Ambasador Palestyny w Warszawie Machmud Chalifa ostro krytykował przedstawiciela dyplomatycznego Izraela w Poslce za jego słowa po zabiciu obywatela Polski przez izraelską armię.

Chalilfa pojawił się w sobotę w studiu rozgłośni radiowej RMF FM. Rozmowa rozpoczęła się od omówienia niedawnego incydentu mającego znamiona zbrodni wojennej – 2 kwietnia w Strefie Gazy, w ataku izraelskiej armii zginęło siedmiu pracowników organizacji humanitarnej World Central Kitchen (WCK), wśród nich Polak, Damian Soból. W wywiadzie dla Kanału Zero, ambasador Izraela w Polsce Jaakow Liwne odmówił przeproszenia w imieniu izraelskich sił zbrojnych za zabicie polskiego wolontariusza w Strefie Gazy. Palestyński dyplomata skrytykował zachowanie Liwnego, ale dodał też: “Przeprosiny za śmierć ludzi na pewno nie wystarczą. Moim zdaniem to jest bardzo mało. Trzeba się poprawić, naprawić to, co doprowadziło do tej tragedii”.

Jak stwierdził – “Chodzi o poprawienie całej sytuacji, która to spowodowała. Ja chcę powiedzieć, że pan ambasador zdemaskował prawdziwe oblicze Izraela, nie przepraszając od razu za ten przykry przypadek celowego zamordowania tej całej ekipy World Central Kitchen. To daje całemu światu nowy dowód, że Izrael z nikim i niczym się nie liczy. Dlatego moim zdaniem najwyższy czas, że społeczność międzynarodowa wywarła nacisk na cały rząd Izraela, albo żeby przynajmniej zatrzymała to wszystko, co dzieje się w Strefie Gazy”.

Odnoszą się już ścisle do występu ambasadora Liwnego w studiu Kanału Zero Chalifa ocenił, iż “cała wypowiedź ambasadora Izraela daje mi jeden bardzo ważny znak z mojego punktu widzenia – jako ambasadora Palestyny i jako Palestyńczyka. To najwyższy poziom, żeby opinia międzynarodowa reagowała na to, co robi rząd Izraela i co mówił ambasador Izraela”. Jak dodał – “on pokazuje całemu światu, całej opinii publicznej, jaki naprawdę jest Izrael – odpowiadał. To jest bezczelność. Aroganckie zachowania jednego człowieka, odzwierciedlają zachowanie całego wojska izraelskiego przeciwko cywilom”.

W dalszej części wywiadu Chalifa podkreślił, że śmierć Damiana Sobola i sześciu towarzyszy nie jest odosobnionym incydentem w czasie izraelskiej ofensywy na Strefę Gazy. Zaznaczył, że zginęło tam już 200 pracowników różnych organizacji humanitarnych. Zwracał uwagę, że Izraelczycy informowali wcześniej, że ich siły zbrojne stosują w czasie swoich działań procesy sztucznej inteligencji.

Oceniając dotychczasową politykę Polski wobec konfliktu bliskowschodniego Chalifa uznał, iż była ona “umiarkowana”, choć Warszawa “bardziej wspierała Izrael niż Palestynę”. Wyraził zdziwienie, że izraelski dyplomata zachowuje się w ten sposób wobec Polaków, którzy udzielali mu przez lata “wsparcia”.

Dyplomata mówił też o samym zabitym Polaku – “Z naszej strony od razu powiem, że uważamy czyn pana Damiana [Sobóla] za bohaterski. Widział, gdzie idzie, widział, jaka jest sytuacja i czego potrzebują cywilni ludzie, którzy przez prawie 6 miesięcy byli narażani na głód, pragnienie, zamordowanie bez żadnego powodu. Tylko dla zabijania przez rząd izraelski.” Jak dodał – “Nie wiem, czy to będzie pomnik, czy ulica, ale zrobimy to. Będziemy chcieli też uczestniczyć w pogrzebie pana Damiana w Przemyślu. Chcemy w ten sposób wesprzeć rodzinę i podziękować całemu narodowi polskiemu”.

Uznał, że celem tego zabójstwa było odcięcie Strefy Gazy od pomocy humanitarej, jednak zamiast tego zmieniło ono nastawienie świata w przeciwnym kierunku i potok pomocy może się zwiększyć.

Jednak ambasador Palestyny ocenił, iż zmienia się także nastawienie polityczna władz państw wobec konfliktu bliskowschodniego – “Po raz pierwszy USA używają ostrej polityki wobec Benjamina Netanjahu”. Ciesząc się z tej zmiany Chalifa uznał, że to “za mało”. Według niego Strefie Gazy potrzebne jest natychmiastowe zawieszenie broni.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W piątek do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, wezwano ambasadora Izraela w Polsce, Jakowa Liwne, w związku z zabiciem przez izraelskich żołnierzy polskiego wolontariusza, w ataku na konwój humanitarny w Strefie Gazy.

Podczas konferencji prasowej wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna poinformował, że spotkanie z ambasadorem Izraela Jakowem Liwne „miało ze strony polskiej bardzo stanowczy charakter”. Według jego relacji, „ambasador przeprosił”.

rmf24.pl/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply