy o IPN, ponieważ krytyka ustawy płynąca z kraju nie wystarczyła do przekonania polskich władz o konieczności nowelizacji. Jednocześnie były polityk wyraził żal, że z ustawy nie usunięto tzw. ukraińskich przepisów. Kowal chciałby także, by sejmowa większość przeprosiła Polskę za styczniową nowelizację ustawy o IPN.
1. Szkoda, że argumenty z kraju nie zadziałały. 2. Dobrze, że Ameryka jeszcze nie zostawiła Europy Środkowej i naciskała na zmiany ustawy o IPN 3. Szkoda, że zostały dziwne zapisy – tzw. ukraińskie. 4. Szkoda, że nikt nie powiedział prostego: przepraszamy Polsko, to była wielka pomyłka. – napisał Kowal w środę na Twitterze.
1. Szkoda, że argumenty z kraju nie zadziałały. 2. Dobrze, że Ameryka jeszcze nie zostawiła Europy śr. i naciskała na zmiany ustawy #IPN 3. Szkoda, że zostały dziwne zapisy – tzw. ukraińskie. 4. Szkoda, że nikt nie powiedział prostego: przepraszamy Polsko, to była wielka pomyłka.
— Paweł Kowal (@pawelkowalpl) June 27, 2018
CZYTAJ TAKŻE: Paweł Kowal: wymuszanie czegokolwiek na Ukrainie to błąd
Przypomnijmy, że wczoraj Prawo i Sprawiedliwość z pomocą lewicowo-liberalnej opozycji w ekspresowym tempie przeprowadziło wykreślenie z ustawy o IPN krytykowanego m.in. przez USA i Izrael przepisu penalizującego przypisywanie Polsce i Narodowi Polskiemu odpowiedzialności za zbrodnie nazistowskie, w tym Holokaust. Nowelizacja została jednego dnia uchwalona przez Sejm i Senat i podpisana przez prezydenta Dudę. W ustawie o IPN pozostawiono przepisy przewidujące kary za zaprzeczanie zbrodniom ukraińskich nacjonalistów.
CZYTAJ TAKŻE: Pawłowi Kowalowi nie podoba się słowo “Kresy”
Jak pisaliśmy, tygodnik „Wprost”, powołując się na anonimowe źródła, podał, że powodem nowelizacji ustawy o IPN był warunek jaki administracja USA postawiła przed planowanym na jesień tego roku spotkaniem między Donaldem Trumpem a Andrzejem Dudą. Dziennikarze tygodnika ustalili nieoficjalnie, że jednym z głównym tematów tego spotkania ma być sprawa powstania na terytorium Polski stałych baz NATO. Amerykanie mieli poinformować, że przed rozmowami w sprawie baz zmieniona musi zostać ustawa o IPN.
CZYTAJ TAKŻE: Jak nie robić polityki wschodniej. Przypadek Pawła Kowala
Kresy.pl
Czy nie ma tam nikogo, kto by mu napluł w ryj tej glizdy syjońskiej?
@jazmig doktur “Polskiej” Akademi Nauk !!!
Temu kowalowi to jakiś prawdziwy kowal powinien wykuć na czole młotkiem banderowsko żydowski agent, przypomnę, że paweł kowal to człowiek który bardziej wielbi ukraińców niż obywateli naszego kraju.
@UczSieHistorii Co się dziwić – przecież on ma czarne podniebienie. Problemem jest, że zostali dopuszczeni do stanowisk i władzy.
Dla mnie Kowal to zdrajca Polski i Polaków.
Zawsze gdy obcym, jawnie wrogim nam siłom, udaje się upokorzyć Polskę i to w tak haniebny sposób, wzbudza to kompulsywny rechot tego neobanderowskiego rzyga.