Niemiecki minister ds. europejskich Michael Roth powiedział, że Niemcy są zdeterminowane, by znaleźć rozwiązanie na wyjście z impasu w rozmowach dotyczących unijnego budżetu i funduszu pomocowego.
We wtorek odbyła się wideokonferencja ministrów ds. europejskich państw członkowskich Unii Europejskiej. Według relacji PAP, rozmowy dotyczyły przygotowań do zaplanowanego na czwartek i piątek szczytu Rady Europejskiej. Ponadto, poruszano m.in. kwestię pandemii, brexitu, unijnego budżetu i funduszu odbudowy oraz klimatu.
Podczas konferencji prasowej po spotkaniu Michael Roth, minister ds. europejskich Niemiec, które do końca tego roku kierują pracami UE powiedział, że w najbliższych dniach „kilka bardzo poważnych kwestii będzie wymagało naszego pełnego zaangażowania i energii”.
W kontekście Brexitu niemiecki minister zapowiedział, że w tym tygodniu będą dalej trwały prace nad osiągnięciem porozumienia w sprawie umowy handlowej UE z Wielką Brytanią. Niebawem brytyjski premier Boris Johnson spotka się z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Roth podkreślił, że Unia Europejska „chce osiągnąć porozumienia, ale nie za wszelką cenę” oraz, że do ustalenia umowy potrzebna jest wola polityczna ze strony rządu Wielkiej Brytanii.
Wiadomo też, że bardzo ważnym tematem szczytu UE będzie walka z pandemią koronawirusa. W ocenie Rotha, sytuacja epidemiczna w Unii wciąż jest bardzo niepokojąca, ale dobrą informacją jest rozwój szczepionek. Zaznaczył, że tu „kluczową rolę odegrali europejscy naukowcy”.
Nawiązując w tym kontekście do weta Polski i Węgier ws. unijnego budżetu i związanego z nim funduszu pomocowego, Roth powiedział, że z każdym dniem coraz bardziej widoczne są społeczne i ekonomiczne skutki kryzysu i jego zdaniem „byłoby nieodpowiedzialne dalej zwlekać z odblokowaniem pomocy finansowej, która jest tak istotna dla wielu krajów członkowskich”. Polityk przypomniał, że w lipcu br. wszystkie kraje członkowskie zgodziły się na duży fundusz odbudowy i z tym, że tzw. praworządność jest podstawową wartością Wspólnoty.
Później, odpowiadając na pytania dziennikarzy, niemiecki minister zaznaczył, że Niemcy są zdeterminowane, by znaleźć rozwiązanie na wyjście z impasu w rozmowach dotyczących unijnego budżetu i funduszu pomocowego.
Przeczytaj: Morawiecki o budżecie UE w niemieckiej gazecie: „Unia powinna dążyć do solidarności w różnorodności”
Czytaj także: Morawiecki: Weto jest potrzebne jako sprzeciw wobec mechanizmu arbitralnego zabierania środków krajom UE
W ostatnim okresie eurokraci, Parlament Europejski i Niemcy chcą wprowadzenia wraz z budżetem UE na lata 2021-2027 mechanizmu wiążącego wypłaty z niego z oceną prawa stanowionego w państwach członkowskich w aspekcie sądownictwa. Polska i Węgry zablokowały prace nad budżetem domagając się rezygnacji z tego mechanizmu.
Portal rmf24 napisał w poniedziałek, powołując się na anonimowego, wysokiego rangą dyplomatę UE, że niemiecka prezydencja oraz szef Rady Europejskiej chcą wiedzieć, czy Polska i Węgry są gotowe do negocjacji, czy będą uczestniczyły w szczycie, żeby go zawetować. W najbliższym czasie Szef RE chciałby odbyć także rozmowę z premierem Mateuszem Morawieckim.
W ubiegły poniedziałek kanclerz Niemiec Angela Merkel odniosła się do możliwego weta ze strony Polski i Węgier. „Szczyt przywódców Unii Europejskiej będzie miał kluczowe znaczenie dla ustalenia, czy uda się znaleźć rozwiązanie, pozwalające na uchwalenie budżetu i funduszu odbudowy pomimo zastrzeżeń Polski i Węgier ” – oświadczyła Merkel.
Przypomnijmy, że komisarz UE do spraw gospodarczych Paolo Gentiloni powiedział w ubiegłą niedzielę, że weto Polski i Węgier wobec unijnego budżetu zostanie „przezwyciężone”. Były premier Włoch wyraził w wywiadzie dla telewizji RAI opinię, że stanie się tak, ponieważ oba kraje potrzebują pieniędzy.
Przypomnijmy, że podczas piątkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki został zapytany o ewentualny plan „B” w sytuacji, gdyby Polsce nie udało się osiągnąć kompromisu z UE ws. „praworządności” oraz wypłaty środków unijnych. Zdaniem premiera odpowiedzią ma być Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych.
PAP / Interia.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!