Pratasiewicz chce się sądzić z Ryanairem

Raman Pratasewicz zatrzymany w wyniku przymusowego lądowania samolotu Ryanair na Białorusi, przygotowuje się do wniesienia pozwu przeciwko tym liniom lotniczym. Nie jest jasne, co ma być przedmiotem sporu.

Jak podaje agencja Interfax, dawny białoruski opozycjonista i współzałożyciel kanału NEXTA Raman Pratasiewicz, obecnie przebywający na Białorusi w areszcie domowym, ogłosił w czwartek, że zamierza wytoczyć sprawę liniom lotniczym Ryanair.

„Nie ujawnię wszystkich szczegółów, ale planuję wnieść pozew przeciwko Ryanairowi” – powiedział Pratasiewicz w nagraniu wideo zamieszczonym w czwartek na kanale “Sistiemnaja prawozaszczyta”. Były opozycjonista zachęcił też wszystkich pasażerów, którzy razem z nim lecieli z Aten do Wilna samolotem Ryanair, aby złożyli podobny pozew.

Nad pozwem ma pracować zespół prawników. Pratasiewicz obiecał podać szczegóły, gdy tylko wszystko zostanie przygotowane.

Wyraził także nadzieję, że jego wniosek zostanie rozpatrzony przez Organizację Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Twierdził, że posiada niesprecyzowane bliżej dowody, i że “te same dowody są gotowe przedstawić oficjalne organy Republiki Białoruś, które mają je do swojej dyspozycji”.

23 maja 2021 roku białoruskie władze zmusiły do lądowania w Mińsku samolot linii Ryanair, który leciał z Aten do Wilna. Na jego pokładzie był bloger i opozycyjny aktywista Raman Pratasiewicz, m.in. redaktor opozycyjnego kanału NEXTA, który odegrał dużą rolę w czasie protestów Białorusinów przeciwko Aleksandrowi Łukaszence w 2020 roku. Aktywista został zatrzymany przez białoruskie służby wraz ze swoją partnerką Sofiją Sapiegą. Pratasiewicza oskarżono na Białorusi o organizację “masowych zamieszek”, a także o „podżeganie do nienawiści na tle rasowym, narodowościowym, religijnym lub społecznym”. Podobne zarzuty przedstawiono jego partnerce.

Pod koniec czerwca 2021 roku Komitet Śledczy Białorusi poinformował, że Pratasewicz i Sapiega przyznają się do winy i wystąpił z wnioskiem o zawarcie przedsądowego porozumienia o współpracy w śledztwie. Na tej podstawie zmieniono wobec oskarżonych środek zapobiegawczy na areszt domowy.

Pratasiewicz po zatrzymaniu zaczął współpracować z białoruskimi władzami, dając m.in. wywiady, w których mocno krytykował działalność białoruskiej opozycji oraz władz Polski i Litwy. Częściowo obciążał w nich także siebie, jednocześnie zapewniając, że żałuje dawnej działalności.

Kresy.pl / Interfax

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply