Międzynarodowi obserwatorzy zadowoleni z przebiegu wyborów w Mołdawii

Wybory parlamentarne w Mołdawii, które odbyły się w niedzielę, były konkurencyjne, a podstawowe prawa generalnie były podczas nich przestrzegane – stwierdzili we wstępnym raporcie międzynarodowi obserwatorzy Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Jednocześnie zwrócono uwagę, że w trakcie kampanii wyrażano niezadowolenie z instytucji publicznych oraz padały zarzuty o naciski na osoby zatrudnione w sektorze publicznym. Pojawiały się także silne sygnały mówiące o kupowaniu głosów i niewłaściwym wykorzystywaniu w kampanii zasobów państwowych.

W opinii obserwatorów większość aspektów wyborów przebiegła w sposób profesjonalny i przejrzysty. Sam przebieg głosowania oceniono pozytywnie, pomimo trudności i zamieszania spowodowanego wprowadzeniem nowego systemu wyborczego i jednoczesnym przeprowadzeniem referendum, co spowodowało problemy w liczenia głosów.

Wybory oferowały wyborcom szeroki wybór politycznych alternatyw a kandydaci, obywatele i międzynarodowi obserwatorzy mieli szerokie uprawnienia, w tym prawo do uczestniczenia w posiedzeniach komisji wyborczych i otrzymywania protokołów wyników. – uważają obserwatorzy.

Jak stwierdził Claude Kern, francuski szef delegacji ZPRE, “dzień głosowania był generalnie dobrze zorganizowany”. Kern zwrócił przy tym uwagę, iż kampania wykazała, że potwierdziły się obawy ponoszone przez Komisję Wenecką, dotyczące braku mechanizmu zapobiegającemu niepożądanemu wpływowi bogatych biznesmenów połączonemu ze słabym nadzorem nad finansowaniem partii politycznych i niewystarczającymi karami.

Zdaniem obserwatorów wybory wykazały istnienie nierozwiązanych spraw takich jak konieczność stosowania przepisów przeciwko niewłaściwemu wykorzystaniu zasobów państwowych, luki w wykorzystywaniu organizacji charytatywnych do finansowania kampanii oraz koncentracja własności mediów. Także kupowanie głosów wymieniono jako sprawę, którą należy się zająć, aby zwiększyć zaufanie Mołdawian do procesu wyborczego.

Jak pisaliśmy, w niedzielę zakończyły się wybory parlamentarne w Mołdawii, w których wygrała uznawana za prorosyjską Partia Socjalistyczna. Żadna z czterech partii, które weszły do parlamentu nie zdobyła w nim bezwzględnej większości. Jak pisała PAP, ugrupowanie Acum nie uznało wyników wyborów jednomandatowych w Naddniestrzu, uważając, że trzy pozostałe największe partie kupowały tam głosy.

Kresy.pl / assembly.coe.int