Jak poinformowało RMF FM, sytuacja jest poważna, gdyż wszyscy chorzy na odrę w Kwidzynie na Pomorzu to obywatele Ukrainy, pracujący w dużym zakładzie produkcyjnym zatrudniającym kilkuset Ukraińców.

We wtorek radio RMF FM podało, że w Kwidzynie na Pomorzu odnotowano cztery przypadki zachorowania na odrę. Wszyscy chorzy to Ukraińcy pracujący w dużym zakładzie produkcyjnym, zatrudniającym głównie Ukraińców. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala zakaźnego w Gdańsku. Trwa dochodzenie epidemiologiczne.

Jak poinformował Tomasz Augustyniak, Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, chorzy to dorośli obywatele Ukrainy, którzy wcześniej nie byli szczepieni przeciwko odrze.

 

Troje chorych Ukraińców zgłosiło się do szpitala w Kwidzynie wczoraj. Później dwie z nich przewieziono do Gdańska. W pozostałych przypadkach nie ma potrzeby hospitalizacji.

Według RMF sytuacja jest poważna, ponieważ na kontakt z chorymi narażonych było w zakładzie około 950 pracowników. 700 z nich to obywatele Ukrainy. W związku z tą sytuacją wszystkich trzeba będzie przebadać i sprawdzić, czy mają jakiekolwiek objawy i czy byli szczepieni.

Przeczytaj: Morliny: 6 Ukraińców chorych na odrę, w zakładzie trwają szczepienia 700 pracowników

W ramach programu profilaktyki odry z Gdańska do Kwidzyna wysłano już 1000 szczepionek przeciwko odrze.

Przypomnijmy, że od początku roku na Ukrainie zarejestrowano już ponad 35,2 tys. przypadków zachorowań na odrę, głównie wśród dzieci. To 17 razy więcej, niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. W rezultacie komplikacji związanych z zachorowaniem na odrę zmarło 15 osób, 11 dzieci i 4 dorosłych.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

Wcześniej informowaliśmy o 11 potwierdzonych przypadkach zachorowań na odrę zanotowanych w Pruszkowie. Ognisko epidemiczne jest związane ze Szkołą Podstawową nr 1 w tym mieście. Wśród tych przypadków jest 6-osobowa rodzina, w której zachorowało 4 dzieci i rodzice. Jak podaje Radio Dla Ciebie, żadna z tych osób nie była szczepiona przeciw odrze. Zachorowało też dwoje dzieci z ukraińskiej rodziny zamieszkałej w Nadarzynie.

Przypomnijmy, że w ciągu 9 miesięcy tego roku w Polsce zanotowano 123 przypadki odry – prawie trzykrotnie więcej niż w analogicznym okresie roku 2017. Według Głównego Inspektoratu Sanitarnego większość zachorowań dotyczy cudzoziemców. Według Dziennika Gazety Prawnej chodzi głównie o Ukraińców, którzy masowo emigrują do Polski za pracą i przywożą odrę z Ukrainy.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl
 

Przeczytaj: Na Ukrainie szaleje odra, Ukraińcy przywożą ją do Polski

Wcześniej informowaliśmy, że polskie ministerstwo zdrowia rozważa obowiązkowe szczepienie na koszt państwa przybywających do Polski Ukraińców i imigrantów spoza UE. Ma to związek z rosnącą zachorowalnością na Ukrainie m.in. na odrę. Szacuje się, że kosztowałoby to rocznie kilkadziesiąt milionów złotych.

Rmf24.pl / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. JeszczePolska
    JeszczePolska :

    Za szczepionki niech zapłacą sami! lub pracodawcy!To nie koniec epidemii z Ukrainy w Polsce.Zaraz przyjedzie wąglik, który już tam jest!I trochę polio u dzieci!!
    Rodacy Orląt czyli Polacy,wg. niektórych ważnych Ukraińców u władzy,”szumowin”ze Lwowa ,będą padać jak muchy!!Wcześniej ze swoich podatków, Rodacy szumowin zapłacą miliony , wbrew swojej woli, za szczepionki dla ukraińskich pracowników głownie zachodnich korporacji!!

  2. roob
    roob :

    A pamiętacie słowa Kaczyńskiego sprzed kilku lat: “To są kwestie związane z różnego rodzaju niebezpieczeństwami w tej sferze. Są już przecież objawy pojawienia się chorób bardzo niebezpiecznych i dawno niewidzianych w Europie: cholera na wyspach greckich, dyzenteria w Wiedniu, różnego rodzaju pasożyty, pierwotniaki, które nie są groźne w organizmach tych ludzi, mogą tutaj być groźne.”
    Jemu oczywiście chodziło o imigrantów z Afryki, a odra od Ukraińców pewnie nie budzi niepokoju prezesa 🙂

    Tak dla przypomnienia prof. Marian Zembala opublikował rozporządzenie „w sprawie chorób zakaźnych, których rozpoznanie lub podejrzenie wystąpienia może stanowić podstawę odmowy wjazdu cudzoziemca na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. Ciekawe czy to rozporządzenie nadal obowiązuje…