Szef ukraińskiego parlamentu Andrij Parubij polecił komisji spraw zagranicznych przygotowanie wspólnego stanowiska ws. uchwalonej przez Sejm i Senat noweli ustawy o IPN, które wprowadza kary za „kłamstwo wołyńskie” i umożliwia penalizację banderyzmu w Polsce.
Andrij Parubij, przewodniczący Rady Najwyższej (Werchownej rady), ukraińskiego parlamentu, zlecił takie działania parlamentarnej komisji spraw zagranicznych. O swojej decyzji poinformował na Twitterze.
– Poleciłem Komisji Rady Najwyższej do spraw zagranicznych rozważyć na swoim posiedzeniu sytuację, która narosła w związku z uchwaloną w Polsce ustawą o IPN i przygotować wspólne stanowisko do rozważenia przez Radę Najwyższą – napisał Parubij.
Ukraińskie media przypominają, że Senat przyjął bez poprawek nowelizację ustawy o IPN, która m.in. wprowadza sankcję karną za zaprzeczanie zbrodniom, jakich dopuszczali się ukraińscy nacjonaliści. Zwracają też uwagę, że ustawa spotkała się z „ostrą krytyką” ze strony prezydenta Petra Poroszenki, a także Izraela. Poroszenko uznał, że projekt ustawy jest sprzeczny z „zasadami partnerstwa strategicznego między Ukrainą a Polską”, a „żadna decyzja polityczna nie zastąpi prawdy historycznej”.
Szef ukraińskiej dyplomacji Pawło Klimkin oświadczył z kolei, że „decyzja polskiego parlamentu nie jest zwrócona ku dyskusji o prawdzie historycznej, lecz budowie historycznej mitologii”. Dodał także, że Kijów podziela zaniepokojenie partnerów międzynarodowych związane z ustawą o IPN.
– Czy musimy przypominać o obozie koncentracyjnym w polskim Jaworznie? Czy my, Ukraińcy, musimy po raz kolejny przypominać Polakom o akcji „Wisła” czy traktacie ryskim? – pyta z kolei Hanna Hopko, szefowa komisji parlamentarnej ds. zagranicznych. – Wybaczyliśmy i poprosiliśmy o wybaczenie. Jest to nasza strategia, którą pobłogosławił moralny autorytet Jan Paweł II. My patrzymy w przyszłość, w której politycy nie budują swojej popularności na kościach i grobach (…)”.
Neobanderowski deputowany Radykalnej Partii Ihor Mosijczuk zaapelował o konsultacje z rządami USA i Izraela w celu wywarcia nacisków na Polskę, mających doprowadzić do wycofania nowelizacji ustawy o IPN. Zaapelował też o wezwanie na konsultacje polskiego ambasadora, a także o oficjalne potępienie „okupacji przez Polskę zachodniej Ukrainy, polityki pacyfikacji na ziemiach okupowanych oraz czystek etnicznych wobec Ukraińców w ramach operacji „Wisła””.
Przeczytaj: Szeremeta: należy wprowadzić kary za zaprzeczanie „polskiej okupacji Ukrainy”
W kwietniu 2015 r. parlament Ukrainy uchwalił ustawę, w której członkowie UPA zostali uznani za „walczących o wolność i niepodległość Ukrainy”. W ustawie zawarto zapis o możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności karnej wszystkich publicznie kwestionujących taki status tej ludobójczej organizacji. Rada Najwyższa uchwaliła tę ustawę w dniu, w którym w Kijowie gościł ówczesny prezydent Polski Bronisław Komorowski.
We wtorek stanowisko Izraela poparł Dwupartyjny Zespół ds. Zwalczania Antysemityzmu w amerykańskim Kongresie, a w środę Departament Stanu USA, który zagroził Polsce, że nowa ustawa może mieć wpływ na dwustronne relacje, i „strategiczne interesy” naszego kraju.
Pravda.com.ua / zik.ua / Twitter / Kresy.pl
Aaaaa…. le jaja, ale jaja NEO-banderowcy będą współtworzyć w Polsce ustawy !!!!…
Rzeź wołyńską (ludobójstwo) zrównają z działaniami przesiedleńczymi (Akcja Wisła), przerywającymi mordy cywilnej ludności!
Hi, hi, hi….. ha, ha, ha…. aaaa..le jaja!
Currr…wa jaki cyrk, koniec świata!
Kubeł zimnej wody na głupie łby naszym pseudo “elitom” jest darem z niebios!
Może wreszcie zmądrzeją idioci do n-tej POtęgi!
Buhahahahaaa. Banderowcy wspólnie z Izraelem i USA ,będą wywierać presję na Polskę ,by uwalić ustawę.Ten jegomość nie jest nawet śmieszny ,tylko żałosny.Hitlerowski kolaborant ,będzie współpracował z Izraelem ,by za śmierć Żydów w wyniku holocaustu, oskarżyć Polaków.Kuźwa, Świat się do góry nogami przewraca.
@jwu nic nowego żyd Kołomyjski sponsoruje azov i svobode i wcale mu nie przeszkadza odwołanie do nazizmu
@bob Fakt.Interes to interes,i nie ważne są poglądy i przekonania.
No proszę, kolejny ukraiński polityk, który uważa że zbrodnie ukraińskie to mit. Wygląda na to, iż w najbliższym czasie dialog z Ukrainą po prostu nie ma sensu. Trzeba robić swoje!
parubij to banderowiec, był autorem pomysłu “obozów filtracyjnych” dla mieszkańców Donbasu – ogłosic durnia “persona non grata” i olać ciepłym moczem (zawsze to lepsze niż wbicie wideł w brzuch i siekiery w plecy)
Już widzę jak żydzi łączą swe działanie wspólnie z faszystowska organizacja upa i jej obecnych działaczy którzy w latach wwojennych masowo mordowali żydów. Co do okupacji nie było czegoś takiego te ziemię należały do Polski przez wieki tak ochoczo operacja Wisła nazywana przez nich czystka etniczną a jak nazwać akcje przesiedlenia Polaków z ziem Małopolski wschodniej i pozostałych zabranych Polsce po II wojnie w obozie w Jaworznie siedzieli tylko upowscy mordercy i ich rodziny działających w upa bydlaków i większość z nich żyła sobie spokojnie później w Polsce a powinni za zdradę i działalność terorystyczna w organizacjach terrorystycznych wrogo nastawionego państwa do Polski wisieć bez wyjątku