O 2-3 proc. wzrosło spożycie alkoholu w Rosji w czasie powszechnej kwarantanny. – twierdzi rosyjski minister zdrowia. Wcześniej informowano o 2,5-krotnym wzroście sprzedaży antydepresantów w Rosji.

Jak podała w niedzielę agencja Interfax, minister zdrowia Rosji Michaił Muraszko powiedział w wywiadzie dla telewizji “Rossija 24”, że w czasie powszechnej kwarantanny wprowadzonej z powodu epidemii koronawirusa, Rosjanie zaczęli spożywać więcej alkoholu.

„Ogólnie rzecz biorąc spożycie napojów alkoholowych wzrosło o około 2-3% i to dość równomiernie” – powieział Muraszko.

Szef rosyjskiego resortu zdrowia ostrzegł, że spożywanie alkoholu nie pomaga przy infekcjach, ponieważ osłabia odporność a u pacjentów z chorobami sercowo-naczyniowymi powoduje zaostrzenie tych chorób. “Nie wolno myśleć, że nawet jakieś 30-50 gram alkoholu wzmocni waszą odporność” – przestrzegał Muraszko.

W Rosji wzrosło nie tylko spożycie alkoholu. Jak podawał pod koniec kwietnia główny narkolog rosyjskiego ministerstwa zdrowia Jewgienij Briun, sprzedaż antydepresantów w Rosji wzrosła w ostatnim okresie prawie 2,5 raza. Według niego mogły się na to złożyć dwie przyczyny – epidemia oraz związany z wiosną wzrost zaburzeń psychicznych. Jednocześnie rosyjskie władze sądzą, że Rosjanie mniej odurzają się narkotykami. Zdaniem Briuna wynika to ze zwiększonej aktywności policji oraz utrudnień w przemieszczaniu się. Zamknięte są też miejsca takie jak kluby nocne, które Briun nazwał “rozsadnikami” narkomanii.

Przypomnijmy, że zgodnie z jedną z rad prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki, o której było głośno również w Rosji, “wódką powinno się nie tylko myć ręce, ale (…) truć tego wirusa”. Białoruski prezydent zalecał pić w przeliczeniu 40-50 gramów czystego spirytusu dziennie. Oprócz tego według niego sposobem na koronawirusa może być chodzenie do sauny, praca w polu i gra w hokeja.

Kresy.pl / Interfax

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply