Ministrowie finansów G7 poparli pomysł udzielenia Ukrainie pożyczki zabezpieczonej zyskami z zamrożonych rosyjskich aktywów w celu zapewnienia finansowania Kijowa po 2024 roku.

Jak poinformował w sobotę portal Financial Times, ministrowie finansów G7 poparli pomysł udzielenia Ukrainie pożyczki zabezpieczonej zyskami z zamrożonych rosyjskich aktywów w celu zapewnienia finansowania Kijowa po 2024 roku.

Dyskusja ministerialna opierała się na propozycji USA, rozesłanej w przededniu spotkania, udzielenia Ukrainie pożyczki w wysokości około 50 miliardów dolarów, która zostanie spłacona zyskami z majątku rosyjskiego banku centralnego na kwotę około 190 miliardów euro.

Jak wynika z projektu komunikatu, ministrowie stwierdzili, że „poczynili postępy” w opracowywaniu możliwości „wysysania” zysków.

Obiecali także, że będą w dalszym ciągu wywierać presję na Chiny, aby obcięły dotacje przemysłowe, które ich zdaniem wypychają zachodnich rywali z rynku, i stwierdzili, że wdrożenie najważniejszego światowego porozumienia podatkowego od ponad stulecia jest „najwyższym priorytetem”.

G7, grupa gospodarek rozwiniętych, do której należą wszyscy główni zachodni sojusznicy Ukrainy, zobowiązała się do zabezpieczenia finansowania dla Kijowa po roku, kiedy po obu stronach Atlantyku odbędą się kluczowe wybory.

Według osób zaznajomionych z negocjacjami wiele szczegółów kredytu nie zostało jeszcze uzgodnionych, m.in. jego wysokość, kto go udzieli oraz sposób jego zabezpieczenia w przypadku niewypłacalności Ukrainy lub braku realizacji zysków.

Według jednego z urzędników Europejczycy są szczególnie zaniepokojeni „sprawiedliwym podziałem ryzyka”, obawiając się, że Europa poniesie największy ciężar ryzyka finansowego i prawnego oraz działań odwetowych ze strony Rosji, gdyż większość aktywów znajduje się na kontynencie.

Przypomnijmy, że rosyjskie sądy otrzymały prawo do korzystania z amerykańskiej własności w Rosji w celu zrekompensowania szkód powstałych w wyniku zajęcia rosyjskiego majątku w Stanach Zjednoczonych.

Odpowiednie zapisy zawiera dekret prezydenta Rosji Władimira Putina. Mowa jest o majątku ruchomym i nieruchomym Stanów Zjednoczonych, amerykańskich firmach i obywatelach znajdujących się na terytorium Rosji, a także ich papierach wartościowych, udziałach w kapitale zakładowym rosyjskich spółek oraz innych prawach majątkowych Stanów Zjednoczonych i Amerykanów w Federacji Rosyjskiej.

Zgodnie z dekretem rosyjski właściciel praw autorskich (czyli Federacja Rosyjska lub jej Bank Centralny) ma prawo „zwrócić się do sądu < … > z oświadczeniem o ustaleniu faktu nieuzasadnionego pozbawienia go praw majątkowych w w związku z decyzją organu stanowego lub sądowego Stanów Zjednoczonych oraz o naprawienie szkody”.

W przypadku uwzględnienia wniosku sąd kieruje wniosek do rządowej komisji ds. kontroli inwestycji zagranicznych. Z kolei komisja prawna powinna sporządzić dla sądu wykaz amerykańskiego majątku, który „biorąc pod uwagę zasadę proporcjonalności może zostać wykorzystany” do naprawienia szkody powstałej w wyniku zajęcia rosyjskiego majątku w USA.

„Decyzja [sądu] stwierdzająca fakt nieuzasadnionego pozbawienia rosyjskiego właściciela praw autorskich praw majątkowych i naprawienia szkody przewiduje wygaśnięcie praw do majątku Stanów Zjednoczonych lub osoby amerykańskiej umieszczonej na liście, oraz późniejsze przeniesienie tych praw na rosyjskiego właściciela praw w celu naprawienia szkody” – stwierdza dekret prezydencki.

Kresy.pl/FT

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply