Izraelskie media informują, że konflikt między Izraelem a Iranem wkroczył w nową fazę bezpośredniej konfrontacji.

Jak infromuje Israel National News, “Choć Izrael oficjalnie nie przyjął odpowiedzialności [za atak lotniczy na syryjską bazę T-4], urzędnicy amerykańscy powiedzieli NBC News, że Izrael przeprowadził konsultacje ze Stanami Zjednoczonymi przed atakiem. Premier Benjamin Netanjahu najwyraźniej nawiązywał do Izraela, który dokonał ataku, w przemówieniu w Sderot, mówiąc: ‘Mamy jedno jasne i proste prawo i staramy się je stale wyrażać: jeśli ktoś próbuje cię zaatakować – wstań i zaatakuj go’.” Źródła w izraelskich siłach zbrojnych (Israeli Defence Forces – IDF), na które powołuje się INN, twierdzą, że atak na T-4 był potraktowany przez Izraelczyków jako bezpośredni atak na Iran. Siedmiu Irańczyków zginęło podczas nalotów.

“Po raz pierwszy zaatakowaliśmy żywe irańskie cele, zarówno obiekty, jak i ludzi” – podaje źrodło cytowane przez INN.

Przypomnijmy, że do ataku na bazę lotniczą w Hims w środkowej Syrii doszło w poniedziałek 9 kwietnia w godzinach porannych.

Syria i Rosja oskarżyły Izrael o dokonanie  ataku rakietowego na syryjską bazę T-4 w pobliżu miasta Hims. Wcześniej syryjskie media wskazywały lotnictwo USA jako „najbardziej prawdopodobnego” wykonawcę tego ataku, jednak Pentagon odrzucił te oskarżenia.

Syryjska agencja informacyjna SANA podała później, powołując się na źródło w syryjskiej armii, że rakiety, które uderzyły w bazę, zostały wystrzelone z izraelskiego myśliwca F-15 z przestrzeni powietrznej nad Libanem. Syryjska obrona przeciwlotnicza miała zestrzelić osiem rakiet. Niemniej, w wyniku ataku byli zabici i ranni.

Kresy.pl / Israel National News

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply