MON planuje zwiększanie liczby wezwań rezerwistów na szkolenia i otwiera armię na wykształconych ochotników – informuje “Nasz Dziennik”.

Ilu ich będzie? Tego jeszcze dokładnie nie wiadomo. Z dotychczasowych założeń, jakie – powołując się na dane Sztabu Generalnego Wojska Polskiego podaje „Polska Zbrojna” – wynika, że w tym roku przeszkolonych ma zostać 7 tys. rezerwistów. W przyszłym roku ma być to już 15 tys. osób (choć padają tu różne liczby – od prawie 11 tys., w przypadku szkoleń dziesięciodniowych, do ok. 21 tys. w przypadku ćwiczeń pięciodniowych). W roku 2016 oraz 2017 na szkolenia wezwanych ma zostać po 38,5 tysiąca. A na tym nie koniec.

– Rozważamy dalsze zwiększenie liczby wezwań rezerwistów – zapowiedział w rozmowie z RMF FM wicepremier Tomasz Siemoniak. Taka deklaracja szefa MON może oznaczać, że liczby szkolonych będą jeszcze większe. Wezwań mogą spodziewać się przede wszystkim ci rezerwiści, którzy dawno nie ćwiczyli na poligonie, bo oficjalnie celem szkoleń jest zapoznanie się z nowym sprzętem, jaki pojawił się w polskiej armii.

Warto pamiętać, że na obowiązkowe szkolenia będą powoływani żołnierze rezerwy, a zatem osoby, które były już w wojsku – szeregowi do 50 lat oraz podoficerowie i oficerowie do lat 60. To jednak nie oznacza, że osoby z kategorią A, które nie odbyły szkoleń, nie trafią do armii. Taka droga zostanie także otworzona, ale ochotnikom. Wojsko najchętniej widziałoby wśród nich absolwentów uczelni wyższych.

– Obywatele są bardzo zainteresowani, chcą się zaangażować w samoobronę. Będziemy taką ofertę przygotowywać. Prawdopodobnie w listopadzie ją przedstawimy – dodał szef MON. Jak zaznaczył, podejmowane działania nie są następstwem konfliktu na wschodzie, ale przezornością. – Po prostu rezerwy muszą być dobrze przygotowane – podkreślił wicepremier.

Ćwiczenia rezerw mogą trwać od 2 do 30 dni w przypadku ćwiczeń krótkotrwałych lub do 90 dni w przypadku ćwiczeń długotrwałych. Są one obowiązkowe.

Warto przypomnieć, że przed reformą wojska szkolono w 2006 roku ok. 69 tys. osób, w 2007 roku było ich ok. 53 tys., a w 2008 roku ok. 45 tys. W latach 2009-2012 nie realizowano szkolenia. Wznowiono je w roku 2013, szkoląc ok. 3,5 tys. rezerwistów.

Źródło: “Nasz Dziennik”

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply