Wnioski sześciu polskich miast, które zadeklarowały się jako „strefy wolne od ideologii LGBT”, względnie przyjęły Samorządową Kartę Praw Rodziny, zostały z tego powodu odrzucone – podała unijna komisarz ds. równości. „Wartości i fundamentalne prawa UE muszą być respektowane”.

O fakcie odrzucenia wniosków do unijnego programu, złożonych przez miasta, które zadeklarowały się jako „strefy wolne od ideologii LGBT”, względnie przyjęły Samorządową Kartę Praw Rodziny, poinformowała Helena Dalli, Komisarz UE ds. równości.

„Wartości i fundamentalne prawa Unii Europejskiej muszą być respektowane przez państwa członkowskie i władze państwowe. To dlatego wnioski o bliźniacze partnerstwo sześciu miast z udziałem polskich władz [samorządowych-red.], które przyjęły uchwały dotyczące „stref wolnych od LGBTI” lub „praw rodzin” zostały odrzucone” – napisała we wtorek na Twitterze unijna komisarz ds. równości. Swój wpis oznaczyła m.in. hasztagiem #UnionOfEquality (UniaRówności).

Wpis Dalli udostępnił na Twitterze m.in. Didier Reynerds, były belgijski minister i wicepremier, m.in. w rządzie obecnego lidera frakcji euroliberałów w Parlamencie Europejskim, Guya Verhofstadta, a obecnie członek Komisji Europejskiej, jako komisarz ds. sprawiedliwości.

„Jakakolwiek dyskryminacja nie może być nigdy tolerowana w UE. Unijne wartości muszą być podtrzymywane we wszystkich finansowanych przez UE programach, w tym Town Twinning” – napisał unijny komisarz, dodając do swojego wpisu m.in. hasztag #Poland.

Jak pisze „Gazeta Wyborcza”, są to „pierwsze finansowe konsekwencje, jakie spotykają Polskę za homofobię”. Gazeta zaznacza, że odrzucone wnioski dotyczyły finansowania projektów w ramach współpracy miast partnerskich. Chodzi o program, w ramach którego dwa miasta mogły wnioskować o unijne granty w wysokości maksymalnie 25 tys. euro. Warunkiem było trwanie wspólnego projektu przez 21 dni. Sieć miast może ubiegać się aż o 150 tys. euro.

Komisja Europejska ogłosiła listę przyznanych dotacji w ramach tego programu we wtorek. Na 147 gmin i organizacji z Polski na liście jest osiem miast, m.in. Września, Sopot, Opole, Zator i Dzierzkowice.

Przypomnijmy, że od pewnego czasu forsowane są pomysły mające na celu odcięcie od nich samorządów, które oficjalnie chcą blokować działania związane z promocją ideologii LGBT, szczególnie wśród dzieci i młodzieży. Jak pisaliśmy, dzień przed rozpoczęciem lipcowego szczytu UE ws. nowego budżetu, komisja wolności obywatelskich PE zdecydowaną większością głosów przyjęła krytyczny raport na temat praworządności w Polsce. Wezwano w nim do powiązania wydatkowania unijnych pieniędzy z przestrzeganiem zasad praworządności. Wcześniej Komisja Praw Kobiet i Równouprawnienia Parlamentu Europejskiego zadeklarowała chęć zawieszenia funduszy regionom, które zadeklarowały się jako „strefy wolne od LGBT”. Eurodeputowani ostrzegali, że PE nie wyrazi zgody na budżet UE na lata 2021-2027, jeżeli nie będzie on uzależniony od przestrzegania zasad praworządności i przestrzegania praw mniejszości, szczególnie seksualnych.

Wcześniej marszałkowie pięciu województw otrzymali list od Komisji Europejskiej, w którym krytycznie oceniono podjęte uchwały dotyczące tzw. stref wolnych od ideologii LGBT. KE groziła też polskim samorządom możliwością odcięcia im dostępu do unijnych środków.

Przeczytaj: Dziennikarka RMF FM: mechanizm „pieniądze za praworządność” może być stosowany np. w kontekście tzw. stref wolnych od LGBT

Zobacz: Tzw. edukacja seksualna w szkole bez zgody rodziców? Sąd unieważnił deklarację gm. Istebna ws. ideologii LGBT

twitter / wyborcza.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply