Z sondażu SW Research dla Rzeczpospolitej wynika, że ponad 40 procent Polaków chce referendum w sprawie przynależności Polski do Unii Europejskiej.
Jak poinformowała w niedzielę Rzeczpospolita z sondażu SW Research wynika, że ponad 40 procent Polaków chce referendum w sprawie przynależności Polski do Unii Europejskiej. Uczestnicy sondażu zostali zapytani czy ich zdaniem „w związku z konfliktem rządu z Komisją Europejską, powinno odbyć się referendum ws. przynależności Polski do Unii Europejskiej”.
Największa grupa respondentów, aż 42,6 procent odpowiedziała „Tak”. Odpowiedzi przeczącej udzieliło 36,9 procent ankietowanych. 20,5 procent nie miało w tej kwestii zdania.
W drugim pytaniu respondenci zostali zapytani o to jak zagłosowaliby w referendum gdyby odbyło się w najbliższy weekend. Za członkostwem Polski w Unii Europejskiej opowiedziało się 64,4 procent respondentów. Przeciwko członkostwu opowiedziało się 14,8 procent respondentów. 14,1 procent nie miało zdania, a 6,7 procent nie wzięłoby w nim udziału.
Przeprowadzenia referendum chciałoby 48 procent mieszkańców miast zamieszkałych przez 20-99 tysięcy osób, 49 procent mieszkańców miast zamieszkałych przez 200-499 tysięcy osób. Za referendum opowiedziało się 47 procent osób, których dochód mieścił się w przedziale 2001-3000 złotych.
Grupami, które opowiedziały się przeciwko referendum byli mieszkańcy wsi (42 procent), osoby o dochodzie 3001-5000 zł (42 procent) i mężczyźni (43 procent). „Jeszcze częściej niż ogół za członkostwem Polski w UE głosowaliby mieszkańcy miast 200-499 tys. (72 procent), osoby w wieku pow. 50 lat (71 procent), z wykształceniem wyższym (70 procent). Natomiast przeciw nieco częściej niż ogół głosowaliby mężczyźni (20 procent) oraz osoby w wieku 25-34 lata (19 procent)” – skomentował Piotr Zimolzak, wiceprezes zarządu agencji SW Research.
Zobacz także: Niemiecki ekspert: TSUE nie może orzekać o granicach kompetencji UE. To próba tworzenia superpaństwa
Jak informowaliśmy, w sobotę Jarosław Kaczyński został zapytany w radiu RMF FM o pomysł PO, aby zmienić art. 90 konstytucji i wpisać, że dla wypowiedzenia umowy międzynarodowej potrzebna jest w parlamencie większość 2/3 głosów. „Nie ma żadnego powodu, żebyśmy to czynili czymś, co jest na równi z konstytucją, bo to jest większość konstytucyjna. Jest tutaj gwarancja, którą stanowi po prostu polskie społeczeństwo, naród polski, który po prostu chce być w UE i nikt przytomny w polityce, poza jakimiś marginesami, nie może dążyć do tego, by tą sytuację zmieniać” – odpowiedział Kaczyński, cytowany przez PAP.
Kaczyński odniósł się także do środków z Unijnego Funduszu Odbudowy, które powinna otrzymać Polska. Wyraził opinię, że „nie należy się bać”. „Pieniądze nam się należą, prędzej, czy później je otrzymamy, a jeśli to będzie trochę później, to i tak sobie świetnie damy radę” – powiedział.
„Polska, w interesie własnym, ale także w interesie Europy, musi pozostać państwem suwerennym, gdzie konstytucja jest najwyższym prawem” – dodał Kaczyński.
Oglądaj także: Mecenas Nikodem Bernaciak: Działania UE mają charakter pozatraktatowy [+VIDEO]
Kresy.pl/Rzeczpospolita
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!