Władze Kazachstanu poinformowały, że wznowione zostaną negocjacje w sprawie rozwiązania konfliktu w Syrii w formacie, nazywanym od stolicy środkowoazjatyckiego państwa, astańskim.

W dniach 24–25 stycznia w stolicy Kazachstanu odbędzie się 21 międzynarodowe spotkanie w sprawie Syrii w ramach procesu astańskiego. W negocjacjach wezmą udział delegacje Rosji, Turcji, Iranu, rządu syryjskiego i syryjskiej opozycji. Chodzi prawdopodobnie o opozycję wewnątrzsystemową, tolerowaną przez syryjskie władze. Oczekuje się, że w charakterze obserwatorów wezmą udział przedstawiciele Jordanii, Iraku i Libanu. Także Komisarz ONZ ds. Uchodźców i Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża. Obecny ma być także specjalny wysłannik ONZ do Syrii Geir Pedersen – poinformował przedstawiciel kazachstańskiej dyplomacji Ajbek Smadijarow, którego przytoczyła agencja informacyjna Fergana.

Fergana spodziewa się, że strony omówią rozwój sytuacji regionalnej wokół Syrii, “wysiłki na rzecz kompleksowego rozwiązania sytuacji w kraju, sytuację humanitarną i inne kwestie”.

Pierwsze spotkanie w formacie astańskim odbyło się w styczniu 2017 r., a ówczesny prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew ogłosił gotowość udostępnienia platformy dla negocjacji. Rosyjskie media wielokrotnie podkreślały, że Kazachstan jest najwygodniejszą „neutralną” platformą do takich spotkań. Jego kształt odzwierciedlał marginalizację państw zachodnich w Syrii.

Iran od początku wojny w Syrii angażował się we wsparcie jej władz skupionych wokół prezydenta Baszara al-Asada. Syria niemal od rewolucji islamskiej pozostawała w dobrych relacjach z Teheranem. Była jednym z niewielu państw arabskich, które po ataku Iraku w 1980 r. do końca wojny mięzy Bagdadem a Teheranem popierała Iran. W 2o13 r. Teheran uruchomił swojego bliskego sprzymierzeńca  – libański Hezbollah, by ten wysłał tysiące bojowników do Syrii dla wsparcia al-Asada. Potem siatkę dowodzenia i zaoptrzenia rozwinął w Syrii Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej.

Rosja rozpoczęła interwencję na rzecz syryjskiego prezydenta jesienią 2015 r. Choć nie miała ona masowego charakteru, rosyjskie lotnictwo, siły specjalne i najemnicy, odegrali kluczową rolę w przechyleniu szal wojny na stronę syryjskiego prezydenta.

Czytaj także: Prawie 50 tysięcy Rosjan wzięło udział w operacji w Syrii

Turcja od początku wojny wspierała natomiast przeciwników al-Asada. Głównym jej wrogiem w Syrii są jednak siły i samozwańcza administracja powołana na północnym-wschodzie tego państwa przez miejscowych Kurdów, których wspierają USA, choć za czasów Donalda Trumpa były ona skłonne na rzecz Ankary. Turcy przeprowadzili od 2016 r. kilka ofensyw przeciw nim, czego skutkiem jest okupacja pasa syryjskiego terytorium wzdłuż granic. Patronują też islamistycznym ugrupowaniom zbrojnym kontrolującym część syryjskiej prowincji Idlib. Z powodu tego dochodziło już do bezpośrednich starć armii syryjskiej z turecką.

Jednak latem ubiegłego roku władze Kazachstanu ogłosiły wygaszanie formatu astanskiego na swoim terytorium, tłumacząc, że wszystkie cele postawione sześć lat temu w momencie rozpoczęcia procesu negocjacyjnego zostały osiągnięte. Decyzja ta została podjęta pod koniec 20 spotkania w Astanie jakie miało miejsce czerwca. Według Aleksandra Ławrentiewa, specjalnego przedstawiciela prezydenta Rosji ds. porozumienia w Syrii, decyzja ta była zaskoczeniem dla uczestników negocjacji.

fergana.news/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply