Eksportowy ukraiński portal twierdzi, że dysponuje przeciekami z ukraińskiego wywiadu, którego żołnierze mieli zabić bądź schwytać osoby wynajętę przez tzw. grupę Wagnera w afrykańskim Sudanie.
Anglojęzyczny “Kyiv Post” twierdzi, że anonimowe źródła w ukraińskich służbach specjalnych udostępniły jego redakcji nagranie, które opisuje jako obrazujące przesłuchanie w Sudanie, gdzie ukraińscy żołnierze mieli schwytać najemników grupy Wagnera. Na jednej części nagrania widać sytuację, określoną jako ocena placu walki przez żołnierzy grupy bojowej Timur wchodzącej w skład Dyrekcji Wywiadu Wojskowego Ukrainy (HUR). Na nagraniu widać ostrzelany pojazd oraz ciało w mundurze z naszywką grupy Wagnera, przy czym obraz tego ostatniego jest rozmyty i zdanie o martwym najemniku pochodzi tylko z opisu “Kyiv Post”.
W drugiej części wideo, w odróżnieniu od pierwszej nagranej już w porze dziennej, znowu widać rozmyte obrazy, mające sugerować ciała zabitych. Widać również broń. Następnie pojawia sie obraz trzech siedzących na ziemi domniemanych jeńców z przepaskami na oczach. Jeden z nich – rasy białej, odpowiada przesłuchującemu w języku rosyjskim. Dwaj pozostali to czarnoskórzy, jak wynika z kontekstu rozmowy nie rozumiejący tego języka.
“Jaka jest twoja ranga?” – pyta przesłuchujący. “Żołnierz” – odpowiada domniemany białoskóry jeniec. “Twój oddział?” – kontynuuje przesłuchujący, którego głos jest na nagraniu zmieniony. Słyszy odpowiedź “CzWK <<Wagner>>”. W tym momencie inny z domniemanych ukraińskich żołnierzy prezentuje trzy naszywki tej organizacji.
Na pytanie o sposób dotarcia do Sudanu, rosyjskojęzyczny z zawiązanymi oczami twierdzi, iż przybył do Chartumu jadąc z Republiki Środkowoafrykańskiej. W tym kraju ma się znajdować afrykańska baza grupy najemników. Na pytanie o cel pobytu w Sudanie domniemany rosyjski najemnik odpowiada – “Obalić miejscowy rząd”. Na pytanie o liczebność wagnerowców w Sudanie odpowiada wymieniając liczbę stu.
Następnie przesłuchujący prosi tłumacza o zapytanie czarnoskórych jeńców jaki żołd otrzymują od grupy Wagnera. Następuje niezrozumiała wymian słów, a potem pojawia się tłumaczenie – “1000 dolarów”.
Brak jakiegokolwiek niezależnego potwierdzenia autentyczności nagrania, choć zobrazowane na nim otoczenie wygląda na pustynne, bądź półpustynne.
Wiele niezależnych źródeł potwierdziło obecność wagnerowców w Republice Środkowoafrykańskiej, która nasila współpracę z Moskwą. Stacjonują tam również żołnierze oficjalnych sił zbrojnych Rosji, pełniących funkcje szkolenia miejscowych żołnierzy. Natomiast od kilku miesięcy ukraiński wywiad i media upowszechniają informacje o rzekomych starciach między rosyjskimi najemnikami a żołnierzami sił specjalnych Kijowa w sąsiednim Sudanie, gdzie trwa obecnie wojna domowa między armią i siłami paramilitarnymi.
kyivpost.com/kresy.pl
Bajki 95-go kwartału “kinokompanii” zielonego komika w związku z brakiem sukcesów czyli potwornym laniem które Ukraińcy dostają na froncie.
Ciekawe to jest to co tam robia ukraińscy “hieroje”?! Nie powinni walczyć u siebie?!