DGP: wojewodowie chcą uszczelnienia pomocy dla Ukraińców, rząd pracuje nad zmianami

Według „Dziennika Gazety Prawnej”, rząd w oparciu o opinie wojewodów rozważa uszczelnienie przepisów dotyczących wsparcia dla uchodźców z Ukrainy, aby zapobiec wyłudzaniu pieniędzy i świadczeń. Ponadto, ukraińscy uchodźcy mieliby tracić prawo legalnego pobytu, gdyby choć na jeden dzień wrócili na Ukrainę.

Jak poinformował w środę „Dziennik Gazeta Prawna”, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wystąpiło do wojewodów o propozycje legislacyjne do kolejnego projektu nowelizacji tzw. specustawy ukraińskiej. Ma ona przedłużyć tymczasową ochronę uchodźcom z Ukrainy do 4 marca 2025 r.. Rząd chciałby jednak przy tej okazji zmienić również zasady pobytu ukraińskich uchodźców w Polsce.

„DGP” informuje, że dotarł do proponowanych zmian. „Z przeprowadzonej sondy w urzędach wojewódzkich wynika, że większość uwag do specustawy dotyczy zakresu wsparcia udzielanego przez wojewodów i samorządy. Są jednak też postulaty dotyczące uszczelnienia obecnych przepisów, żeby wyeliminować nadużycia” – czytamy w artykule.

 

Jedna z rozważanych przez rząd Donalda Tuska zmian ma dotyczyć prawa do legalnego pobytu w Polsce. Uchodźcy z Ukrainy, którzy choć na jeden dzień wrócą do swojego kraju, mieliby to prawo stracić. Miałoby to zapobiec wyłudzaniu pieniędzy ze świadczeń. Obecnie prawo pobytu Ukrainiec traci, jeśli wyjedzie z Polski na dłużej niż 30 dni.

Według cytowanego przez gazetę wojewody lubuskiego, „częste wyjazdy obywateli Ukrainy m.in. w celach rekreacyjnych, turystycznych i biznesowych potwierdzają, że nie znajdują się oni w trudnej sytuacji życiowej, ale wykorzystują udzieloną im pomoc”.

Czytaj także: Połowa Ukrainek, które przybyły do Polski po wybuchu wojny, nie pracuje. “Niska płaca i oferty poniżej kwalifikacji”

Ponadto, dostrzeżono problem w tym, że każde województwo prowadzi osobny rejestr wypłacanych zapomóg. Stąd, teoretycznie jedna rodzina może korzystać ze wsparcia ze strony więcej niż jednej jednostki administracyjnej w Polsce. Powstać centralny rejestr, którego celem ma być ukrócenie tego rodzaju praktyk.

„Wojewodowie są za usunięciem art. 31 specustawy, czyli przepisu o jednorazowym świadczeniu 300 zł na osobę, przyznawanym na utrzymanie, w szczególności na pokrycie wydatków na żywność, odzież, obuwie, środki higieny osobistej oraz opłaty mieszkaniowe” – pusze gazeta. „Jak wyjaśniają, jego ideą było wsparcie osób, które musiały nagle opuścić swój kraj, uciekając przed wojną. Tymczasem z informacji przekazywanych przez ośrodki pomocy społecznej wynika, że stale przybywają nowe osoby uprawnione do świadczenia, jednak są to głównie przyjazdy planowane w celu osiedlenia się na terenie UE, a nie przypadki, gdy ktoś musiał nagle uciekać z Ukrainy”.

Według „DGP”, wojewodowie apelują o skuteczniejszą weryfikację i pozbawianie statusu uchodźcy osób zalegających z płatnościami. Powodem jest to, że wielu Ukraińców nie wywiązuje się z obowiązku pokrywania połowy kosztów zakwaterowania i wyżywienia w ośrodkach, do których są kierowani. Ponadto, uznano za konieczne uszczelnienie systemu zwolnień od opłat dla osób niepełnoletnich, chorych czy niepełnosprawnych.

„(…) według wojewodów, ze specustawy w ogóle powinien zostać usunięty art. 13, dotyczący właśnie świadczenia pieniężnego z tytułu zapewnienia zakwaterowania i wyżywienia” – zaznaczono w artykule. Urzędnicy argumentują, że ponieważ istnieje też przepis o pomocy socjalnej udzielanej przez organy administracji publicznej, to „dochodzi do nadużyć w postaci podwójnego zakwaterowania tych samych osób”.

Przeczytaj: Specjalne lekcje ukraińskiego w polskich szkołach i nauczyciele z Ukrainy. Wiceminister edukacji o planach MEN

Rzeczpospolita podaje, że obecnie w Polsce przebywa około miliona Ukraińców, którzy przybyli po rozpoczęciu wojny plus kolejne ok. 1,5 mln Ukraińców, którzy byli tu przed wojną. Wrócić do kraju zamierza 42 proc. Ukrainek.

W Polsce przebywa około 300 tys. dzieci z Ukrainy, ale ponad połowa z nich nie chodzi do polskich szkół, a nikt nie może sprawdzić, gdzie i czy w ogóle się uczą.

Centrum Edukacji Obywatelskiej (CEO) zaprezentowało raport, w którym zaznaczono, że 53 proc. dzieci z Ukrainy, czyli ok. 150 tysięcy, jest poza polskim systemem szkolnym i nie chodzą do polskich szkół. To 112,8 tys. dzieci w ze szkół podstawowych i 43,6 tys. ze szkół średnich.

Przypomnijmy, Związek Ukraińców w Polsce chce aby przybysze z Ukrainy otrzymali prawo głosowania w wyborach radnych i szefów samorządów gminnych. Temu pomysłowi sprzeciwia się Ruch Narodowy.

Czytaj również: Ukraińska organizacja domaga się rozszerzenia katalogu osób uprawnionych do osiedlenia się na terytorium RP

gazetaprawna.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jaro7
    jaro7 :

    Wybory sie zbliżają i trzeba grać pod publiczkę,dlaczego nie zrobili tego wcześniej,ba jeszcze przedłużyli i będzie nas to kosztować 6,2 miliarda.A ponoć na wszystko brakuje kasy.Tylko na ukraińców jest.