Joe Biden i Wołodymyr Zełenski rozmawiali telefonicznie; do rozmowy doszło w momencie wyraźnego wzrostu napięcia w Donbasie; parlament dał prezydentowi prawo do powoływania rezerwistów do wojska bez ogłoszenia powszechnej mobilizacji; Ukrawtodor planuje wyremontowanie w 2021 roku w ramach programu Wielkie Budownictwo 250 kilometrów dróg prowadzących do przejść granicznych; Wasyl Wirastiuk zwycięzcą wyborów uzupełniających do Rady Najwyższej; Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy zdecydowała o nałożeniu sankcji na 10 osób, które nazwano „największymi przemytnikami” Ukrainy; podczas obrad Rady Najwyżej Ukrainy doszło do przepychanki deputowanych z udziałem byłego prezydenta Petra Poroszenki.
Zapisz się w poniższym formularzu, aby otrzymywać pełny Kresowy Przegląd Tygodnia co tydzień na swoją skrzynkę mailową:
Ukraina
Prezydenci USA i Ukrainy odbyli w piątek rozmowę telefoniczną, w której Joe Biden zapewnił Wołodymyra Zełenskiego o „niezachwianym poparciu Stanów Zjednoczonych dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy”.
Joe Biden podkreślił zaangażowanie swojej administracji w ożywienie „strategicznego partnerstwa” między USA a Ukrainą. Ma się to przejawiać we wsparciu planów Wołodymyra Zełenskiego odnośnie zwalczania korupcji i wdrażania programu reform opartego na „wspólnych wartościach demokratycznych, które zapewniają obywatelom Ukrainy sprawiedliwość, bezpieczeństwo i dobrobyt”.
Do rozmowy Joe Bidena i Wołodymyra Zełenskiego doszło w momencie wyraźnego wzrostu napięcia w Donbasie. Strony konfliktu wzajemnie oskarżają się o łamanie zawieszenia broni, „prowokacje” i przerzucanie dodatkowych jednostek wojskowych w rejon konfliktu.
We wtorek na nadzwyczajnym posiedzeniu ukraińskiego parlamentu głównodowodzący ukraińskich sił zbrojnych gen. Rusłan Chomczak mówił, że Rosja utrzymuje na granicy z Ukrainą 28 batalionowych grup taktycznych, jednak w ostatnim czasie obserwuje się przerzucanie w ten rejon kolejnych jednostek „pod pozorem ćwiczeń”. Według niego oczekuje się koncentracji kolejnych 25 batalionowych grup taktycznych, co jego zdaniem w połączeniu z dotychczas rozmieszczonymi siłami zagraża bezpieczeństwu militarnemu Ukrainy.
Tego samego dnia dziennik „The New York Times” napisał, że Rosja ściąga na granicę z Ukrainą 4 tys. żołnierzy. W sieci pojawiły się też zdjęcia, pokazujące pociąg z rosyjskim sprzętem wojskowym w drodze na Krym przez most nad Cieśniną Kerczeńską. „NYT” poinformował też, że dowództwo sił USA w Europie już w ubiegłym tygodniu zwiększyło w związku z tym swoją gotowość bojową do maksymalnego możliwego poziomu, oznaczającego „potencjalnie nieuchronny kryzys”. Siergiej Ławrow ostrzegł, że próby zaostrzenia konfliktu w Donbasie mogą skończyć się zniszczeniem Ukrainy.
W czwartek rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow przekonywał, że nagromadzenie rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą wynika z aktywności NATO i innych państw.
W czasie niedzielnej konferencji prasowej rzecznik Departamentu Stanu Ned Price ocenił „gromadzenie” rosyjskich sił militarnych przy granicy z Ukrainą w kategoriach „eskalowania” konfliktu w Donbasie przez Moskwę.
Ukraiński parlament dał prezydentowi prawo do powoływania rezerwistów do wojska bez ogłoszenia powszechnej mobilizacji. Przyjęta ustawa wprowadza nowy rodzaj służby wojskowej – „służbę wojskową na wezwanie osób z grona rezerwistów w szczególnym okresie”. Ukraiński prezydent na wniosek głównodowodzącego armią będzie mógł wezwać takie osoby do służby wojskowej w celu „operacyjnego uzupełnienia” sił zbrojnych. Takie wezwanie będzie możliwe tylko w „szczególnym okresie” – ale, jak zauważa BBC News Ukraine, taki okres obowiązuje na Ukrainie od marca 2014 roku wraz z ogłoszeniem pierwszej mobilizacji i trwa do dziś.
Ukraińska państwowa agencja drogowa Ukrawtodor planuje wyremontowanie w 2021 roku w ramach programu Wielkie Budownictwo 250 kilometrów dróg prowadzących do przejść granicznych. Wielkie Budownictwo skupiło się w swoim poście na szczegółowym opisie planów remontów dróg w obwodzie zakarpackim. Łączna długość odcinków, które mają zostać naprawione w tym obwodzie, wynosi 80 km.
Ukraina otrzymała w 2016 roku od Polski kredyt w wysokości 100 mln euro na modernizację przygranicznej infrastruktury drogowej oraz budowę polsko-ukraińskich przejść granicznych. Do ubiegłego roku kredyt pozostawał niemal niewykorzystany. Wówczas to ukraiński rząd zainicjował zmiany przepisów podatkowych i celnych ułatwiających realizację polsko-ukraińskiej umowy. Według ministerstwa finansów Ukrainy 68 mln euro pochodzących z polskiego kredytu otrzyma Ukrawtodor, 25 mln euro – państwowa służba celna (Derżmytsłużba) a 7 mln euro – ukraińska straż graniczna (Derżprykordonsłużba). Ukrawtodor ma rozbudować infrastrukturę drogową na dojazdach do sześciu przejść granicznych na granicy z Polską, Derżmytsłużba wyda pieniądze na urządzenie trzech przejść granicznych (według portalu Zaxid.net będzie to budowa pieszego przejścia w Rawie Ruskiej-Hrebennem, rozbudowa przejścia drogowego na przejściu w Krakowcu-Korczowej oraz remont przejścia w Szeginiach-Medyce). Derżprykordonsłużba wyremontuje 7 swoich obiektów.
Ukraińska Centralna Komisja Wyborcza ogłosiła Wasyla Wirastiuka zwycięzcą wyborów uzupełniających do Rady Najwyższej w okręgu wyborczym nr 87 w obwodzie iwanofrankiwskim. Wirastiuk, którego wystawiła rządząca partia Sługa Narodu, to były mistrz świata siłaczy – otrzymał 31,25% głosów. Minimalnie wyprzedził on Ołeksandra Szewczenkę z partii „Za majbutne”, któremu przypisano 29,69% głosów. Różnica pomiędzy tymi kandydatami wyniosła tylko 749 głosów. Trzeci był Rusłan Koszułynski z nacjonalistycznej Swobody z 28,86% głosów.
Jak podaje portal Zaxid.net, podczas wyborów nie obyło się bez kontrowersji. W wyborach startowały dwa „klony” Ołeksandra Szewczenki, czyli osoby o takim samym imieniu i nazwisku. Wystawianie „klonów” w wyborach to popularna taktyka odbierania głosów politycznym konkurentom. Na „klony” Szewczenki zagłosowało w sumie 499 wyborców. Ponadto, jak podał ruch kontroli wyborów „Czesno”, wyniki z pięciu lokali wyborczych, w których miał prowadzić Szewczenko, zostały uznane za nieważne. Jakby tego było mało, w protokołach z sześciu lokali wyborczych liczba głosów oddanych z Szewczenkę różni się o ponad 500 w stosunku do policzonej liczby głosów.
Liczenie głosów w okręgu wyborczym nr 87 przerwano na dwa dni z powodu absencji członków komisji wyborczej i fałszywych alarmów bombowych. Doszło do wymiany szefa i trzech członków komisji wyborczej, a Służba Bezpieczeństwa Ukrainy i policja przyznały komisji ochronę. Na wieść o wstrzymaniu liczenia głosów deputowani Sługi Narodu udali się do Nadwórnej, gdzie znajduje się siedziba okręgu wyborczego, aby „monitorować” przebieg procesu liczenia głosów. W środę pod budynkiem komisji odbyły się równoległe wiece poparcia dla Wirastiuka i Szewczenki. Mandat parlamentarzysty z obwodu nr 87 zwolnił się, ponieważ deputowany Zinowij Andrijowycz w wyborach samorządowych w październiku ub. roku został wybrany na mera Nadwórnej.
Obradująca w piątek Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RNBO) zdecydowała o nałożeniu sankcji na 10 osób, które nazwano „największymi przemytnikami” Ukrainy. „To [przemyt – UNIAN] jest gospodarczym terroryzmem przeciwko Ukrainie. Według ekspertów straty z tytułu przemytu sięgają 300 mld hrywien, które nie wpłynęły do państwowego budżetu Ukrainy, z czego ponad 100 mld hrywien – z powodu nieefektywnej pracy organów celnych. Dziś po raz pierwszy w historii Ukrainy wprowadzono sankcje personalne, w szczególności blokadę aktywów, majątku osób, które według danych analitycznych Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony oraz Służby Bezpieczeństwa Ukrainy można nazwać pierwszą dziesiątką ukraińskiej kontrabandy” – powiedział ukraiński prezydent.
Zełenski zaznaczył również, że RNBO zdecydowała o odsunięciu od pracy kilkudziesięciu pracowników urzędu celnego. Ponadto według niego przygotowywane są zmiany w przepisach, zgodnie z którymi nastąpi kryminalizacja fałszywych deklaracji celnych.
Od początku lutego br. niemal każde posiedzenie RNBO (które odbywają się co piątek) kończy się decyzją o nałożeniu sankcji na osoby (w tym obywateli Ukrainy) i podmioty, które ukraińskie władze uznają za zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju, przy czym pojęcie to jest rozciągane bardzo szeroko. Sankcje nałożono już m.in. na trzy kanały telewizyjne związane z prorosyjską opozycyjną partią Platforma Opozycyjna-Za Życiem (do doprowadziło do ich zamknięcia), niektórych deputowanych tej partii, przewoźników lotniczych wykonujących loty pasażerskie z Kijowa do Moskwy, czy na prywatnych właścicieli złóż surowców mineralnych na Ukrainie (argumentując, że zgodnie z konstytucją złoża stanowią własność narodu ukraińskiego).
Nawiązując do doniesień z piątkowych posiedzeń RNBO Zełenski komentował, że Ukraina ma „własną wersję Czarnego Piątku”. Według niego jest to dzień, kiedy „ludzie zaangażowani w +wielką wyprzedaż+ strategicznych przedsiębiorstw, zasobów naturalnych, wysokich stanowisk rządowych, [ludzie którzy] handlowali bezpieczeństwem, stabilnością i przyszłością Ukrainy, otrzymują to, na co zasłużyli”. Jak mówił, ukraiński „Czarny Piątek” zdarza się nie raz w roku, ale prawie w każdy piątek.
Podczas wtorkowego posiedzenia Rady Najwyższej Ukrainy – ukraińskiego jednoizbowego parlamentu – doszło na sali obrad do przepychanki deputowanych z udziałem byłego prezydenta Petra Poroszenki. Do kłótni i szarpaniny doszło podczas przemówienia szefowej frakcji Europejskiej Solidarności Iryny Heraszczenko. Do tego incydentu doszło podczas debaty na temat niedawnej gwałtownej demonstracji pod siedzibą prezydenta Ukrainy w obronie skazanego aktywisty Serhija Sternenki. W wyniku zamieszek doszło do zdewastowania fasady budynku; na drzwiach siedziby prezydenta namalowano m.in. swastykę.
Kresy.pl
Ciekawe czy polskie media napiszą w końcu co się dzieje z kredytem dla Ukrainy w wys. 1 mld euro podarowanym przez Dudę na początku pierwszej kadencji. Zwrócony, czy nie?