Wicepremier, minister obrony Mariusz Błaszczak powiedział, że 116 używanych czołgów Abrams Polska zakupi na “bardzo preferencyjnych warunkach” – mają to być wyłącznie koszty rozkonserwowania oraz pakietu części zamiennych.

Mariusz Błaszczak poinformował w poniedziałek podczas briefingu, że do Polski trafiło pierwszych 7 z 28 czołgów Abrams, na których będą szkolić się polscy pancerniacy. To pierwszy etap realizacji kontraktu na dostarczenie polskiej armii 250 Abramów w najnowocześniejszej wersji.

Wicepremier dodał, że 116 czołgów Abrams w “starszej” wersji, które dodatkowo zamówiono, by zapełnić lukę po wysłanych na Ukrainę T-72, trafi do Polski na “bardzo preferencyjnych warunkach”. Jak powiedział, będą to koszty rozkonserwowania maszyn oraz części zamiennych do nich.

“W międzyczasie zamówiliśmy 116 czołgów Abrams w starszej wersji. To są czołgi już używane, to są czołgi, które pochodzą z magazynów armii Stanów Zjednoczonych. Pierwsze egzemplarze trafią na wyposażenie Wojska Polskiego już w przyszłym roku. Chodzi o to, by te czołgi stanowiły wypełnienie luk powstałych po donacji sprzętu dla Ukrainy. Te czołgi zostały kupione na bardzo preferencyjnych warunkach. W zasadzie płacimy za przywrócenie sprawności w sensie takim, że one są obecnie zakonserwowane, a więc muszą być doprowadzone do używalności. No i płacimy za pakiet logistyczny w postaci części zamiennych” – powiedział Błaszczak.

Jak pisaliśmy, Polska kupi 116 używanych czołgów Abrams od armii Stanów Zjednoczonych. Mają one zastąpić 240 czołgów T-72 wysłanych na Ukrainę. Wicepremier i szef MON, Mariusz Błaszczak potwierdził, że umowa z USA została już uzgodniona. Pierwsze dostawy przewidywane są na 2023 rok.

W piątek wieczorem w swojej wypowiedzi dla „Panoramy” TVP2, rzecznik Agencji Uzbrojenia, ppłk Krzysztof Płatek, poinformował o pewnych szczegółach dotyczących używanych Abramsów, które planuje kupić Polska. Według „Panoramy” polską armię „wzmocnią dwa bataliony Abramsów w zmodernizowanej wersji”.

„To jest wersja, która posiada udoskonaloną optoelektronikę, udoskonalone systemy kierowania ogniem, wzmocniony pancerz. Jest to już zaawansowany czołg w tej wersji” – powiedział ppłk Płatek. Nie sprecyzował jednak, o jaką konkretną wersję czołgów Abrams. Jak podano, wraz z czołgami Polska ma pozyskać też m.in. zapas amunicji i wozy dowodzenia.

Zdaniem części ekspertów, może chodzi o wozy w wersji M1A1SA.

Kresy.pl / gazetaprawna.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply