Wiceprzewodniczący rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew powiedział, że Moskwa może zaanektować separatystyczne regiony Gruzji, Osetię Południową i Abchazję.

Jak przekazała agencja prasowa Reuters, były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew powiedział, że Moskwa może zaanektować separatystyczne regiony Gruzji, Osetię Południową i Abchazję.

„Pomysł przyłączenia się do Rosji jest nadal popularny w Abchazji i Osetii Południowej” – napisał były prezydent Rosji Miedwiediew w artykule opublikowanym w środę rano przez dziennik „Argumenty I Fakty”.

„Można by to całkiem możliwe wdrożyć, gdyby istniały ku temu dobre powody” – powiedział Miedwiediew.

„Nie będziemy czekać, aż nasze obawy staną się bliższe rzeczywistości” – stwierdził Miedwiediew w artykule.

Przypomnijmy, że w maju 2022 roku prezydent separatystycznej wobec Gruzji republiki Osetii Południowej zawiesił wykonanie dekretu o organizacji referendum w sprawie przystąpienia do Federacji Rosyjskiej.

Informację o decyzji nowego prezydenta nieuznawanej kaukaskiej republiki podała agencja informacyjna RIA Nowosti. Alan Gagłojew przejął władzę w Osetii Połduniowej 24 maja po wyborach, w których pokonał stojącego dotychczas na czele republiki Anatolija Bibiłowa.

Komentując swoją decyzję nowy prezydent separatystycznej republiki stwierdził, że generalnie opowiada się za przeprowadzeniem referendum w sprawie jej przystąpienia do Federacji Rosyjskiej. Uznał jednak, że w obecnej sytuacji konieczne są dodatkowe konsultacje z Moskwą.

Dekret o przeprowadzeniu wspomnianego referendum wydał poprzednik Gagłojewa jeszcze 17 lipca 2021 roku. Bibiłow twierdził wówczas, że chce osiągnąć “strategiczny cel” narodu, choć pojawiały się zarzuty, że to element kampanii wyborczej, wobec prorosyjskich nastrojów wśród Osetyjczyków.

W sierpniu 2022 roku prezydent Abchazji, Asłan Bżania powiedział, że jego nieuznawana przez większość krajów republika jest zainteresowana silniejszym sojuszem z Rosji, a nawet dalszą integracją z tym państwem. Oświadczył, że Abchazja byłaby bardzo skłonna dołączyć do Państwa Związkowego, z udziałem Rosji, Białorusi i innych, zainteresowanych takim projektem krajów.

„Gdyby pojawił się pomysł taki jak państwo związkowe, z radością byśmy go poparli” – powiedział Bżania, dodając, że Abchazja byłaby wówczas pełnoprawnym członkiem takiego podmiotu. Jego zdaniem, idea takiego państwa jest bliska Abchazom, gdyż jest zbieżna z narodowym interesem republiki.

„Rozumiemy doskonale, że (…) potrzebujemy silnego sojuszu z Federacją Rosyjską” – zaznaczył abchaski przywódca, dodając, że dotychczasowy, jednobiegunowy układ świata rozpadł się.

„Po tym, jak Rosja szczęśliwie zakończy swoją specjalną operację wojskową na terytorium Ukrainy, co z pewnością nastąpi, wszyscy zobaczą całkowicie odmienną rzeczywistość. Myślę, że dla wszystkich stanie się jasne, mam na myśli rosyjskie kierownictwo i naród, kto jest prawdziwym sojusznikiem i kto naprawdę stoi przez cały czas ramię w ramię z rosyjskim narodem i jego przywódcami” – powiedział Bżania.

Kresy.pl/Reuters

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply