Stany Zjednoczone muszą przestać hamować rozwój Chin i nie powinny kontynuować „starej rutyny jednostronnego zastraszania”, powiedział chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi sekretarzowi stanu USA Antony’emu Blinkenowi.
Jak przekazała w piątek agencja prasowa Reuters, chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi powiedział sekretarzowi stanu USA Antony’emu Blinkenowi, że Stany Zjednoczone muszą przestać hamować rozwój Chin i nie powinny kontynuować „starej rutyny jednostronnego zastraszania”.
W ostatniej rozmowie telefonicznej Wang powiedział, że Stany Zjednoczone muszą zwracać uwagę na uzasadnione obawy Chin, przestać ograniczać i tłumić ich rozwój, a nie nieustannie kwestionować chińską czerwoną linię „krojąc salami”, taktyce polegającej na stosowaniu serii małych działań w celu osiągnięcia znacznie większego wyniku, który byłby trudny do osiągnięcia za pomocą jednej dużej akcji.
Chiny uważają Tajwan za swoje własne terytorium i uważają, że Stany Zjednoczone powoli podważają podstawowe interesy jednocześnie uważając, aby uniknąć pojedynczej drastycznej akcji, która mogłaby dać Chinom wyraźny powód do zareagowania z pełną siłą.
W rozmowie telefonicznej z Blinkenem Wang podkreślił, że obie strony powinny skupić się na przełożeniu konsensusu obu głów państw na praktyczną politykę i konkretne działania, wynika z piątkowego oświadczenia chińskiego MSZ.
„Konieczne jest zintensyfikowanie konsultacji w sprawie przewodnich zasad stosunków chińsko-amerykańskich, promowanie dialogu na wszystkich poziomach i rozwiązywanie konkretnych problemów między dwoma krajami za pośrednictwem wspólnych grup roboczych” – powiedział Wang.
Przypomnijmy, w środę wizytę w Pekinie złożył Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji i wiceprzewodniczący rosyjskiej rady bezpieczeństwa, a zarazem szef prokremlowskiej partii Jedna Rosja. Przyjął go prezydent Chin, Xi Jinping.
Według oficjalnego oświadczenia strony rosyjskiej, partii Jedna Rosja, obaj politycy jednomyślnie chwalili relacje rosyjsko-chińskie i wymienili się poglądami na szereg kwestii. Uzgodnili też dalszą współpracę między Jedną Rosją, a Komunistyczną Partią Chin. Jak podano, rozmowa dotyczyła także „ważnych spraw międzynarodowych”, w tym także sytuacji „w strefie posowieckiej” i wokół Ukrainy.
Miedwiediew poinformował po spotkaniu, że podczas rozmowy o sprawach międzynarodowych jednym z tematów był również konflikt na Ukrainie. Nie rozwinął jednak tego wątku.
„Omówiliśmy współpracę dwustronną, jako część naszej strategicznej współpracy z Chinami we wszystkich sferach, w tym oczywiście gospodarczej, jak również współpracę między przemysłami” – oświadczył wiceprzewodniczący rosyjskiej rady bezpieczeństwa. Same rozmowy z Xi określił jako „bardzo pożyteczne”.
Chińska agencja Xinhua podała, że Miedwiediew przekonywał, iż Rosja jest skłonna do rozwiązania „kryzysu ukraińskiego” poprzez negocjacje pokojowe.
Kresy.pl/Reuters
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!