Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o zastosowaniu sankcji gospodarczych wobec chińskich inwestorów ubiegających się o przejęcie ukraińskich zakładów silników lotniczych “Motor Sicz”. Dwa tygodnie temu podobne sankcje wprowadziły Stany Zjednoczone.

Jak podaje portal Zaxid.net, prezydent Zełenski zatwierdził w czwartek decyzję Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RNBO) o zastosowaniu sankcji wobec chińskich inwestorów. Dekret wchodzi w życie z dniem publikacji.

Sankcje nałożono w szczególności na obywatela Chin Wang Jinga – głównego akcjonariusza spółki Skyrizon, która jest udziałowcem ukraińskiego koncermu “Motor Sicz”, a także na chińskie firmy-inwestorów „Motor Sicz”: Skyrizon Aircraft Holdings Limited, Hong Kong Skyrizon Holdings Limited, Beijing Skyrizon Aviation Industry Investment Co. Ltd i Beijing Xinwei Technology Group Co. Ltd.

Nałożone ograniczenia będą obowiązywać przez 3 lata. Obejmują one m.in. odmowę wydania i anulowanie wiz, blokadę aktywów, ograniczenie operacji handlowych, ograniczenie lub całkowite wstrzymanie tranzytu zasobów, lotów i transportu przez terytorium Ukrainy, zakaz obrotu papierami wartościowymi itp.

Według strony internetowej Biura Prezydenta Ukrainy sankcje nałożono z rekomendacji Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu Skyrizon został wpisany na “czarną listę” amerykańskiego Departamentu Handlu. Według byłego już sekretarza handlu Wilbura Rossa dążenie Skyrizon do kupowania i wdrażania zagranicznych technologii wojskowych stanowi „poważne zagrożenie”, a zastosowanie wobec niego sankcji jest ostrzeżeniem dla eksporterów o „znaczących powiązaniach Skyrizon z Chińską Armią Ludowo-Wyzwoleńczą”.

Przypomnijmy, że we wrześniu 2020 r. chińska firma Skyrizon Aircraft Holdings oraz ukraińska Grupa DSN (DCH) należąca do oligarchy Ołeksandra Jarosławskiego ponownie wystąpiły do Antymonopolowego Komitetu Ukrainy o zgodę na zakup akcji Motor Sicz. Jednocześnie, Chińczycy grozili, że zamierzają pozwać Ukrainę przed sądem międzynarodowym, żądając 3,5 mld dol. odszkodowania z powodu strat finansowych, jakie ponieśli w związku z zainwestowaniem miliarda dolarów w interes i „opłakanej” kondycji firmy. Chińscy udziałowcy Motor Sicz od trzech lat nie mogą zacząć zarządzać firmą, gdyż jej aktywa zostały zablokowane z powodu kolejnych decyzji o „zamrożeniu” ich udziałów w związku z kolejnymi śledztwami ukraińskich organów ścigania. Jesienią 2019 roku w wyniku nacisków USA zablokowano przejęcie udziałów przez Chińczyków, a sprawę skierowano do urzędy antymonopolowego, gdzie utknęła.

Czytaj więcej: Kolejne podejście Chińczyków do zatwierdzenia zakupu Motor Sicz, grożą Ukrainie międzynarodowym arbitrażem

Kresy.pl / zaxid.net

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply