Witamy w nowym, wspaniałym świecie – napisał wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, były premier Dmitrij Miedwiediew.

Jak pisaliśmy, we wtorek kanclerz Niemiec Olaf Scholz podjął decyzję o wstrzymaniu oddania do użytku rosyjsko-niemieckiego gazociągu Nord Stream 2. Podkreślił przy tym, że „bez tej certyfikacji Nord Stream 2 nie może być eksploatowany”.

Decyzję Scholza skomentował Dmitrij Miedwiediew, były premier Rosji, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i lider prokremlowskiej partii Jedna Rosja. Zamieścił na Twitterze wpis, w którym wyraźnie dał do zrozumienia, że tym samym niebawem Europa musi liczyć się z wielkim wzrostem cen gazu.

„Niemiecki kanclerz Olaf Scholz wydał polecenie o wstrzymaniu procesu certyfikacji gazociągu Nord Stream 2. Cóż. Witamy w nowym, wspaniałym świecie, w którym Europejczycy już wkrótce będą płacić 2 000 euro za 1000 metrów sześciennych gazu ziemnego!” – napisał Miedwiediew.

Przypomnijmy, że ceny ropy gwałtownie wzrosły podczas wtorkowego porannego notowania na giełdach. Rynki zareagowały w ten sposób na wzrost ryzyka inwazji Rosji na Ukrainę. Ropa naftowa Brent zdrożała ponad 4 proc., do 97,35 USD za baryłkę, a WTI poszła w górę 3,6 proc., do 94,30 USD za baryłkę. Gaz ziemny zyskał ponad 8 proc.

Wcześniej rosyjski prezydent Władimir Putin zapowiedział, że Rosja będzie kontynuować nieprzerwane dostawy gazu, w tym LNG, na rynki światowe, a także poprawi odpowiednią infrastrukturę i zwiększy inwestycje w sektorze gazowym. Również minister energetyki FR, Nikołaj Szulginow powiedział, że „Rosja planuje kontynuować eksport gazu ziemnego bez żadnych zakłóceń”.

W poniedziałek wieczorem prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekrety o uznaniu samozwańczych republik donbaskich separatystów. W tekście dekretów znalazło się polecenie oficjalnego wprowadzenia wojsk rosyjskich na obszar Donbasu. We wtorek wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Andriej Rudenko oświadczył, że Rosja uznała DRL i ŁRL w granicach, w których „władze republik faktycznie sprawują władzę i jurysdykcję”.

W nocy z poniedziałku na wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wystąpił z orędziem w reakcji na uznanie przez Rosję separatystycznych republik Donbasu.

Premier Japonii Fumio Kishida ostro skrytykował uznanie przez Rosję niepodległości separatystycznych regionów w Donbasie. Z kolei minister spraw zagranicznych Chińskiej Republiki Ludowej Wang Yi zajął ambiwalentne stanowisko w sprawie sytuacji na Ukrainie. Szef chińskiej dyplomacji uznał we wtorek, że należy uszanować uprawnione obawy w kwestii bezpieczeństwa każdego państwa.

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply