Białoruś zakazuje importu żywności ze Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i innych krajów zachodnich

Białoruś poinformowała we wtorek, że wprowadza zakaz importu żywności z wielu krajów zachodnich po tym, jak Stany Zjednoczone i Unia Europejska rozszerzyły sankcje na Mińsk w związku ze sztucznie stworzonym kryzysem imigranckim.

Jak przekazał portal Euractiv, Białoruś poinformowała we wtorek, że wprowadza zakaz importu żywności z wielu krajów zachodnich po tym, jak Stany Zjednoczone i Unia Europejska rozszerzyły sankcje na Mińsk w związku ze sztucznie stworzonym kryzysem imigranckim.

Białoruski rząd opublikował dekret mówiący, że szeroki zakres importu żywności z Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii, Norwegii i kilku innych krajów zostanie zakazany od 1 stycznia.

Zobacz też: Białoruś odpowiada na sankcje

„Podjęto środki odwetowe, biorąc pod uwagę ciągłe próby kolektywnego Zachodu, aby wywierać na nasz kraj bezprawną presję sankcji” – powiedział rząd w oświadczeniu.

Białoruskie władze opublikowały długą listę artykułów spożywczych, których import zostanie zakazany, w tym mięso, produkty mleczne, warzywa, słodycze i sól. Dodał, że w przyszłości może zostać zakazanych więcej produktów. Zakaz będzie obowiązywał przez sześć miesięcy, poinformował rząd Białorusi.

Białoruś twierdzi, że import żywności z krajów, których dotyczy zakaz, w ciągu dziesięciu miesięcy 2021 roku był wart ponad 530 milionów dolarów. Mińsk powiedział, że niektóre produkty – takie jak żywność dla niemowląt – zostaną zwolnione z zakazu, w „interesie” obywateli Białorusi.

„Importerzy, producenci i sieci handlowe skoncentrują się na zastąpieniu towarów, które nie są produkowane na Białorusi, dostawami z zaprzyjaźnionych państw” – czytamy.

Zobacz też: Państwowe Litewskie Koleje zlekceważyły amerykańskie sankcje na Białoruś

W zeszłym tygodniu Stany Zjednoczone, Kanada i Unia Europejska nasiliły presję na reżim Łukaszenki, rozszerzając sankcje na urzędników i przedsiębiorców za podsycanie kryzysu migracyjnego z powodów politycznych.

Czytaj także: Białoruś dławi się ropą i swoimi paliwami

Zobacz też: Nowa szefowa MSW Niemiec krytykuje działania Polski na granicy z Białorusią

Kresy.pl/Euractiv