Polska bez sprawnego okrętu podwodnego. ORP Sęp i ORP Bielik zakończyły służbę

Ostatnie dwa polskie okręty podwodne typu Kobben oficjalnie zakończyły służbę w Marynarce Wojennej RP. Teraz Polska posiada tylko jeden okręt podwodny, ORP Orzeł – niesprawny i od lat znajdujący się w remoncie.

W miniony wtorek w Porcie Wojennym w Gdyni odbyła się uroczystość ostatniego opuszczenia bander na okrętach podwodnych ORP Sęp i ORP Bielik. Tym samym, zakończył się projekt Kobben w Marynarce Wojennej RP, jak również pewien rozdział w historii Marynarki Wojennej RP.

Przeczytaj: Ostatnie „Kobbeny” szykowane są do opuszczenia bandery. „Polska flota podwodna przestaje istnieć”

W uroczystości uczestniczyła Kompania i Orkiestra Honorowa Marynarki Wojennej. Zgodnie z ceremoniałem bandery i proporce opuszczone przez dowódców okrętów trafią do Muzeum Marynarki Wojennej. Z kolei wycofane z eksploatacji jednostki zostaną przekazane Agencji Mienia Wojskowego. Ma ona podjąć próbę ich zbycia, najpewniej celem zezłomowania.

 

Obecny był Inspektor Marynarki Wojennej, wiceadmirał Jarosław Ziemiański, a także dowódca 3. Flotylli Okrętów kontradmirał Mirosław Jurkowlaniec, jak również kadra Dywizjonu Okrętów Podwodnych, matka chrzestna ORP Bielik, pani Jolanta Banach i załogi okrętów oraz zaproszeni goście.

„Okręty podwodne są jednym z najlepszych środków do prowadzenia walki i rozpoznania w rejonie działań wojennych. Sama ich obecność w rejonie prowadzenia operacji wymusza zaangażowanie wielokrotnie większych sił przeciwnika. Jednostki te są trudno wykrywalne i posiadają możliwość przenoszenia różnego typu uzbrojenia. Mogą być skutecznie wykorzystane w operacjach pokojowych (blokady morskie, wymuszanie pokoju i kontrola żeglugi), w operacjach ochrony szlaków komunikacji morskiej oraz działaniach sił specjalnych” – pisze „Portal Morski”.

Okręt podwodny ORP Sęp został zbudowany w niemieckiej stoczni Nordseewerke dla Królewskiej Marynarki Wojennej Norwegii. W 1966 roku wszedł do służby w norweskiej marynarce jako HNoMS Skolpen. Po zakończeniu służby został przekazany polskim siłom zbrojnym. Po raz pierwszy na okręcie podwodnym o numerze burtowym 295 biało-czerwoną banderę podniesiono 16 sierpnia 2002 roku. Uroczyste nadanie imienia i chrzest okrętu odbył się w Porcie Wojennym w Gdyni, a matką chrzestną jednostki została Małgorzata Szmajdzińska, żona ówczesnego Ministra Obrony Narodowej.

Okręt w ciągu ponad 19 lat służby dla Polski przebył ponad 30 000 mil morskich, wykonując 296 zanurzeń i spędzając 320 dni na morzu, w tym 149 w zanurzeniu. OPR Sęp uczestniczył w krajowych i międzynarodowych ćwiczeniach m. in. Anakonda, Baltops, Crown Eagle, Smer/Medex, Bold Monarch, Dynamic Monarch, Danex, Passex, Dragon oraz Ostrobok.

Okręt podwodny ORP Bielik jest nieco młodszy. Został zwodowany w styczniu 1967 roku w stoczni Nordseewerke i w tym samym roku wszedł do służby w norweskiej marynarce wojennej jako HNoMS Svenner. W 2001 roku, po wycofaniu ze służby, okręt został przekazany Polskiej Marynarce Wojennej. Podniesienie biało-czerwonej bandery nastąpiło 8 września 2003 roku w bazie Marynarki Wojennej Norwegii w Bergen, a wcielenie do służby i nadanie imienia 24 października 2003 roku w Porcie Wojennym w Gdyni. Matką chrzestną okrętu została Jolanta Banach, ówczesna sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej.

W ciągu ponad 18 letniej służby OPR Bielik trzykrotnie brał udział w natowskiej operacji antyterrorystycznej Active Endeavour na Morzu Śródziemnym. Przebył prawie 57 000 mil morskich, wykonując 186 zanurzeń i spędzając 879 dni na morzu , w tym 334 w zanurzeniu. Uczestniczył w największych międzynarodowych manewrach na Bałtyku „Baltops”, a także w wielu krajowych i międzynarodowych ćwiczeniach m. in Joint Maritime Course, Crown Eagle, Anakonda, Smer/Medex, Bold Monarch, Dynamic Monarch, Danex, Passex, Dragon oraz Ostrobok.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Po wycofaniu obu „Kobbenów” z linii, jedynym okrętem podwodnym na stanie Marynarki Wojennej RP pozostał ORP Orzeł, który od ponad 6 lat, od czerwca 2014 roku, jest jednak w ciągłym remoncie. Zaczęło się od naprawy dokowej połą­czonej z wymianą bate­rii aku­mu­la­to­rów. Jednak później okręt został dodatkowo uszkodzony podczas wypro­wa­dza­nia z doku pły­wa­ją­cego oraz w wyniku pożaru. Do dziś nie odzy­skał peł­nej spraw­no­ści. We wrześniu ub. roku PGZ przedstawiła MON ofertę dotyczącą modernizacji ORP Orzeł w należącej do Grupy Stoczni Wojennej, co miałoby pomóc tej znajdującej się w trudnej sytuacji stoczni. Poza integracją nowoczesnego systemu zarządzania walką, w grę wchodzi też opcja zastosowania torped nowego typu. Prace miałyby odbywać się we współpracy z francuską Naval Group. Według ostatnich informacji, koncepcja udziału Francuzów w modernizacji najpewniej upadła. Jak pisze „Polityka”, obecnie ORP Orzeł naprawiany jest przez prywatną firmę należącą do byłego członka załogi, przy współpracy z Ukrainą.

Dodajmy, że jak pisaliśmy wiosną br., ORP Orzeł faktycznie jest bezbronny, a naprawy wymagają również wyrzutnie torpedowe. Skalibrowanie sześciu wyrzutni i inne naprawy mają kosztować blisko 740 tys zł. Serwis Trojmiasto.pl pisał, że w nieoficjalnych rozmowach oficerowie Marynarki Wojennej RP „dają jasno do zrozumienia że Dywizjon Okrętów Podwodnych istnieje już jedynie z nazwy”.

Jak informowaliśmy, przedstawiciele szwedz­kiego kon­cernu Saab oficjalnie twierdzą, że Polska wybrała Szwecję jako dostawcę okrętów podwodnych i że dotyczy to używanych jednostek klasy Södermanland. Nie chcieli jednak odpowiadać na żadne pytania o szczegóły dotyczące tej oferty.

Lars Brännström, szef mar­ke­tingu Saab Kockums, który mówił o współpracy Saab z Polską powiedział, że jego koncern oferuje Polsce jednostki klasy Södermanland. Zaznaczył, że są one już gotowe do działania, wyposażone w niezależny od dostępu powietrza system napędowym AIP. Zapowiedział, że zostaną dodatkowo wyposażone celem zwiększenia ich możliwości.

Na początku grudnia 2019 roku informowaliśmy, że MON przyznał się do prowadzenia ze Szwedami negocjacji ws. zakupu używanych okrętów podwodnych. Wówczas nie precyzowano, o jakie jednostki chodzi, choć komentatorzy mówili, że dotyczy to najpewniej jednostek typu A17. Wcześniej pisaliśmy, że ówczesne nieoficjalne doniesienia mówiły, że w ramach pozyskania trzech okrętów podwodnych nowej generacji (program „Orka”), polski rząd chce zastosować „rozwiązanie pomostowe” w postaci zakupu i za granicą starych okręty i ich odnowienia. Chodziło o dwie szwedzkie jednostki typu A17/Södermanland: „Södermanland” i „Östergötland”, czyli wprowadzone do służby w 1989 roku i zmodernizowane w 2003 roku okręty pierwotnie typu A17/Västergötland. Nieoficjalnie pisano wówczas, że mają one zostać wyremontowane w Szwecji, co najmniej za miliard złotych, po czym miałyby zostać przez Marynarkę Wojenną RP wyleasingowane, a w 2026 roku przekazane na własność. Zwracaliśmy wówczas uwagę, że wtedy będą to już jednak okręty blisko 40-letnie i nie wiadomo, czy będzie to miało wpływ na decyzję ws. przyszłego zakupu okrętów podwodnych typu A26 od Szwedów, czy też doprowadzi to do kolejnego przesunięcia terminu rozpoczęcia realizacji programu „Orka”.

Przypomnijmy, że w kwietniu 2020 roku informowano, że rząd Szwecji rozpoczął oficjalne starania w parlamencie o zgodę na sprzedaż do Polski dwóch okrętów podwodnych tego typu. Z kolei w lipcu MON potwierdził, że trwają rozmowy ze stroną szwedzką w sprawie pozyskania zmodernizowanych okrętów podwodnych A17 w ramach zdolności pomostowej. Sam program „Orka” dotyczący pozyskania trzech okrętów podwodnych nowej generacji, który miał być kluczowym elementem budowy systemu odstraszania, faktycznie zniknął we mgle”. Plany zakupów zostały tu odsunięte co najmniej poza 2035 rok. W opinii analityków, ministerstwo obrony pod kierownictwem ministra Mariusza Błaszczaka nie uważa pozyskania okrętów podwodnych za ważne.

Przeczytaj więcej: MON chce kupić używane okręty podwodne od Szwecji. Czy będzie to jedynie rozwiązanie pomostowe?

Czytaj również: Kiedy zostanie ogłoszony przetarg na zakup nowych okrętów dla Marynarki Wojennej?

portalmorski.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply