Stany Zjednoczone poinformowały w czwartek, że Huti wystrzelili dwie przeciwokrętowe rakiety manewrujące i uderzyli w statek handlowy w Zatoce Adeńskiej u wybrzeży Jemenu, podpalając go i poważnie raniąc jednego marynarza.
Centralne Dowództwo USA, którego okręty biorą udział w misji morskiej mającej na celu ochronę statków handlowych, poinformowało w czwartek, że uszkodzony został statek należący do ukraińskiej firmy, mający polskiego operatora, a pływający pod banderą Palau. Statek został trafiony dwukrotnie.
„Wspierani przez Iran Huti wystrzelili dwa przeciwokrętowe rakiety manewrujące w Zatokę Adeńską. Obydwa uderzyły w M/V Verbena, masowiec pływający pod banderą Palau, będący własnością Ukrainy i należący do polskiego operatora. M/V Verbena zgłosiła uszkodzenia i ogień na pokładzie. Zespół nadal gasi pożar. Jeden z marynarzy cywilnych został poważnie ranny” – podano w pierwszym raporcie z 13 czerwca.
Zaznacza się, że statek znajdował się wcześniej w Malezji, a teraz płynie do Włoch z ładunkiem drewna budowlanego.
W raporcie uzupełniającym CENTCOM poinformował, że M/V Verbena po raz drugi znalazła się pod ostrzałem. Atak został przeprowadzony przy użyciu przeciwokrętowego pocisku balistycznego wystrzelonego z kontrolowanych przez Hutich obszarów Jemenu.
Centralne Dowództwo potępiło działania Huti, podkreślając, że tłumaczą swoje zachowanie ochroną Palestyńczyków w Strefie Gazy, ale atakują obywateli krajów, które nie mają nic wspólnego z tą wojną.
Centralne Dowództwo poinformowało również, że w ciągu ostatniego dnia jego siły obrały za cel jeden radar obrony powietrznej i zniszczyły na morzu jeden dron morski i dwie łodzie patrolowe Hutich. Zestrzelono także drona wystrzelonego nad Morzem Czerwonym.
Wcześniej informowaliśmy, że ruch jemeńskich szyitów-zajdytów po raz pierwszy użył zdalnego aparatu pływającego do przeprowadzenia kolejnego ataku na Morzu Czerwonym.
Ansarullah przekazał, że służący do przewozu węgla statek Tutor został poważnie uszkodzony i narażony jest na zatonięcie po tym, jak został on zaatakowany przy pomocy pocisków rakietowych i bezzałogowego aparatu pływającego, przytoczyła w czwartek Al Jazeera. Statek został trafiony w punkcie Morza Czerwonego znajdującym się około 126 km na południowy zachód od jemeńskiego portu Hudajda – poinformowała w środę firma zajmująca się bezpieczeństwem morskim, Ambrey.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!