Terytorium Autonomiczne Gagauzja przyciąga uwagę polityków i komentatorów ponieważ korzystający ze specjalnego statusu administracyjnego Gagauzowie mają zdecydowanie prorosyjskie nastawienie.

Wybory baszkana, bo taki jest tradycyjny tytuł przywódca Gagauzji, odbywające się w niedzielę potwierdziły w jakimś stopniu opinię o takim nastawieniu mieszkańców Gagauzji. Dotychczasowa szefowa władz regionalnych Irina Vlah pod dwóch kadencjach opuszcza stanowisko. O schedę po niej ubiegało się ośmiu polityków. Według wstępnych wyników zwyciężył Grigorij Uzun, który zdobył 26,43 proc. oddanych w niedzielę głosów, zgodnie ze wstępnym rachunkiem głosów dokonanym przez Centralną Komisję Wyborczą Gagauzji. Jednak jak relacjonuje portal Gagauzinfo.md, jeśli te wyniki się potwierdzą będzie to zwycięstwo osiągnięte o włos.

Według pierwszego oświadczenią Komisji zwyciężczynią miała być Jewgienija Gucuł, która według nowego rachunku zobyła zaledwie 13 głosów mniej od Uzuna. Oznacza to, że oficjalne ostateczne wyniki mogą spowodować kolejną zmianę na pozycji lidera, wiadomo już jednak, że w drugiej turze wyborów baszkana zmierzą się właśnie ci politycy. Trzeci wynik – Wiktora Pietrowa, to już tylko 16,2 proc.

Za nim znalazł się Dmitrij Croitor (10,4 proc.), Nikołaj Dudoglo (9 proc.) i Siergiej Czimpojesz (5,7 proc.). Croitor to baszkan z lat 1999-2002.

Nieudanie wrócił do gagauzkiej polityki także Michaił Formuzal, który sprawował już funkcję baszkana autonomicznego regionu w latach 2006-2015, a przez jakiś czas przebywał na emigracji w Niemczech. Uzyskał on w niedzielę 3,5 proc. głosów. Za nim znalazł się tylko Siergiej Czerniew z wynikiem 2,3 proc.

Frekwencja była stosunkowo wysoka sięgając 57,8 proc.

Dwóch kandydatów, którzy stoczą między sobą pojedynek o ostateczne zwycięstwo popiera związki z Rosją i wykazuje się sceptycyzmem wobec stowarzyszenia z Unią Europejską. Uzun, który formalnie jest kandydatem niezależnym otrzymał poparcia czołowej siły państwowej opozycji – Partii Socjalistów Republiki Mołdawii, która ma właśnie takie nastawienie, a której lider, były prezydent Mołdawii Igor Dodon, za rządów prozachodnich liberałów stał się podejrzany w sprawie karnej o sprzeniewierzenie 12 mln dol. a także o zdradę państwową.

Z kolei Gucuł jest kandydatką populistycznej partii Sor. Jest ona trzecią siłą mołdawskiej polityki między liberalnym obozem rządzącym i lewicową koalicją opozycji. Jako taka posiada siedmiu deputowanym w parlamencie Mołdawii. Jej liderem jest Ilan Sor. To urodzony w Izraelu potomek mołdawskich Żydów, który w młodym wieku został merem miasta Orhei w Mołdawii. Zdobył na tym stanowisku ponadlokalną popularność.

W 2017 r. Sor został skazany w Mołdawii na 7 lat i 6 miesięcy więzienia w zakładzie półotwartym za udział w wyprowadzeniu równowartości miliarda dolarów z mołdawskiego systemu bankowego. Sor zdołał jednak w 2019 r. wyjechać do Izraela (jest jego obywatelem). W ostatnich miesiącach koordynował z tego kraju antyrządowe protesty swoich zwolenników, którzy próbowali ustanowić miasteczko namiotowe pod gmachem parlamentu Mołdawii. Zostało ono jednak rozbite przez policję.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Sor obiecał, że jeśli Gucuł zostanie wybrana, jego partia zainwestuje w regionie 500 mln euro, stworzy 7 tys. nowych miejsc pracy i doprowadzi do podwyżek zarobków o 30 proc. Sama kandydatka obiecywała otworzenie przedstawicielstwa Gagauzji w Moskwie, napisano na portalu think-tanku Carnegie Europe.

Władze USA twierdzą, że Sor miał współpracować z Rosjanami w swoich działaniach przeciw liberalnej prezydent Mołdawii Mai Sandu i jej prozachodniemu obozowi rządowemu. Od lipca bieżącego roku ma współpracować z rosyjskimi oligarchiami, choć pierwsze kontakty miał nawiązać jeszcze w roku 2021. Moskwa ma transferować pieniądze dla niego przede wszystkim za pośrednictwem rosyjskiego oligarchy Igora Czajki

Zdecydowanym zwolennikiem utrzymania przyjaznych relacji z Rosją był również zdobywca trzeciego miejsca w wyborach gagauskiego lidera Wiktor Pietrow. Startował jako niezależny, ale jest on liderem prorosyjskiej organizacji, założonego w zeszłym roku Ludowego Związku Gagauzji. Władze Mołdawii twierdzą, że to właśnie Pietrow miał być kandydatem popieranym przez Moskwę, która chciała nawet wysłać do Mołdawii przywódcę Republiki Tatarstanu Rustema Minnichanowa, by udzielił mu poparcia. Sam Pietrow wielokrotnie wzywał do integracji z Rosją, a także podnosił obawy przed wkroczeniem ukraińskiej armii na terytorium Mołdawii.

Nawet popierający stowarzyszenie z Unią Europejską czwarty kandydat Croitor nie występował jednocześnie przeciwko Rosji i nie podnosił karty polityki zagranicznej w czasie kampanii wyborczej, jak twierdzi Cernegie Europe. Na razie nie wiadomo na jaką datę zostanie wyznaczona druga tura wyborów baszkana. Portal Radio Moldova sugeruje, że będzie to 14 maja.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Gagauzowie to niewielki naród turkojęzyczny lecz prawosławny zamieszkujący południową część Mołdawii. W czasie rozkładu Związku Radzieckiego, w 1990 r. Gagauzowie proklamowali własną republikę, nie zgadzając się z polityką wprowadzenia monopolu używania języka mołdawskiego przyjętą wówczas przez władzę w Kiszyniowie oraz obawiając się prób przyłączenia Mołdawii do Rumunii. Gagauzja funkcjonowała jako nieuznawane republika separatystyczna do 1994. W tymże roku doszło do zawarcia kompromisu między Kiszyniowem a Komratem, w wyniku którego Gagauzja uznała zwierzchnictwo władz Mołdawii w zamian za autonomiczny status. Zakłada on możliwość rozpisania referendum o niepodległości regionu w sytuacji, gdyby Mołdawia została przyłączona do innego państwa. Baszkan Gaguazji z urzędu jest jednym z ministrów rządu Mołdawii.

Powszechnym językiem używanym w Gagauzji jest język rosyjski. W ostatnich wyborach parlamentarnych w 2021 r. mająca prorosyjskie nastawienie koalicja socjalistów i komunistów uzyskała w Gagauzji poparcie 80 proc. wyborców.

gagauzinfo.md/carnegieeurope.eu/radiomoldova.md/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply