Konopie indyjskie zostały skreślone z listy zakazanych narkotyków w czerwcu 2022 r. za kadencji poprzedniego rządu, w skład którego wchodziła opowiadająca się za legalizacją partia Bhumjaithai. Posunięcie to spowodowało powstanie setek punktów sprzedaży tego środka odurzającego w całym kraju, szczególnie w Bangkoku, co wzbudziło zaniepokojenie wyrażane w krajowej debacie publicznej, jak podała we wtorek agencja AFP.
We wtorek minister zdrowia królestwa powiedział, że nowy projekt ustawy zakazujący rekreacyjnego używania konopi indyjskich zostanie zaproponowany na posiedzeniu gabinetu w przyszłym tygodniu. „Nowy projekt ustawy będzie zmieniony w stosunku do istniejącej, tak aby zezwalał na używanie konopi indyjskich wyłącznie do celów zdrowotnych i leczniczych” – minister Chonlanan Srikaew powiedział reporterom. Jak dodał – „Wykorzystywanie dla zabawy jest uważane za niewłaściwe”.
Premier Srettha Thavisin, który objął urząd w sierpniu ubiegłego roku, często wyrażał swój sprzeciw wobec legalizacji narkotyku i twierdził, że powinien on być dopuszczony wyłącznie do celów leczniczych.
W ubiegłym tygodniu ożywianie debaty publicznej w tej sprawie nastąpiło w Tajlandii po uwagach uczestników koncertu brytyjskiego zespołu rockowego Coldplay w Bangkok, którzy skarżyli się w mediach społecznościowych, że „cały koncert pachniał marihuaną”.
Czytaj także: Burmistrz Amsterdamu wzywa do legalizacji kokainy
news.yahoo.com/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!