Z przecieków na temat 11 pakietu sankcji przeciw Rosji, jakie szykuje Unia Europejska, wynika, iż nie obejmą one państwowej korporacji Rosatom.

Wysoki urzędnik UE powiedział dziennikarzom w czwartek, że chociaż państwa członkowskie zmniejszają swoją zależność od rosyjskiej energii, UE nie będzie formalnie atakowała Rosatomu sankcjami. Przynajmniej nie teraz. W Brukseli uważa się, według niego, że „same sankcje” nie doprowadzą do uniezależnienia się od rosyjskich dostaw energii, powiedział urzędnik. Powiedział on, że istnieją „inne sposoby osiągnięcia tego samego celu” – zacytował portal CNN.

Bruksela jest „przekonana”, że sankcjami obłożony zostanie natomiast inny eksportowy sektor rosyjskiej gospodarki. Jest plan objęcia epresaliami handlu rosyjskimi diamentami, który zostanie ztwierdzony na zbliżającym się spotkaniu G7 w Japonii, jak twierdzi wysoki urzędnik UE, na którego powołuje się CNN. Podkreślił on, że „można się spodziewać, że zostanie to wspomniane w komunikacie G7” – powiedział urzędnik.

Bruksela nie ma jeszcze formalnej propozycji, w jaki sposób te sankcje miałyby działać, powiedział urzędnik, podkreślając, że UE musi „najpierw nawiązać współpracę z partnerami”, a nie wprowadzać je samodzielnie. Urzędnik nazwał „identyfikowalność diamentów” kwestią „kluczową”, podkreślając role różnych aktorów w łańcuchu produkcji diamentów.

„To, co pochodzi z Rosji, ma ogromną wartość dla przemysłu, dlatego uważamy, że musimy ograniczyć eksport z Rosji w tym sektorze i ważne będzie, aby móc to wdrożyć” – powiedziało źródło. Według niego wokół kwestii trwa właśnie„taniec dyplomatyczny”. Indie, nazwane „kluczowym aktorem” w branży diamentowej, będą musiały zostać uznane za znaczącego gracza w przyszłych sankcjach G7. 

Państwa UE są zdecydowane na ich nałożenie, ale Unia chciałaby ostrożnie współpracować z krajami takimi jak Indie, gdzie przemysł diamentowy jest „dość ważny”, dodał urzędnik, nie tylko „pod względem liczb, ale także pod względem politycznym i symbolicznym”.

Stany Zjednoczone, już nałożyły ograniczenia eksportowe na rosyjskie diamenty. W marcu zeszłego roku prezydent Joe Biden wydał rozporządzenie, które ustanowiło zakaz importu nieprzemysłowych diamentów z Rosji. Zakaz dotyczył bezpośrednio firmy Alrosa, którą rząd USA określił jako największą na świecie firmę wydobycia diamentów, odpowiadającą za 90 proc. mocy wydobywczych tych kamieni szlachetnych w Rosji i za 28 proc. światowej podaży diamentów.

„Te sankcje będą nadal wywierać presję na kluczowe podmioty, które umożliwiają i finansują niesprowokowaną wojnę Rosji z Ukrainą” – powiedział Brian Nelson, podsekretarz skarbu ds. terroryzmu i wywiadu finansowego w oświadczeniu wydanym w kwietniu.

Czytaj także: Polska domaga się sankcji na import rosyjskich produktów rolnych

edition.cnn.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply