Minister Jacek Czaputowicz powiedział, że zgadza się z wicepremierem Jarosławem  Gowinem, który wzywa do pilnej zmiany nowej ustawy o IPN dla dobra stosunków z USA i Izraelem. „Sejm jest suwerenny, może dokonać korekty tej ustawy”. Szef MSZ bagatelizował też wypowiedzi Mosbacher nt. Polski i mówił, że po wakacjach jest możliwa wizyta prezydenta w Białym Domu.

W sobotniej rozmowie na antenie RMF FM, szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz zgodził się z opiniami wygłaszanymi przez wicepremiera Jarosława Gowina, który uważa, że potrzebna jest pilna „korekta” ustawy o IPN.

PRZECZYTAJ: Gowin: przy ustawie o IPN mieliśmy wątpliwości w sprawach ukraińskich, a nie związanych z holokaustem

– Pan premier Jarosław Gowin spotyka się z politykami w Stanach Zjednoczonych i w Izraelu i zdaje sobie sprawę z tego, że ta decyzja jest potrzebna, żebyśmy tutaj określili nasze stanowisko, bo jest ciągle pewna nieufność, zaniepokojenie tą sytuacją – powiedział minister. Zaznaczył, że „przede wszystkim jest to problem” w stosunkach z USA i Izraelem. – Trzeba się zgodzić, że trzeba pewną decyzję podjąć i pan premier Gowin ma tutaj dobre rozeznanie.

Czaputowicz nie zgodził się jednak do końca z innymi twierdzeniami Gowina, który publicznie zaznaczał, że stała obecność wojsk USA w Polsce jest uzależniona od tego, czy Polska zmieni ustawę o IPN.

Czytaj również: Gowin: jeśli rozwiążemy problem ustawy o IPN, w 2-3 lata w Polsce mogą powstać stałe bazy USA

– Tak bezpośrednio nie jest, bo to są rozmowy, które toczą się w innych gronach, tutaj wojskowi są zaangażowani – powiedział szef MSZ. Zgodził się jednak, że sprawa ta „wpływa na klimat rozmów”. Jego zdaniem, Gowin może sugerować, żeby jeszcze przed orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego to Sejm sam zmienił ustawę. – Przecież Sejm jest suwerenny, może dokonać korekty tej ustawy – powiedział minister. Wykluczył zarazem możliwość naciskana na TK ws. szybszego wydania decyzji.

Przeczytaj: Szef IPN krytycznie o noweli ustawy o Instytucie: IPN stał się jej pierwszą ofiarą

Odnosząc się do kontrowersyjnych wypowiedzi Georgette Mosbacher, przyszłej ambasador USA w Warszawie na temat Polski i ustawy o IPN, Czaputowicz uznał, że „to był skrót myślowy”. Mosbacher powiedziała we wtorek w amerykańskim Senacie, że wzrost antysemityzmu w Europie to efekt nowelizacji polskiej ustawy o IPN. Zapowiedziała też, że jako ambasador USA w Polsce będzie sprzeciwiać się bigoterii i antysemityzmowi i nakłaniać rząd do przyjmowania migrantów.

Przeczytaj: Szczerski: prezydent zaakceptuje Mosbacher jako ambasadora USA w Polsce, pomimo jej wypowiedzi

– To mogło wynikać z niezbyt pełnej wiedzy dotyczącej sytuacji wewnętrznej w Polsce. Na pewno to jest nieuprawnione stwierdzenie – powiedział szef MSZ. Zaznaczył, też „główna część wypowiedzi podczas przesłuchania w komisji była pozytywna o Polsce”. Czaputowicz zwrócił przy tym uwagę, że to amerykańska ustawa JUST Act 447, dotycząca roszczeń żydowskich, uprzywilejowuje osoby pochodzenia żydowskiego i sprzyja „protestowi przeciwko nierówności”:

– (…) chcę powiedzieć wyraźnie, na pewno nie można łączyć ustawy o IPN-ie ze wzrostem antysemityzmu, bo czegoś takiego nie ma w Polsce. Natomiast raczej ustawa amerykańska “Just Act”, która chce uprzywilejować grupę obywateli polskich, w tym wypadku żydowskiego pochodzenia, ponad innych Polaków, może spowodować wzrost niechęci do takiego właśnie nierównego traktowania, więc ja bym to odwrócił. To raczej działania amerykańskie sprzyjają, nie chce używać słowa antysemityzm, bo tutaj nie chodzi o nienawiść rasową, ale właśnie o takiemu protestowi przeciwko nierówności.

Czaputowicz był też pytany o możliwą wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu i spotkanie z prezydentem Donaldem Trumpem. Powiedział, że podczas niedawnej rozmowy z sekretarzem stanu USA Mike Pompeo potwierdził, że taka wizyta jest przewidziana i dojdzie do niej w tym roku. Jego zdaniem, nic nie wskazuje na to, żeby miało do niej nie dojść i jest to kwestia ustalenia terminu. Czaputowicz uważa, że taka wizyta może nastąpić „zaraz po wakacjach”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Kilka dni temu w rozmowie z „DGP” wicepremier Gowin powiedział, że Polska ma „unikatową w skali historii szansę zwiększenia polskiego bezpieczeństwa” w „postaci stałej obecności amerykańskich baz NATO”. Amerykanie podnoszą jednak w tym kontekście kwestię napięć z Izraelem ws. ustawy o IPN. Jego zdaniem, ustawa ta powinna zostać „skorygowana”. Gowin wyraził w związku z tym nadzieję, że Trybunał Konstytucyjny uchyli te zapisy ustawy, które Izraela, USA, a także środowiska żydowskie uznają za najbardziej dyskusyjne.

rmf24.pl / Kresy.pl

9 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. tagore
    tagore :

    I tak Sejm udowodnił by brak suwerenności Polski i kształtowanie polskiego prawa pod potrzeby Izraela i organizacji Żydowskich z USA. Wobec tej presji powinniśmy kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Traktowanie przez USA swoich istotnych sojuszników ,np Egiptu czy Turcji powinno dać naszym pupciom wołowym do myślenia.

  2. zefir
    zefir :

    Trudno mi przesądzić,czy to przedwczesna skleroza,czy wrodzona ciapowatość szefa MSZ powodują ,że jest nielogiczny-może to objaw psychicznego skundlenia.Nie jest moim zamiarem kogokolwiek obrażanie,szczególnie w jego nieszczęśliwym stanie,ale nie pozwolę sobie na świadome antypolskie ministra pogrywanie.Otóż min Ciaputowicz z jednej strony wywodzi,że “nie można łączyć ustawy o IPN ze wzrostem antysemityzmu,bo czegoś takiego nie ma w Polsce”.Byłoby OK gdyby z drugiej strony szef MSZ nie naciskał,ale ten nacisk czyni by Sejm RP,który nawet przed orzeczeniem TK może dokonać korekty tej ustawy,bo Amerykanie podnoszą kwestię napięć z Izraelem ws.ustawy o IPN.Ten minister,którego nakazem są sejmowe ustawy kaprysy Izraela czy departamentu stanu USA stawia ponad polski Sejm.Tak postępuje minister targowiczan.Przedziwne,że Ciaputowicz nie dostrzega,że Żydzi na całym globie antypolsko rzygają.Podobnie z Panią Mosbacher,która w amerykańskim Senacie jednoznacznie oświadczyła,że “wzrost antysemityzmuw Europie to efekt nowelizacji polskiej ustawy o IPN”Dla Ciaputowicza słowa te to “skrót myślowy”,dla mnie zaś,sorry,Ciaputowicza kretynizm czyli gorzej niż jego ciapowata logika.Tenże minister MSZ nawet słusznie rozumuje,że ussmańska ustawa 447 sprzyja antysemityzmowi,ale na tym logika ministra się kończy gdyż jako konstytucyjny szef MSZ w obronie Polski nic nie zrobił.

  3. jaro7
    jaro7 :

    A wydawało się że gorszego ministra SZ niż Waszykowski już nie będzie.Jednak jest,kolejny sprzedawczyk,renegat i żydowski dupowłaz.Gorzej oni jeszcze banderowcom ustąpia.Śmieci,kogo ta łajza reprezentuje? Ostatnio Duda vel Juda gadał o NS 2 i powiedział że ta rura kjest zagrożeniem dla a jakze …upainy,Słowacji no i…polski tez ,tak powiedział dosłownie,o Polsce przypomniał sobie na trzecim miejscu.Ale wiadomo że dla PAD i całego pałacu prezydenckiego priorytet to żydzi i ukry.