O. Filip Buczyński, franciszkanin i prezes hospicjum dla dzieci, któremu Facebook zablokował możliwość promocji idei hospicjów perinatalnych i opieki domowej dla chorych dzieci i ich rodzin poinformował, że reklama została odblokowana.

Jak niedawno pisaliśmy, ojciec Filip Buczyński, franciszkanin oraz założyciel i prezes Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia, chciał wypromować na Facebooku ideę hospicjów perinatalnych i stacjonarnych oraz opieki domowej dla chorych dzieci i ich rodzin. Facebook odmówił, powołując się na „kwestie społeczne”.

W poniedziałek o. Buczyński zamieścił w tej sprawie wpis na portalu społecznościowym. Poinformował w nim, że za pośrednictwem firmy umożliwiającej zakup usług promujących na Facebooku otrzymał informację, że „osoby decyzyjne” serwisu wyraziły zgodę, by post na temat idei hospicjów perinatalnych był jednak promowany. Zaznaczył, że wpłynęły na to działania internautów, przez które sam Facebook „uznał, że ich blokada, którą wprowadzili nie jest skuteczna i zdecydowanie obniża firmę wizerunkowo”.

 

Mimo ich odmowy informacja o dziecięcej opiece paliatywnej dotarła do 350 tyś odbiorców” – napisał o. Buczyński. „Natychmiastowym owocem tego nagłośnienia jest rozmowa telefoniczna z matką, u której, po badaniach zdiagnozowano trisomię 13 u dziecka, które nosi pod sercem. Przypuszczam, że dowiedziała się o nas dzięki Państwa wsparciu. Jesteśmy umówieni, zaczynami pomagać, bo po to istnieje nasze hospicjum”.

Franciszkanin podziękował i przyznał, że zadziało się coś, co przerosło jego wyobrażenia. Wyraził też nadzieję, że Facebookowi taka wpadka nigdy więcej się nie przydarzy.

Dodajmy, że we wtorek przedstawiciel biura prasowego Facebooka przesłał naszej redakcji mail z informacją, że „blokada reklamy (…) nastąpiła w wyniku pomyłki”.

W celu zapewnienia transparentności reklam powzięliśmy środki, które mają na celu potwierdzenie autentyczności i legalności podmiotów zamierzających emitować reklamy dotyczące kwestii społecznych, wyborów lub polityki, a reklamodawcy zainteresowani zamówieniem takich reklam muszą przejść procedurę zatwierdzania. Reklama stworzona przez Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia została błędnie uznana za reklamę dotyczącą kwestii społecznych, wyborów lub polityki. Podczas procesu akceptacji reklamy popełniliśmy błąd – za co przepraszamy. Przywróciliśmy już możliwość emisji reklamy” – podało biuro prasowe Facebooka.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

O sprawie o. Filip mówił też w wywiadzie dla KAI, opublikowanym przez portal gosc.pl:

(…) paradoksalnie ta blokada osiągnęła odwrotny skutek, bo wokół tego wydarzenia zrobił się spory dym, wielu internautów udostępniło mój post na swoich tablicach, docierając tym samym do wielu odbiorców i widzę tego dobre owoce, bo zgłosiła się już do nas mama, u której dziecka zdiagnozowano wadę letalną, a jedna instytucja ofiarowała nam dużą kwotę wsparcia.

W wywiadzie franciszkanin zwrócił uwagę na lansowanie tezy, wedle której aborcję można łagodzić cierpienie, bo skracamy życie. Podkreślił, że to nieprawda. „To właśnie na skutek zabiegu aborcji dziecko cierpi. (…) To hospicja perinatalne są alternatywą dla aborcji. Mamy ich w Polsce 15, w tym jedno działające w ramach Hospicjum Małego Księcia w Lublinie. W jego ramach towarzyszymy rodzinom dzieci z wadą letalną od diagnozy aż do ostatniego dnia żałoby, udzielając wsparcia psychologicznego, duchowego i materialnego”.

Podkreślił też, że można ograniczyć cierpienie u poważnie chorych dzieci, które urodzą się żywe. „Medycyna daje nam takie możliwości. Odwiedzam je i z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że one nie cierpią. A na pewno nie cierpią bardziej od swoich rówieśników w tym samym wieku rozwojowym” – zaznaczył duchowny. „Przyjęcie takiego dziecka, nawet jeśli by miało żyć pół godziny, pozwala mu samemu zaistnieć, a rodzicom przeżyć normalną żałobę z pochówkiem”.

Facebook / KAI / gosc.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply