Nowe podatki, płatne drogi i polski satelita – kamienie milowe KPO

Składając w Brukseli polski KPO rząd zgodził się na tzw. kamienie milowe. Znalazły się wśród nich warunki dotyczące polskiego sądownictwa, a także m.in. nowy podatek dla właścicieli samochodów, wysłanie na orbitę pierwszego polskiego satelity, niższe pensje dla milionów Polaków oraz płatne drogi w kraju.

Kamienie milowe, na które rząd zgodził się składając w Brukseli polski Krajowy Plan Odbudowy, dotyczą między innymi zmian w sądownictwie. Jest ich jednak około 300 – zwraca uwagę portal Business Insider w sobotę. Podzielono je na następujące filary: odporność i konkurencyjność gospodarki, zielona energia i zmniejszenie energochłonności, transformacja cyfrowa, dostępność i jakość ochrony zdrowia, zielona i inteligentna mobilność.

Przykładowo, kamień milowy kE4G dotyczy „wzrostu wykorzystania transportu przyjaznego dla środowiska”. Chodzi o wprowadzenie dodatkowego podatku dla właścicieli samochodów z silnikiem spalinowym.

„Wprowadzony podatek od własności pojazdów spalinowych będzie powiązany z emisją dwutlenku węgla i azotu pojazdu. Dochód z podatku zostanie przeznaczony na ograniczenie negatywnych efektów zewnętrznych transportu oraz rozwój niskoemisyjnego transportu publicznego zarówno na obszarach miejskich, jak i wiejskich” – napisano w uzasadnieniu.

Podatek miałby wejść w II kwartale 2026 r.

Z kolei kamień milowy 3G dotyczy „wejścia w życie aktu prawnego wprowadzającego opłatę rejestracyjną od pojazdów emitujących spaliny zgodnie z zasadą 'zanieczyszczający płaci'”.

Rejestrując samochód z silnikiem spalinowym trzeba będzie zapłacić w urzędzie znacznie więcej niż za auto zeroemisyjne. Nowe przepisy miałyby zostać wprowadzone do końca 2024 roku.

Przewidziane w KPO warunki dotyczą także „zwiększenia konkurencyjności transportu kolejowego”.  W 2023 r. na 1,4 tys. km autostrad i dróg ekspresowych mają być pobierane opłaty. Zawarto to we wskaźniku E16G.

W KPO zapisano również ustanowienie stref niskoemisyjnego transportu w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców. Dotyczy to miast, w których „występuje przekroczenie substancji szkodliwych w stosunku do progów UE zanieczyszczenia powietrza”.

Kamienie B8G do B11G przewidują, że w II kw. 2026 r. nowe, „bardziej ekologiczne” piece mają zostać zainstalowane w ponad 700 tys. domach w Polsce.

Wskaźnik C6G dotyczy podłączenia ponad 930 tys. gospodarstwo domowych do sieci szybkiego internetu o przepustowości przynajmniej 100 Mb/s.

Zgodnie z kamieniem milowym C14G do uczniów do końca III kwartału 2025 r. ma trafić 735 tys. laptopów, a do nauczycieli – 465 tys.

Zobacz także: Konfederacja: PiS zamierza pod dyktando Komisji Europejskiej złamać konstytucję [+VIDEO]

KPO zakłada także stworzenie Krajowej Sieci Onkologicznej oraz Krajowej Sieci Kardiologicznej.

W kamieniach milowych znalazły się zapisy dotyczące uelastycznienia czasu pracy. Chodzi o wprowadzenie do przepisów pracy zdalnej oraz zmian w urlopach. Mają zapewnić lepszą równowagę praca-dom.

Kamień A71G zakłada obniżki pensji dla milionów Polaków. Rozwiązanie ma zapewnić pracownikom lepszą emeryturę w przyszłości. „Chodzi o ozusowanie wszystkich rodzajów umów. Nie tylko do wysokości minimalnego wynagrodzenia i nie tylko umów zleceń” – zwraca uwagę Business Insider.

Wskaźnik A10L przewiduje wyprodukowanie, zmontowanie oraz wprowadzenie na orbitę okołoziemską pierwszego satelity. Ma to nastąpić w II kwartale 2025 roku. Rok później na orbitę mają trafić dwie kolejne satelity.

Kamienie A34G i A35G dotyczą budowy w samorządach infrastruktury, która umożliwi funkcjonowanie bezzałogowych pojazdów. „Najpierw ma się to odbywać w trzech miastach, a docelowo — w 2026 r. — w aż 10 miejscowościach w całym kraju” – czytamy.

W Krajowym Planie Odbudowy znalazła się także tzw. Stabilizacyjna Reguła Wydatkowa. Obejmie nie tylko sam budżet, lecz także wszelkie fundusze celowe tworzone przez rząd.

Zobacz także: Media: „126 agencji i funduszy celowych”. Rząd wyprowadza wydatki poza budżet, by ukryć deficyt

Zwracaliśmy uwagę, że w czwartek PiS niespodziewanie wycofał forsowany dotąd projekt nowelizacji ustawy o sądownictwie, który miał odblokować środki z Krajowego Planu Odbudowy. Ma być procedowany dopiero za miesiąc. Wcześniej od projektu zdystansował się prezydent Andrzej Duda, a Solidarna Polska zdecydowanie zapowiedziała, że nie poprze nowelizacji.

Prezydent oświadczył w czwartek przed południem, że nie współuczestniczył w przygotowaniu projektu noweli ustawy o SN, ani nie konsultowano go z nim. Zaapelował o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem. Zaznaczył jednocześnie, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny oraz nie pozwoli, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie albo pozwalał komukolwiek je weryfikować.

W piątek minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował, że dysponuje dokumentem potwierdzającym, że środki z KPO zostaną odblokowane, jeśli zostanie przyjęty projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.

Zobacz także: Polska wycofała sprzeciw wobec podatku minimalnego. Pomoc dla Ukrainy i środki dla Węgier odblokowane

Czytaj więcej: Onet: PiS kapituluje przed Brukselą. Partia Kaczyńskiego forsuje ekspresową nowelę ustawy

businessinsider.com.pl / Kresy.pl