“Weto jest potrzebne jako sprzeciw wobec mechanizmu, przez który pieniądze w sposób arbitralny i – co najważniejsze – pozatraktatowy, mogą być zabierane różnym krajom. Nawet jeśli nie dojdzie do kompromisu teraz, to przez rok budżetowy będziemy korzystać z prowizorium i walczyć o nowe, jak najlepsze, warunki” – oświadczył premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla “Pulsu Biznesu”.

Morawiecki został zapytany, dlaczego Polska chce zawetować budżet UE oraz jaki jest pomysł na załatanie dziury po dziesiątkach miliardów euro, które kraj straci z funduszy unijnych. “Weto jest potrzebne jako sprzeciw wobec mechanizmu, przez który pieniądze w sposób arbitralny i – co najważniejsze – pozatraktatowy, mogą być zabierane różnym krajom. Nawet jeśli nie dojdzie do kompromisu teraz, to przez rok budżetowy będziemy korzystać z prowizorium i walczyć o nowe, jak najlepsze, warunki. Ścieranie się różnych racji to sytuacja naturalna, niekiedy nawet niezbędna, zarówno w biznesie, jak polityce. Niezależnie rozkręcamy programy inwestycyjne. To dziesiątki miliardów złotych na inwestycje lokalne, chociażby na drogi gminne i powiatowe, więc nie mam obaw, że ewentualne prowizorium będzie miało istotny wpływ na naszą gospodarkę” – odpowiedział premier, cytowany w poniedziałek przez Polską Agencję Prasową (PAP).

Szefa rządu zapytano także, czy będzie premierem, który zacznie dyskusję o polexicie. Odpowiedział, że zawsze, gdy rząd otwiera negocjacje, opozycja “straszy” wyjściem Polski z Unii Europejskiej. “Prawda jest taka, że o miejsce we wspólnocie walczy się w poważnym, czasem rzeczywiście szorstkim, ale partnerskim dialogu. Od polityki interpretacji wolę politykę realizacji polskich interesów. Interesy Polski leżą w Unii Europejskiej, ale to nie oznacza, że musimy się zgadzać na każdy postulat” – dodał.

“Nie zapominajmy też, że w Polsce leżą również ważne interesy innych unijnych państw. My podkreślamy konieczność zmian także innych zjawisk, np. rajów podatkowych, czyli nieuczciwego mechanizmu, dzięki któremu najbogatsze kraje zabierają pieniądze pozostałym. Warto się zastanowić, dlaczego tak się dzieje, że gdy podnosimy temat rajów na forum unijnym, to zaraz słychać jakiś głos tego czy innego przywódcy, atakującego Polskę za rzekome łamanie zasad praworządności” – oświadczył Morawiecki.

Premier został zapytany o realizację Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju oraz czy będzie kolejny plan tego typu. Odpowiedział, że dziś bezrobocie jest u nas na drugim najniższym poziomie w Unii, zaś jednym z zadań planu była właśnie walka z bezrobociem.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W ostatnim okresie eurokraci, Parlament Europejski i Niemcy chcą wprowadzenia wraz z budżetem UE na lata 2021-2027 mechanizmu wiążącego wypłaty z niego z oceną prawa stanowionego w państwach członkowskich w aspekcie sądownictwa. Polska i Węgry zablokowały prace nad budżetem domagając się rezygnacji z tego mechanizmu.

Portal rmf24 napisał w poniedziałek, powołując się na anonimowego, wysokiego rangą dyplomatę UE, że niemiecka prezydencja oraz szef Rady Europejskiej chcą wiedzieć, czy Polska i Węgry są gotowe do negocjacji, czy będą uczestniczyły w szczycie, żeby go zawetować. W najbliższym czasie Szef RE chciałby odbyć także rozmowę z premierem Mateuszem Morawieckim.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W ubiegły poniedziałek kanclerz Niemiec Angela Merkel odniosła się do możliwego weta ze strony Polski i Węgier. „Szczyt przywódców Unii Europejskiej będzie miał kluczowe znaczenie dla ustalenia, czy uda się znaleźć rozwiązanie, pozwalające na uchwalenie budżetu i funduszu odbudowy pomimo zastrzeżeń Polski i Węgier ” – oświadczyła Merkel.

Przypomnijmy, że komisarz UE do spraw gospodarczych Paolo Gentiloni powiedział w ubiegłą niedzielę, że weto Polski i Węgier wobec unijnego budżetu zostanie „przezwyciężone”. Były premier Włoch wyraził w wywiadzie dla telewizji RAI opinię, że stanie się tak, ponieważ oba kraje potrzebują pieniędzy.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypomnijmy, że podczas piątkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki został zapytany o ewentualny plan „B” w sytuacji, gdyby Polsce nie udało się osiągnąć kompromisu z UE ws. „praworządności” oraz wypłaty środków unijnych. Zdaniem premiera odpowiedzią ma być Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych.

pap / fakty.interia.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply