Polexit to fake news, pomysł opozycji na zwiększenie jej poparcia społecznego oraz integrację, a także rozszerzenie jej zaplecza. Jestem przeciwko polexitowi i to bardzo twardo, ale jestem za tym, żeby Polska była państwem suwerennym – oświadczył w sobotę prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński.

W sobotę Jarosław Kaczyński został zapytany w radiu RMF FM o pomysł PO, aby zmienić art. 90 konstytucji i wpisać, że dla wypowiedzenia umowy międzynarodowej potrzebna jest w parlamencie większość 2/3 głosów. “Nie ma żadnego powodu, żebyśmy to czynili czymś, co jest na równi z konstytucją, bo to jest większość konstytucyjna. Jest tutaj gwarancja, którą stanowi po prostu polskie społeczeństwo, naród polski, który po prostu chce być w UE i nikt przytomny w polityce, poza jakimiś marginesami, nie może dążyć do tego, by tą sytuację zmieniać” – odpowiedział Kaczyński, cytowany przez PAP.

Kaczyński odniósł się także do środków z Unijnego Funduszu Odbudowy, które powinna otrzymać Polska. Wyraził opinię, że “nie należy się bać”. “Pieniądze nam się należą, prędzej, czy później je otrzymamy, a jeśli to będzie trochę później, to i tak sobie świetnie damy radę” – powiedział.

“Polska, w interesie własnym, ale także w interesie Europy, musi pozostać państwem suwerennym, gdzie konstytucja jest najwyższym prawem” – dodał Kaczyński.

Z kolei w piątek premier Mateusz Morawiecki deklarował, że PiS jest gotów do rozmów z PO nt. zmian w konstytucji dotyczących art. 90.

W kwestii polexitu, prezes PiS Jarosław Kaczyński także w połowie września deklarował, że żadnego polexitu nie będzie. “Widzimy przyszłość Polski w UE, żadnego Polexitu nie będzie; chcemy być w Unii, ale chcemy pozostać jednocześnie suwerennym państwem” – mówił wówczas Kaczyński. Podobne zdanie kilkakrotnie wyraził premier Mateusz Morawiecki.

W ostatnim czasie dochodzi do eskalacji sporu na linii polski rząd – KE.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypomnijmy, że Trybunał Konstytucyjny orzekł w ubiegły czwartek o wyższości Konstytucji RP nad prawem unijnym oraz nad Traktatem o Unii Europejskiej (TUE). Uznał też za niezgodne z Konstytucją niektóre przepisy TUE. Komisja Europejska w reakcji na decyzję Trybunału Konstytucyjnego oświadczyła, że „prawo UE ma pierwszeństwo przed prawem krajowym, w tym przepisami konstytucyjnymi”, zaś KE nie zawaha się skorzystać z przysługujących jej uprawnień „w celu ochrony jednolitego stosowania i integralności prawa europejskiej wspólnoty”. Jak pisaliśmy, podobne wyroki, które wskazywały na wyższość prawa krajowego nad unijnym, zapadały także m.in. w Niemczech, Francji, Czechach, Włoszech, Hiszpanii oraz na Litwie.

W środę rzecznik rządu Piotr Müller potwierdził wcześniejsze, nieoficjalne doniesienia i napisał na Twitterze, że „premier Mateusz Morawiecki skierował do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego wniosek o udział w następnym posiedzeniu PE w celu przedstawienia stanowiska Polski w trakcie zaplanowanej debaty parlamentarnej”. Chodzi o zaplanowaną na przyszły wtorek debatę w PE, która będzie poświęcona skutkom orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego o wyższości polskiej Konstytucji nad prawem unijnym. Wcześniej stacja RMF FM podała, że szef rządu chce wystąpić na forum Parlamentu Europejskiego i że złożył wniosek w tej sprawie.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Zobacz także: Niemiecki ekspert: TSUE nie może orzekać o granicach kompetencji UE. To próba tworzenia superpaństwa

Dochodzi do tego wstrzymanie dla Polski wypłat z Unijnego Funduszu Odbudowy. Na początku września br. Komisja Europejska zdecydowała o wstrzymaniu wypłaty środków jakie zostały przydzielone Polsce w ramach Funduszu Obudowy. Unijny komisarz do spraw gospodarczych Paolo Gentiloni poinformował wówczas, że „Komisja Europejska wstrzymuje wypłatę 57 mld euro dla Polski, bo ma obawy o niezależność sądów i wolność mediów”. To środki finansowe przewidziane dla Polski w ramach Funduszu Obudowy stworzonego w ramach kompetencji UE w celu stymulowania gospodarek po przestojach związanych z pandemią koronawirusa.

Oglądaj także: Mecenas Nikodem Bernaciak: Działania UE mają charakter pozatraktatowy [+VIDEO]

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Spór dotyczy także kwestii ideologicznych. Przypomnijmy, że na początku września Komisja Europejska zawiesiła rozmowy w sprawie funduszy dla polskich województw, których władze przyjęły uchwały sprzeciwiające się postulatom środowisk LGBT. Wcześniej zapowiadała to wiceszefowa KE Vera Jourova.

Zobacz także: Morawiecki: Polexit to fake news. Zobowiązania wynikające z prawa UE pozostają w mocy

W ostatnim czasie mamy do czynienia także ze sprawą kopalni Turów. Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł 20 września br., że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro kary dziennie z powodu niewdrożenia środków tymczasowych oraz niezaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.

Zobacz także: The Telegraph: UE przegra w sporze z Polską

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypomnijmy, że rzecznik Komisji Europejskiej zadeklarował w poniedziałek, że KE wyda „w odpowiednim czasie” wezwanie do zapłaty kar, które zostały nałożone na Polskę przez TSUE w związku z niezaprzestaniem wydobycia w kopalni Turów. „Kiedy otrzymamy od Komisji Europejskiej wezwanie do zapłaty, będziemy realizowali zapłatę w najdalszym możliwym terminie” – oświadczył w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller.

Zobacz także: Redakcja Rz: Znaleźliśmy się na ścieżce Polexitu. To hańba na miarę Targowicy. Nie godzimy się na to

Oglądaj także: Dr Zych: Polska może stracić fundusze unijne z przyczyn ideologicznych [+VIDEO]

pap / wnp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply