Jak informuje w niedzielę Agencja Prasowa Reuters, rząd Wielkiej Brytanii złożył zamówienie na 10 tysięcy nowych respiratorów. W produkcji ma pomóc Ford, Airbus i Rolls-Royce.

Wielka Brytania zamówiła 10 tysięcy respiratorów, mają pomóc w walce z pandemią koronawirusa – pisze w niedzielę Reuters. W produkcji nowego sprzętu mają pomóc takie firmy jak For, Airbus i Rolls-Royce.

Są one niezbędne do podtrzymywanie oddychania pacjentów z koronawriusem, w wyniku zarażenia płuca mogą przestać działać przez co pacjenci nie są w stanie samodzielnie oddychać.

Jaki pisaliśmy na naszym portalu, koronawirusem zaraził się również premier Wielkiej Brytanii. W piątek około południa brytyjskie media podały, że premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson uzyskał pozywtyny wynik testu na obecność koronawirusa. Informację o tym podał urząd brytyjskiego premiera przy Downing Street w Londynie.

Sam Johnson zamieścił też w sieci nagranie, na którym sam przyznał, że miał „łagodne objawy” w postaci gorączki i uporczywego kaszlu. Za radą lekarza zgłosił się do testu na obecność koronawirusa, który okazał się pozytywny. – Pracuję z domu, sam się izoluję, to właściwa rzecz, jaką można zrobić – mówił brytyjski premier. Zaznaczył przy tym, że będzie pracował dalej i podziękował też pracownikom brytyjskiej służby zdrowia.

Jak informowaliśmy, Barbara Drozdowicz, szefowa East European Resource Centre (EERC), organizacji pomocowej wspierającej Polaków, w tekście dla redakcji polskiej niemieckiego serwisu Deutsche Welle zwraca uwagę, że spośród ponad 900 tys. Polaków żyjących w Wielkiej Brytanii, większość pracuje w fabrykach i punktach usługowych. Są one najbardziej dotknięte kryzysem wywołanym za pośrednictwem epidemii koronawirusa, z uwagi na wymuszone przez brytyjski rząd zamknięcie wielu sklepów, restauracji, pubów i kawiarni.

Drozdowicz zaznacza, że „wielu Polaków ma niepełne etaty, pracuje na czarno lub bez formalnego wykształcenia kierunkowego, przyjmując pracę dorywczą w sektorach o niskim poziomie kwalifikacji”, jak np. sprzątaczki, fryzjerki czy pracownicy budowlani. Wrażliwość takich pracowników na takie zmiany jest bardzo wysoka. Z drugiej strony, takie sektory jak rolnictwo, przetwórstwo żywności czy opieka społeczna, stały się teraz kluczowymi i tam zatrudnienie powinno utrzymać się na stabilnym poziomie, a może nawet wzrosnąć.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply