Prorosyjska partia wygrała wybory parlamentarne w Mołdawii

Do parlamentu Mołdawii wejdą cztery partie, jednak żadna z nich nie zdobędzie bezwzględnej większości – wynika z danych podanych przez mołdawską Centralną Komisję Wyborczą po przeliczeniu głosów z 98 proc. lokali wyborczych.

Jak pisze Polska Agencja Prasowa, zwycięzcą wyborów została uznawana za prorosyjską Partia Socjalistyczna, z której wywodzi się obecny prezydent kraju Igor Dodon. Według ogłoszonych wyników otrzymała ona 31,3 proc. głosów. Dopiero na trzecim miejscu znalazła się rządząca obecnie prozachodnia Partia Demokratyczna oligarchy Vladimira Plahotniuca. Głosowało na nią 24 proc. wyborców. Została ona nieznacznie wyprzedzona przez blok Acum (“Teraz”), który PAP nazywa proeuropejskim i antyestablishmentowym. Dostał on 26,2 proc. głosów.

Czwartą siłą, która znajdzie się w mołdawskim parlamencie, będzie Partia Sora biznesmena Iliu Sora, na którą głosowało 8,5 proc. wyborców. Ugrupowanie to jest określane jako populistyczne i bliskie Partii Demokratycznej.

Pozostałe partie nie przekroczyły progu wyborczego.

Jak podawała rosyjska agencja Interfax, w czasie gdy policzono około 70 proc. głosów, prawdopodobny podział miejsc w parlamencie wyglądałby następująco: Partia Socjalistyczna i Partia Demokratyczna – po 30-33 mandaty, blok Acum – około 20 mandatów, partia Sora – 7 mandatów. Pozostałe około 10 mandatów przypadłoby kandydatom innych partii lub kandydatom niezależnym startującym w okręgach jednomandatowych. Niedzielne wybory w Mołdawii były pierwszymi przeprowadzonymi według ordynacji mieszanej – 50 deputowanych wybierano z list partyjnych a 51 w okręgach jednomandatowych.

Jak donosi PAP, liderzy Acum zapowiedzieli, że nie wejdą do koalicji z żadną z partii. Ponadto ugrupowanie to nie uznało wyników wyborów jednomandatowych w Naddniestrzu, uważając, że trzy pozostałe największe partie kupowały tam głosy.

W opinii prezydenta Dodona wobec takiego układu sił “ryzyko rozpisania przedterminowych wyborów na nadchodzących miesiącach jest wysokie”.

CZYTAJ TAKŻE: Protesty w Mołdawii po unieważnieniu wyborów mera Kiszyniowa

Kresy.pl / PAP / Interfax