Protest odbył się w Warszawie na Nowym Świecie pod siedzibą Polskiego Związku Łowieckiego. Według organizatora zgromadzenia Michała Kołodziejczaka, protestowało około 200 rolników. Interweniowała policja, która po kilkunastu minutach rozwiązała zgromadzenie i siłą usunęła rolników z ulicy.
Rolnicy zrzeszeni w Agrounii domagają się zaostrzenia walki z afrykańskim pomorem świń (ASF), m. in. poprzez eliminację przenoszenia wirusa przez dzika, usprawnienie działalności służb, ujednolicenie wykładni przepisów dotyczących bioasekuracji.
“Nie ma nikogo, kto chce się upomnieć o nasz problem. Ta wielka gałąź jaką jest rolnictwo i produkcja trzody chlewnej upada w tym kraju. Nie będziemy biernie siedzieć i się temu przyglądać” – mówił podczas protestu lider Agrounii, Michał Kołodziejczak.
Rolnicy zablokowali część ulicy przed siedzibą Polskiego Związku Łowieckiego. Przywieźli ze sobą snopki siana, które rozłożyli na ulicy. Na jednym z nagrań widać, że przed snopkami zostały rozłożone także kolczatki.
Przeczytaj także: Agro Unia – Michał Kołodziejczak buduje ruch społeczno-polityczny rolników
“Są z nami sadownicy i warzywnicy, którzy nie mają interesu występować w obronie hodowców trzody chlewnej. To bardzo ważne, pokazujemy naszą solidarność” – mówił Kołodziejczak. “Nie damy się zepchnąć, będziemy się bronić” – dodał, gdy zobaczył nadjeżdżające radiowozy. Tłum zareagował oklaskami. “Dość bierności, dość gadania, do roboty!”.
Policja rozwiązała zgromadzenie, a następnie usunęła protestujących z ulicy i część z nich przewiozła na komisariat.
Policja rozwiązuje zgromadzenie #agrounia #Warszawa @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/DXcXpdOT0O
— Natalia Żyto (@NataliaZyto) 10 grudnia 2019
Już w lipcu tego roku Agrounia zorganizowała “protest ostrzegawczy” w różnych częściach Polski w sprawie Rolnicy domagali się skutecznego zwalczania ASF, a także opanowania nadmiernego przywozu towarów z zagranicy, m.in. z Ukrainy. Podkreślano, że obecnie „Polska jest żywnościowym śmietniskiem Europy” i „trwa niekontrolowany ilościowo i jakościowo import towarów z Ukrainy”. Działacze Agrounii przypomnieli też, że wciąż mamy do czynienia na nadmiernym wwozem towarów z krajów członkowskich UE i ich dystrybucją w marketach, często przy błędnym oznaczaniu kraju pochodzenia.
Zobacz także: W ciągu trzech lat rząd PiS doprowadził do likwidacji 1/4 polskich gospodarstw chlewnych
Kresy.pl / fb.com/projektAGROunia
Demokracja, k…!
A w Rosji ludzie swobodnie mogli protestować przeciw wysypisku śmieci.
Biją naszych!