11. pakiet sankcji przeciwko Rosji ma koncentrować się na uszczelnianiu już wprowadzonych restrykcji i walce z ich obchodzeniem. Dotyczy to np. importu rosyjskiej ropy. Najpewniej nie ma jednak szans na realizację takich postulatów Polski i państw bałtyckich, jak objęcie sankcjami rosyjskiej energetyki jądrowej czy diamentów.

W Brukseli zakończyły się pierwsze konsultacje ambasadorów państw członkowskich Unii Europejskiej, dotyczące 11. pakietu sankcji przeciwko Rosji. Nowe sankcje koncentrują się na uszczelnianiu już wprowadzonych restrykcji i walce z ich obchodzeniem.

Według relacji RMF FM, Polska i państwa bałtyckie, przy wsparciu ze strony Niemiec, chcą objęcia sankcjami rosyjskiej agencji Rosatom i wprowadzenia zakazu handlu i współpracy z Rosją w sferze energetyki jądrowej. Zdecydowanie przeciw są Węgry i Bułgaria, które ściśle współpracują z Rosatomem. Taka sytuacja jest korzystna dla Francji, która dzięki temu nie musi być w pierwszej linii krajów blokujących.

Przeczytaj: Węgry zapowiadają dalsze blokowanie unijnych sankcji przeciwko rosyjskiej energetyce jądrowej

Czytaj także: Polska i Litwa chcą sankcji na rosyjski sektor nuklearny

Ponadto, Polska konsekwentnie podnosi kwestię importu rosyjskich diamentów, domagając się zakazów. Na to jednak nie zgadza się Belgia.

W ocenie RMF FM, realizacja tych postulatów w ramach przygotowywanego pakietu sankcji będzie najpewniej niemożliwa, przynajmniej na tym etapie.

Jednocześnie, z dużym prawdopodobieństwem inne propozycje Polski i krajów bałtyckich mogą zostać uwzględnione. Jak podano, szansę na akceptację ma postulat, by zakazać importu ropy naftowej z Rosji północnym odcinkiem rurociągu Przyjaźń. Zakaz ma też zostać rozszerzony o naczepy zarejestrowane na terenie Rosji.

Ponadto, UE chce wprowadzić pełny zakaz eksportu unijnych samochodów. Obecnie dotyczy on tylko aut luksusowych o wartości powyżej 50 tys. euro. Wzmocnione zostaną też zapisy dotyczące importu stali – trzeba będzie udowodnić, że wyroby sprowadzane spoza UE nie zostały wyprodukowane z komponentów z Rosji. Podobne przepisy będą dotyczyć drewna i produktów z drewna.

Statki, które wyłączają system śledzenia ruchu, nie będą miały wstępu do unijnych portów. Będzie to dotyczyć także statków, które przewożą towary objęte sankcjami. Rozszerzony ma zostać zakaz tranzytu przez Rosję zaawansowanych technologii i części używanych w przemyśle lotniczym, dotąd ograniczony do technologii podwójnego zastosowania.

Ma tez powstać mechanizm przeciwdziałania obchodzeniu sankcji przez kraje spoza Unii Europejskiej, takie jak Kazachstan czy Turcja. Docelowo, one też będą mogły zostać objęte sankcjami. UE chce nimi objąć media związane z Russia Today, jak RT Balkan. Rozszerzona będzie także tzw. czarna lista osób z zakazem wjazdu do UE. Znajdą się na niej m.in. osoby odpowiedzialne za deportacje ukraińskich dzieci.

„To jest pakiet bez fajerwerków” – ocenił w rozmowie z RMF FM pewien dyplomata po zakończonych konsultacjach. Inny również uważa, że nie ma tam „nic ekscytującego”.

rmf24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply