W sobotę przed domem ambasadora Rosji w Polsce wyrzucono stertę obornika. Akcja została zorganizowana w drugą rocznicę wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej.

W Konstancinie Jeziornej, w sobotę przed domem ambasadora Rosji w Polsce wyrzucono stertę obornika. Akcja została zorganizowana w drugą rocznicę wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej. Setki osób zebrało się także przed ambasadą Rosji w Warszawie.

Protestujący pod ambasadą Rosji machali ukraińskimi i polskimi flagami oraz transparentami z hasłami m.in. “Rosjanie płońcie w piekle”.

Zobacz też: Ambasador Rosji wezwany do MSZ ws. śmierci Nawalnego

Wcześniej działacze wysypali obornik przed domem ambasadora Rosji w podwarszawskim Konstancinie-Jeziornej. Na stercie gnoju umieścili zakrwawioną rosyjską flagę z literą „Z”.

O świcie protestujący puszczali dźwięki syren, strzałów i eksplozji przed budynkiem w mieście, w którym mieszkają rosyjscy dyplomaci.

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce Siergiej Andriejew, Konsul Generalny Rosji w Gdańsku Siergiej Semenow oraz pracownicy rosyjskich misji za granicą uczcili generała Armii Czerwonej Iwana Czerniachowskiego, znanego jako “kat Armii Krajowej”.

Na miejscu zebrali się także Ukraińcy i grupka Polaków. Wyrazili swój protest przeciwko obecności dyplomaty. Krzyczeli: „Nie chcemy Putina” i „Wstyd”. Grupa odśpiewała także ukraiński hymn narodowy, a z głośników słychać było antyrosyjskie hasła.

Ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew w rozmowie z korespondentem RIA Nowosti, przekonywał że protest zorganizowali Polacy, a nie Ukraińcy. “To nie Ukraińcy, sądząc po tym, że mówią po polsku, tylko Polacy wspierają ukraińskich banderowców. W ogóle jesteśmy do tego przyzwyczajeni. To zdarza się regularnie. To nas wcale nie zawstydza” – powiedział ambasador.

Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Roman1
    Roman1 :

    Rządy Tuska będą większą tragedią dla Polski niż złodziejskie rządy PiS. Prowokacja przeciwko Rosji za prowokacją. Czy naprawdę chcemy wywołać wojnę z Rosją – proszę tylko mieć na uwadze, iż wojna wywołana przez Polskę nie daje podstaw do zastosowania art. 5 traktatu i możemy wówczas walczyć tylko z pomocą “ukraińskich braci”. Za PiS tego przynajmniej nie było.

  2. jaro7
    jaro7 :

    Słabe i prymitywne.Pod ambasadę Rosji przyszło wszystkiego ledwo 10 osób,”dziennikarzy” było więcej.Widać jak jest coraz niższe wsparcie Polaków dla Ukrainy,no ale ukraina bardzo na to pracuje ,niemal codziennie.Tylko politycy i media w głupocie pozostaj ana swoim stanowisku.