Paryska policja zabroniła zaplanowanej na nadchodzący weekend demonstracji ruchu Żółtych Kamizelek.
Jak podaje agencja Reutera, policja w Paryżu zakazała planowanej w ten weekend demonstracji antyrządowego ruchu Żółtych Kamizelek, uzasadniając to tym, że w wyniku demonstracji może dojść do zamieszek.
W wydanym w czwartek komunikacie policja stwierdziła, że zakazuje także gromadzenia się Żółtych Kamizelek w takich częściach francuskiej stolicy, jak Pola Elizejskie, budynek parlamentu i katedra Notre-Dame.
Protestujący rozpowszechniają w mediach społecznościowych wezwania do zgromadzenia się w tę sobotę w Paryżu na demonstrację, mimo że w wyniku pandemii COVID-19 obowiązuje zakaz masowych zgromadzeń.
Jak pisaliśmy, ruch protestacyjny Żółtych Kamizelek rozpoczął się w listopadzie 2018 roku pod hasłem sprzeciwu wobec dodatkowego podatku paliwowego, jaki chciał wprowadzić liberalny prezydent Francji Emmanuel Macron. Po kilku tygodniach protestów, w ramach których na ulice w wielu miastach Francji wychodziły setki tysięcy ludzi, władze ustąpiły, wycofały się z koncepcji nowego podatku oraz podwyższyły płacę minimalną.
Jednak ruch protestacyjny kontynuował zwoływanie sobotnich manifestacji. Od początku wystąpień Żółte Kamizelki oskarżały siły bezpieczeństwa o nadużywanie przemocy i przekraczanie uprawnień. Szczególne kontrowersje wzbudzało używanie broni gładkolufowej. Liczne były przypadki utraty oka w efekcie postrzału z tego typu broni, co spotkało jednego z liderów ruchu Jérôme’a Rodriguesa.
Kresy.pl / Reuters
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!