Wiceszef parlamentu Litwy: Polska idzie na ustępstwa, trzeba wykorzystać sprzyjającą sytuację

Polska zrzeka się głupich ambicji Radosława Sikorskiego i jako pierwsza idzie na ustępstwa, chociaż jest większym państwem – powiedział Gediminas Kirkilas, wiceprzewodniczący Sejmu Litwy, komentując rekonstrukcję polskiego rządu.

Zdaniem wiceprzewodniczącego Sejmasu i byłego premiera Litwy, Gediminasa Kirkilasa, objęcie stanowiska premiera przez Mateusza Morawieckiego i rekonstrukcja polskiego rządu zapowiadają dobre zmiany w stosunkach polsko-litewskich.

– Zmiany są pozytywne. Nasz sąsiad pokazuje, że zrzeka się głupich ambicji Radosława Sikorskiego [byłego szefa MSZ – red.] i jako pierwszy idzie na ustępstwa, chociaż jest większym państwem – powiedział Kirkilas w czwartek, w rozmowie z publiczną telewizją LRT.

Wiceprzewodniczący litewskiego parlamentu podkreślił, że Litwa nie może zapominać, iż Polska jest jej “strategicznym partnerem w każdym aspekcie”. Jego zdaniem, litewskie władze powinny koniecznie wykorzystać obecną, sprzyjającą sytuację „rozwiązując od lat nierozstrzygnięte kwestie”. Jako przykład podał kwestię pisowni polskich nazwisk na Litwie.

Przeczytaj: Litwa: Litera „W” zabroniona w nazwiskach Polaków, dozwolona na rejestracjach samochodów [+FOTO]

Ponadto, Kirkilas uważa, że dobrym sygnałem dla Litwy jest objęcie przez Joachima Brudzińskiego funkcji szefa MSWiA. Były wicemarszałek Sejmu był również współprzewodniczącym Polsko-Litewskiego Zgromadzenia Poselskiego. Litewski polityk zaznaczył, że Brudziński „dobrze zna tematykę stosunków polsko-litewskich”. Uważa również, że “nowy premier Polski i minister spraw zagranicznych będą lepszymi negocjatorami w Brukseli”. W jego opinii, rozmowy władz w Warszawie z Komisją Europejską zakończą się sukcesem. Kirkilas jest również przewodniczącym komisji ds. europejskich litewskiego Sejmasu.

– Nadchodzi premier w absolutnie nowym stylu – powiedział o Mateuszu Morawieckim Kirkilas. – W Brukseli można wiele zdziałać, szczególnie, gdy rozmawia się bez tłumaczy.

Jak podkreśla litewska telewizja publiczna, po zamrożonych stosunkach polsko-litewskich w czasie rządów PO, obecnie “nastaje okres renesansu” we wzajemnych relacjach. Telewizja przypomniała m.in. o wizycie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego na Litwie jesienią ub. roku. W lutym wizytę ma tam złożyć prezydent Andrzej Duda. Premier Morawiecki ma udać się tam w marcu.

Przeczytaj: Litwa wynaradawia Polaków

Interia.pl / Kresy.pl