Ambasada RP w Kijowie protestuje przeciwko relatywizacji zbrodni w Hucie Pieniackiej

Polska Ambasada w Kijowie wystosowała notę protestacyjną do MSZ Ukrainy w związku z próbami relatywizacji zbrodni w Hucie Pieniackiej. Wskazano przy tym m.in. na kłamliwą „tablicę informacyjną” umieszczoną przez Ukraińców nieopodal pomnika, gdzie napisano, że za zbrodnię odpowiadają „niemieccy naziści”, a we wsi działały „polskie bojówki”.

W poniedziałek rzecznik prasowa MSZ Ewa Suwara poinformowała w rozmowie z PAP, że Ambasada RP w Kijowie wystosowała notę protestacyjną do MSZ Ukrainy w związku z próbami relatywizacji zbrodni w Hucie Pieniackiej (obecnie obwód lwowski na Ukrainie). Wyjaśniała, że przykładem tego jest m.in. „stojąca nieopodal pomnika ku czci ofiar, ustawiona w 2018 r. >>tablica informacyjna<<, która zawiera fałszywy przekaz dot. przebiegu zbrodni z 1944 r., jak również inskrypcja na upamiętnieniu Ukraińców, którzy zginęli w miejscowościach oddalonych ok. 20 km od Huty, głosząca że cześć oddawana jest >>ukraińskim mieszkańcom okolicznych wsi zakatowanych przez polskich szowinistów i partyzantów sowieckich<<”.

– Ambasada RP w Kijowie wystosowała w tej sprawie notę protestacyjną do MSZ Ukrainy, wskazując, że obecność upamiętnień o takiej treści poddaje w wątpliwość deklarowaną przez władze Ukrainy politykę dobrosąsiedztwa i pojednania w relacjach z Polską oraz prosząc stronę ukraińską o wyjaśnienia dotyczące legalności i okoliczności powstania obu obiektów – oświadczyła rzecznik MSZ. Zaznaczyła przy tym, że w nocie zapewniono jednocześnie o otwartości Polski na dialog służący wyjaśnieniu wątpliwości historycznych.

PRZECZYTAJ: W Hucie Pieniackiej uczczono ofiary ukraińskich SS-manów. W uroczystości wziął udział gloryfikator SS Galizien [+FOTO]

Przypomnijmy, że obok pomnika ofiar zbrodni znajduje się tablica z opisami w języku polskim, ukraińskim i angielskim. Napisano na niej, już na samym początku, że „w czasie drugiej wojny światowej w Hucie Pieniackiej funkcjonowała dobrze zorganizowana i uzbrojona polska bojówka, której członkowie dokonywali ataków na Ukraińców z okolicznych wsi”. Dalej można tam przeczytać m.in., że na początku 1944 roku wieś stała się „miejscem dyslokacji czerwonych partyzantów”, którzy wspólnie z „polskimi bojownikami” prowadzili ataki dywersyjne. Napisano też, że za zbrodnię odpowiadają „niemieccy naziści”, wyraźnie wskazując, że był to odwet za „brutalne zamordowanie” dwóch „niemieckich żołnierzy” przez „członków polskiej bojówki”, a ofiarami byli cywile, którzy podczas palenia wsi „nie zdążyli lub nie chcieli opuścić swoich domów”. Można też przeczytać, że „członkowie polskiej bojówki i czerwoni partyzanci” opuścili wieś „natychmiast”, gdy dowiedzieli się o planowanym ataku, „zostawiając mieszkańców cywilnych na pastwę losu”.

PRZECZYTAJ: Prawdziwa historia ludobójstwa w Hucie Pieniackiej

Czytaj również: Huta Pieniacka kole w oczy nacjonalistów

Na skandaliczną treść tablicy zwracano uwagę już w ubiegłym roku, podczas obchodów 74. rocznicy zbrodni w Hucie Pieniackiej. Ustawiono ją na miejscu rok po tym, jak pomnik zamordowanych Polaków został wysadzony i zniszczony w styczniu 2017 roku. Później go odnowiono, ale w innej technice wykonania i bez konsultacji napisu ze stroną polską. Już w marcu stał się obiektem kolejnej dewastacji.

Wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk, biorący udział w ubiegłorocznych uroczystościach stwierdził wówczas, że treść napisu na tablicy to „prowokacja ze strony pewnych sił ukraińskich, które chcą na nowo pisać historię”.

Przeczytaj: Ukraińcy uczcili w Hucie Pieniackiej pamięć ofiar „nazistowskiego, sowieckiego i polskiego” reżimu

– Bez względu na to, ile by się takich tablic nie pojawiło, nic nie zmieni faktu, że 28 lutego 1944 roku mieszkańcy Huty Pieniackiej zostali wymordowani przez Ukraińców w służbie niemieckiej – zaznaczył prof. Szwagrzyk.

Należy zaznaczyć, że w komunikacie MSZ nie ma odniesienia do wypowiedzi szefa państwowej administracji obwodu lwowskiego Ołeh Syniutka, który w tym roku brał udział w uroczystościach rocznicowych. Nazwał zbrodnię „tragedią nie tylko mieszkańców Huty Pieniackiej, ale także tragedią wszystkich Polaków i wszystkich Ukraińców”. Jako winnych mordu wskazał faszyzm i komunizm, które według niego „nastawiały oba narody [polski i ukraiński] przeciw sobie”.

„Jest mi bardzo przykro, że przez 75 lat brzmią oskarżenia w stronę Ukraińców. Winy naszego narodu w tym nie ma. Jeśli jest wina pewnych ludzi w tej tragedii, która stała się w Hucie Pieniackiej, bardzo bym prosił, aby zawsze postępować zgodnie ze słowami, które ogłosili zwierzchnicy naszych Kościołów – katolickiego, greckokatolickiego i prawosławnego – «Przebaczamy i prosimy o przebaczenie»” – powiedział Syniutka.

Przypomnijmy, że Ołeh Syniutka w lipcu 2017 roku wziął udział w pochówku szczątkó ukraińskich żołnierzy z SS Galizien na cmentarzu wojskowym w pobliżu wsi Czerwone k. Złoczowa. W swoim przemówieniu gloryfikował członków tej formacji. W ubiegłym roku z okazji 75. rocznicy powstania SS Galizien podległa Syniutce administracja zorganizowała dla młodzieży konkurs rysunków pt. „Ukraińscy ochotnicy w szeregach dywizji Galicja 1943-1945” oraz specjalną wystawę poświęconą tej rocznicy.

Ze zdjęć opublikowanych na stronie administracji obwodu lwowskiego wynika, że Ołeh Syniutka złożył również kwiaty pod krzyżem ustawionym w pobliżu d. Huty Pieniackiej upamiętniającym kilku Ukraińców, którzy mieli ponieść śmierć z rąk polskiego podziemia. Krzyż ten został ustawiony jako „przeciwwaga” dla pomnika zamordowanych Polaków.

Polska dziennikarka ze Lwowa, Maria Pyż, zwróciła w swojej relacji uwagę na tytuły w mediach ukraińskich, które dotyczyły ostatnich uroczystości w Hucie Pieniackiej:

„Oddanie hołdu i prowokacje w Hucie Pieniackiej, Andrzej Duda po raz wtóry obwinił UPA i SS „Galizien” w ludobójstwie Polaków w Hucie Pieniackiej, Polacy na ziemi lwowskiej złożyli hołd „ofiarom” UPA i dywizji „Galizien” – oto niektóre tytuły dzisiejszych miejscowych wiadomości.

W 1944 r. w Hucie Pieniackiej funkcjonowała polska samoobrona, która 23. lutego wdała się w walkę z ukraińskimi esesmanami. Z tego powodu 28. lutego wieś stała się celem akcji pacyfikacyjnej policyjnego batalionu złożonego z Ukraińców będących ochotnikami do dywizji SS Galizien, a także lokalnego oddziału UPA. W ataku uczestniczyli także ukraińscy cywile. W czasie pacyfikacji doszło do bestialskich mordów, także na kobietach i dzieciach. Z tysiąca mieszkańców i znacznej liczby uciekinierów z innych wołyńskich miejscowości atakowanych przez UPA przeżyły tylko 162 osoby. Wieś została zrównana z ziemią. W Hucie Pieniackiej znajdowali się również ci Polacy, którzy uciekli z innych miejscowości w obawie przed morderstwami, dokonywanymi przez ukraińskich nacjonalistów i wspierających ich chłopów.

PAP / RIRM / Kresy.pl

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Mieczysław Sylwester Kazimierzak
    Mieczysław Sylwester Kazimierzak :

    LUDY SEMICKOJĘZYCZNE!!!ANTYSEMITYZM w odniesieniu tylko do Żydów i żydów to nie klasyka RASIZMU,który ma swoje korzenie w ŻYDOWSKIEJ MONOLATRII?!
    W czasie walki ZŁA ze ZŁEM to jest NAZIZMU z KOMUNIZMEM,a szczególnie na Wołyniu,brakiem lojalności wobec Polski wykazały się MNIEJSZOŚCI NARODOWE:ŻYDOWSKA i UKRAIŃSKA.Po ZBRODNI PRZEMILCZENIA KATYŃ nastąpiła RZEŹ WOŁYŃSKA.Michael E.Jones:WPŁYW ŻYDOWSKIEGO REWOLUCJONIZMU NA HISTORIĘ ŚWIATA.Trzeba zatem mówić o procesie od ŻYDOBOLSZEWIZMU,który przejął w działaniu rosyjski rasizm,do ŻYDOBANDERYZMU,który zintensyfikował militaryzację handlu wojną i pokojem w ramach trwającej WOJNY O PIENIĄDZ.ANTYROSYJSKOŚĆ przez pryzmat uznania dla ANTYPOLSKICH,banderowskich,bandyckich korzeni?!
    Odnosząc do CYWILIZACYJNEGO podziału,jakiego dokonał Feliks Koneczny,doświadczamy CYWILIZACYJNEJ MIESZANKI pod znaczącym wpływem wartości CYWILIZACJI PODWÓJNEJ MORALNOŚCI,bo tak nazwał ŻYDOWSKĄ.W książce zamieścił rozdział EKONOMIA ŻYDOWSKA.Bóg MAMONA wspiera tą MIESZANKĘ.
    Tragiczna śmierć mojego brata Janusza pokazała jak aktualnie we wrocławskich warunkach za KORUPCJĄ KOŚCIELNO-DUCHOWĄ poszła ŚWIECKA.Biskup pomocniczy w Kurii Metropolitarnej we Wrocławiu ksiądz Andrzej profesor Siemieniewski w tej sprawie ponad PRAWO KANONICZNE postawił PRAWO KOBIET.Z tej tezy może płynąć wniosek,że KOBIETA ma prawo do śmiertelnego podżegania z finałem zdewastowania nagrobka,który wybudowałem dla moich Rodziców na katolickim cmentarzu.
    OBRONIĆ POLSKOŚĆ to znaczy obronić wartości CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ.

  2. jwu
    jwu :

    Nota protestacyjna ambasady RP w Kijowie do ukraińskiego MSZ ? No to teraz widać ,kto był hamulcowym w tej ambasadzie,skoro tablica z kłamliwym napisem znajduje się od 2018 roku,a ambasada nie reagowała?

  3. Wolyn1943
    Wolyn1943 :

    Poniżacie nas, ale my i tak jesteśmy otwarci na dialog… Niepojęte! O jakim dialogu mowa, skoro nadal obowiązują ustawy banderowskie? O jakim dialogu mowa, jeśli ciągle nie można prowadzić prac poszukiwawczych i ekshumacji ofiar ukraińskiego ludobójstwa? Ten zakaz, to przejaw wyjątkowego zdziczenia moralnego Ukraińców! Tak, jak w 1943 r. niebywałym zdziczeniem był sposób eksterminacji Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, tak obecnie, mamy do czynienia z niesłychanym zwyrodnieniem na płaszczyźnie wartości moralnych i humanitarnych współczesnych Ukraińców – inaczej zakazu pochówków bestialsko pomordowanych ofiar nie da się nazwać! W cynizmie, złośliwości, hipokryzji i nienawiści do Polaków oraz wszystkiego, co polskie, Ukraińcy przebili hitlerowców i enkawudystów!