Polska będzie domagać się unijnych sankcji na import rosyjskich produktów rolnych – oświadczył ambasador Polski przy UE Andrzej Sadoś.
Ambasador Polski przy UE Andrzej Sadoś poinformował, że Polska będzie domagać się sankcji Unii Europejskiej na import rosyjskich produktów rolnych. “Europie nie zagraża obecnie zakłócenie łańcucha dostaw produktów rolnych. Wprost przeciwnie. Mamy problem z nadwyżkami. Rozwiązujemy obecnie problem ze znacznie zwiększonym importem produktów rolnych z Ukrainy” – oświadczył, cytowany w sobotę przez portal Forsal.pl.
“Uważamy, że sankcje na rosyjskie produkty rolne powinny zostać nałożone natychmiast, chociażby z uwagi na kwestie dotyczące importu ukraińskich produktów do UE” – podkreślił.
Wyraził opinię, że jest niedopuszczalne, aby pod pretekstem bezpieczeństwa żywnościowego dopuszczać przywóz do UE produktów rolnych z Rosji.
Komisja Europejska nigdy nie proponowała nałożenia sankcji na produkty żywnościowego z Rosji. Tłumaczyła to zagrożeniem dla światowego bezpieczeństwa żywnościowego.
Na początku tygodnia KE wprowadziła ograniczenia w imporcie ukraińskiej pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika. Mają obowiązywać do 5 czerwca br. Chodzi o załagodzenie nadwyżkę podaży tych towarów w Polsce, Bułgarii, na Węgrzech, w Rumunii i na Słowacji.
Czytaj również: Zełenski skrytykował Polskę i inne kraje, które zakazały importu zboża z Ukrainy. „To nie czas, by iść śladem Rosji”
Polska zaproponowała w kwietniu nowy zestaw sankcji wobec Rosji, w tym zakaz importu ropy rurociągowej i diamentów.
Kwietniowe doniesienia medialne wskazywały, że 11. pakiet sankcji przeciwko Rosji ma koncentrować się na uszczelnianiu już wprowadzonych restrykcji i walce z ich obchodzeniem. Dotyczy to np. importu rosyjskiej ropy. Najpewniej nie ma jednak szans na realizację takich postulatów Polski i państw bałtyckich, jak objęcie sankcjami rosyjskiej energetyki jądrowej czy diamentów.
Od chwili rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku, UE przyjęła 10 pakietów sankcji przeciwko osobom fizycznym i firmom z Rosji.
Zobacz także: Media: Polska łączy tzw. umowę ws. ubóstwa z kwestią wywozu ukraińskiego zboża i sankcjami wobec Białorusi
forsal.pl / rp.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!