W sieci pojawiło się nagranie, według którego grupa młodych Ukraińców miała pobić Polaków, którzy nie chcieli krzyczeć „Sława Ukrajini”. Policja twierdzi, że wśród agresorów nie było Ukraińców, ale za to byli m.in. Gruzini.

Sprawa dotyczy nagrania, które niedawno nabrało rozgłosu w sieci. Miało zostać zarejestrowane na warszawskich bulwarach w nocy z 24 na 25 sierpnia br. Widać na nim grupę obcokrajowców, zaczepiających mniejszą grupę Polaków. Kilku cudzoziemców, z których jeden trzyma ukraińską flagę, żywo dyskutuje o czymś z młodym mężczyzną, najpewniej Polakiem. W hałasie słychać m.in. wznoszenie banderowskiego zawołania „Sława Ukrajini!”, a jeden młody mężczyzna wykrzykuje je w stronę nagrywającego film.

Według opisów nagrania, miała to być grupa złożona z Ukraińców, którzy nakłaniali, a później zmuszali Polaków, by też zaczęli wznosić banderowskich okrzyk, od kilku lat spopularyzowany na Ukrainie. Słychać też fragmenty wypowiedzi w języku rosyjskim i ukraińskim. W pewnym momencie osoby nagrywające zajście ostrzegają po polsku, że zaraz może dojść do bójki i pobicia Polaka, bo „mówi coś o banderowcach”.

Czytaj również: Ukraińcy ze Lwowa i Charkowa pobili się przez okrzyk „Sława Ukrainie!”

W kolejnym fragmencie nagranie (względnie na kolejnym filmie) widać, że co najmniej dwie osoby są bite przez członków liczniejszej grupy.

Film wywołał poruszenie wśród internautów. Jak podawano, napastnikami byli młodzi Ukraińcy, a jeden z Polaków w wyniku pobicia miał trafić do szpitala.

W sobotę oficjalny komunikat w tej sprawie wydała Komenda Stołeczna Policji. Potwierdza, że doszło do jakiegoś incydentu i że wylegitymowano m.in. Gruzinów. Policja twierdzi jednak, że wśród agresorów nie było Ukraińców.

„Kilka minut po telefonicznym zgłoszeniu dotyczącym agresywnej grupy mężczyzn na miejscu zdarzenia pojawili się policjanci. Wylegitymowano łącznie 13 osób, w tym obywateli Gruzji, którzy zostali wskazani jako agresorzy. Wśród legitymowanych nie było osób narodowości ukraińskiej. Na miejscu obecna była także karetka pogotowia, nikt nie potrzebował pomocy medycznej. Nikt też nie złożył zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa” – czytamy w policyjnym komunikacie.

„W związku z filmem, który pojawił się w mediach społecznościowych, obrazującym, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa ściganego z urzędu, czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Rejonowa Policji Warszawa. Do chwili obecnej nikt nie złożył zawiadomienia w tej sprawie” – zaznaczają stołeczni funkcjonariusze.

Czytaj także: Agresywny Ukrainiec zdemolował kościół w Gdyni

Należy podkreślić, że hasło „Sława Ukrajini” (chwała Ukrainie) i odzew „herojam sława!” (chwała bohaterom) to organizacyjne pozdrowienie ludobójczej banderowskiej Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, odpowiedzialnej za zamordowanie ponad 100 tys. Polaków. Do 1943 roku pozdrowienie to wiązało się z faszystowskim gestem podniesionej prawej ręki. Zostało spopularyzowane podczas protestów na kijowskim Majdanie, a październiku 2018 roku stało się oficjalnym pozdrowieniem ukraińskiej armii i policji.

PRZECZYTAJ: Wjatrowycz: „Sława Ukrainie” to hasło banderowskie

Czytaj także: „Sława Ukrainie” w polskim show telewizyjnym

Przeczytaj również: Banderowskie pozdrowienie w ustach prezydenta RP w Kijowie [+VIDEO]

Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    Już mataczą.Dlaczego gruzini mieliby chodzić z ukraińską flaga i zmuszać do okrzyków “sława ukrainie”,po drugie,,,,,,,”przestępstwa ściganego z urzędu….to dlaczego milicjanci po spisaniu nie zawinęli ich na komendę? To może dowodzić ze własnie mogli to być ukraińcy ,bo im wolno w Polsce bardzo dużo i przymyka sie oko na ich wyczyny.A milicja nomen omen schodzi na psy.

  2. Wronq
    Wronq :

    Myslalem ze policja ma chronic obywateli i scigać naruszajacych prawo… Czy naprawdę chcą zebym uwierzył w Gruzinów machających ukrainska flagą upominających się o banderowskie pozdrowienie… ?!

    Dla Polaka który nie chciał zgodzić się na ten okrzyk zbrodniarzy duży szacunek i życzenia szybkiego powrotu do zdrowia!