Może się powtórzyć sytuacja z ubiegłego roku i pojawić się każdy scenariusz – oświadczyła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, odpowiadając na pytanie, czy Polsce grozi nowa katastrofa ekologiczna na Odrze.

W ubiegłym roku, na przełomie lipca i sierpnia, na Odrze miała miejsce katastrofa ekologiczna, w wyniku której masowo wyginęły ryby oraz inne stworzenia żyjące w rzece. Specjaliści z Polski i Niemiec wskazali, że przyczyną była toksyna produkowana przez złote algi. Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa wypowiadała się m.in. na ten temat w poniedziałkowej audycji Radia Zet.

“Jesteśmy przekonani, że udało się zrobić wszystko, co mogliśmy zrobić, żeby zapobiec powtórzeniu się katastrofy na Odrze z ubiegłego roku – zarówno po stronie polskiej, jak i po stronie niemieckiej. Ale jednocześnie, biorąc pod uwagę złotą algę, gatunek inwazyjny, który się adaptuje do każdych warunków, jest bardzo nieprzewidywalny i mało przebadany na świecie, jesteśmy przygotowani i zdajemy sobie sprawę z tego, że może się powtórzyć sytuacja z ubiegłego roku i pojawić się każdy scenariusz” – oświadczyła, cytowana przez portal Do Rzeczy.

“Już teraz mamy wysokie temperatury. W weekend woda punktowo osiągała temperaturę nawet do 20 stopni, był gwałtowny wzrost temperatury powietrza. Wzrost temperatury jest jednym z czynników, który wpływa negatywnie na sytuację na Odrze” – dodała minister.

Moskwa przekazała, że 60 proc. ścieków, które trafiają do Odry, to ścieki komunalne, bytowe, czyli przede wszystkim z oczyszczalni ścieków, a 11 proc. stanowią zrzuty pokopalniane. Dodał, że dla rozwoju złotej algi decydujący jest azot i fosfor, czyli to, co jest w ściekach zbiorowych. “Przeznaczyliśmy duże kwoty na oczyszczanie ścieków aglomeracyjnych. Została zwiększona retencja w kopalniach. Mamy dobry monitoring” – powiedziała.

Na przełomie lipca i sierpnia ub. roku z Odry zaczęto wyławiać masy śniętych ryb. 3 sierpnia ub. roku wyniki badania wody z Odry pobranej w Oławie opublikował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Wynikało z nich, że doszło do odtlenienia wody w rzece , co „w warunkach wysokich temperatur oraz niskich stanów wód, brak zakwitu w wodzie, wysoka temperatura wody, wskazywało na jego nienaturalne pochodzenie. Możliwe, że do wody przedostała się substancja o właściwościach silnie utleniających, z której w wyniku reakcji zachodzących w wodzie uwalnia się tlen”.

Zobacz także: Zatruta Odra. Fatalny monitoring rzek w Polsce: “Ślepo trzymają się wadliwych zarządzeń”

dorzeczy.pl / wnp.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Bohdan Staszynski
    Bohdan Staszynski :

    ile razy będzie powtarzany ten sam błąd?

    ” wyniki badania wody z Odry pobranej w Oławie opublikował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Wynikało z nich, że doszło do odtlenienia wody w rzece , co „w warunkach wysokich temperatur oraz niskich stanów wód, brak zakwitu w wodzie, wysoka temperatura wody, wskazywało na jego nienaturalne pochodzenie. Możliwe, że do wody przedostała się substancja o właściwościach silnie utleniających, z której w wyniku reakcji zachodzących w wodzie uwalnia się tlen”.”

    zamiast ODTLENIENIA powinno być – DOTLENIENIA/PRZETLENIENIA !
    pomyślcie trochę, a nie tylko kopiuj wklej z artykułu sprzed roku.