“Stany Zjednoczone i Niemcy sprzedały Ukrainę” – napisał w piątek ukraiński Kyiv Post w reakcji na porozumienie w sprawie Nord Stream 2. Zdaniem dziennikarzy ukraińskich doszło do “wielkiego zwycięstwa Władimira Putina”.

Ukraiński Kyiv Post w reakcji na porozumienie w sprawie Nord Stream 2 napisał: “Stany Zjednoczone i Niemcy sprzedały Ukrainę”. Zdaniem dziennikarzy ukraińskich doszło do “wielkiego zwycięstwa Władimira Putina.

“Projekt jest wielkim zwycięstwem prezydenta Rosji Władimira Putina i kanclerz Niemiec Angeli Merkel, którzy od lat zabiegają o jego dokończenie”. Zdaniem Ukraińców dla prezydenta USA Joe Bidena umowa była sposobem na naprawę stosunków z Niemcami po tym, jak pogorszyły się one w latach Trumpa, postrzegając Niemcy jako kluczowego sojusznika w walce z wpływami Chin na całym świecie. Gazeta poddaje w wątpliwość postanowienia dotyczące wsparcia Ukrainy w sektorze energetycznym.

Zobacz też: Rzecznik Departamentu Stanu USA: Konsultowaliśmy treść umowy ws. Nord Stream 2 z Polską i Niemcami [+VIDEO]

Zdaniem portalu, warunki umowy nie dają Ukrainie żadnych poważnych gwarancji bezpieczeństwa energetycznego czy terytorialnego.

Umowa oferuje tzw. Zielony Fundusz, na który Niemcy przeznaczyły 175 milionów dolarów na promocję i wsparcie inwestycji w zieloną energię. Jednak jak wskazuje gazeta, rudno będzie przekonać inwestorów do finansowania kolejnych projektów na Ukrainie, ponieważ kraj obecnie posiada w tej branży ponad 700 milionów długów.

Niemcy obiecują również wysłać negocjatora , aby „ułatwić przedłużenie do 10 lat” obecnej umowy o tranzycie gazu przez Ukrainę z Rosją, która wygasa w 2024 roku i jest warta co najmniej 7 mld dolarów. Będzie to również trudne zadanie, biorąc pod uwagę, że łączna ilość gazu wysłanego przez Rosję przez Ukrainę w 2020 roku wyniosła 55,8 mld m sześciennych, czyli tylko o 800 tys. mld m3 więcej niż przepustowość Nord Stream 2.

Umowa obiecuje również uruchomienie przez Niemcy „Pakietu odporności Ukrainy” w celu „całkowitej ochrony Ukrainy przed potencjalnymi przyszłymi próbami odcięcia dostaw gazu do tego kraju” poprzez zwiększenie niemieckiej przepustowości rewersu i zabezpieczenie infrastruktury gazociągów .

Timothy Ash, starszy strateg w BlueBay Asset Management, wyraził swoje zakłopotanie tą propozycją w komentarzach dla Kyiv Post. „Jeżeli Rosja zamierza odciąć dostawy gazu przez Ukrainę, to skąd Niemcy otrzymają nadwyżkę dostaw, aby pomóc Ukrainie?”.

W 2019 roku Niemcy sprowadziły prawie 89 mld m3 gazu, z czego 57 mld m3 pochodziło z Rosji. Według norweskiej firmy konsultingowej Rystad Energy, całkowity niemiecki import ma wzrosnąć do ponad 100 mld m3 w 2022 r., ponieważ w tym roku planuje się wyłączenie pozostałych sześciu reaktorów jądrowych w Niemczech.

Osiąga to prawie 110 mld m3 łącznej przepustowości obu projektów Nord Stream razem wziętych. Biorąc pod uwagę obecne załamanie holenderskiego wydobycia gazu, jednego z głównych alternatywnych źródeł Niemiec, znalezienie awaryjnych dostaw rewersowych na Ukrainę będzie problematyczne.

Kolejnym zapisem umowy jest to, że Niemcy „podejmą działania na szczeblu krajowym i będą naciskać na skuteczne środki na szczeblu europejskim, w tym sankcje”, jeśli Rosja użyje energii jako broni lub podejmie dalsze agresywne działania przeciwko Ukrainie. Portal jednak wykazuje, że umowa nie posiada jasno ustanowionych “czerwonych linii”, których Rosja nie powinna przekraczać i przypomina gwarancje międzynarodowe wobec Ukrainy po oddaniu swojego arsenału nuklearnego.

„Gdybym był Ukraińcem, nie miałbym zbytniej wiary w amerykańskie czy niemieckie gwarancje na cokolwiek: przychodzi mi na myśl memorandum budapeszteńskie” – skomentował Ash, odnosząc się do umowy z 1994 r. między Ukrainą, Rosją, Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi. Państw, które gwarantowały m.in. integralność terytorialną Ukrainy w zamian za rezygnację tego kraju z broni jądrowej.

Kresy.pl/Kyiv Post

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply