Szefowa władz Terytorium Autonomicznego Gagauzja Jewgienija Hucuł wyraził przekananie, że to właśnie głos mieszkańców jej regionu okaże się decydującym w kwestii wstąpienia Mołdawii do Unii Europejskiej.

Referendum to odbędzie się 20 października, jednocześnie z pierwszą turą wyborów prezydenta Mołdawii. Stanie się tak z inicjatywy obecnej głowy państwa Mai Sandu, która będzie się ubiegać o reelekcję. Sandu jako polityk zdecydowanie prozachodni namawia do poparcia eurointegracji. Część komentatorów uznała, że rozpisywanie referendum jeszcze przed końcem negocjacji z UE, bez konkretnych warunków wstąpienia jest ruchem Sandu na rzecz zwiększenia swoich szans wyborczych. W kraju nie brakuje jednak przeciwników UE, a jednym z najbardziej prominentnych jest szefowa władz autonomicznej prowincji na południu państwa – Hucuł.

„Jestem pewna, że ​​głos Gagauzji będzie decydujący: w referendum 20 października wraz z większością obywateli Mołdawii powiemy NIE integracji europejskiej” – Hucuł napisała na swoim kanale na Telegramie, zaznaczając, że Mołdawia powinna zmiast tego włączyć się w euroazjatycką przestrzeń gospodarczą animowaną przez Rosję.

Gagauzja jest regionem państwa, gdzie jest proporocjonalnie najwięcej jest zwolenników współpracy i sojuszu z Rosją, a także najwięcej przeciwników integracji z Unią Europejską. Terytorium Autonomiczne Gagauzja przeprowadziło jeszcze 10 lat temu referedum w tej sprawie. Zawierało ono trzy pytania. Pierwsze o wolę przystąpienia do Związku Celnego Rosji Białorusi i Kazachstanu – 98,4 proc. głosujacych poparło taką ideę. Drugie dotyczyło dołączenia do Unii Europejskiej – 97,2 proc. mieszkańców Gagauzji zagłosowało przeciwko takiemu krokowi. Trzecie było pytanie o to, czy Gagauzja ma prawo dokonać ogłoszenia niepodległości w przypadku, gdyby Mołdawia utraciła suwerenność – za prawem takim opowiedziało się 98,9 proc. głosujących. Frekwencja wyniosła wówczas 70 proc.  Władze Mołdawii uznały to referendum organizacowane przez Gagauzję za nielegalne.

W ostatnich wyborach parlamentarnych w 2021 r. mająca prorosyjskie nastawienie koalicja socjalistów i komunistów uzyskała w Gagauzji poparcie 80 proc. wyborców, więcej niż w jakimkolwiek innym regionie kraju.

Gagauzowie to niewielki naród turkojęzyczny lecz prawosławny zamieszkujący południową część Mołdawii. W czasie rozkładu Związku Radzieckiego, w 1990 r. Gagauzowie proklamowali własną republikę, nie zgadzając się z polityką wprowadzenia monopolu używania języka mołdawskiego przyjętą wówczas przez władzę w Kiszyniowie oraz obawiając się prób przyłączenia Mołdawii do Rumunii. Gagauzja funkcjonowała jako nieuznawane republika separatystyczna do 1994. W tymże roku doszło do zawarcia kompromisu między Kiszyniowem a Komratem, w wyniku którego Gagauzja uznała zwierzchnictwo władz Mołdawii w zamian za autonomiczny status. Zakłada on możliwość rozpisania referendum o niepodległości regionu w sytuacji, gdyby Mołdawia została przyłączona do innego państwa.

Od maja zeszłego roku między władzami centralnymi kraju a Gagauzją narastają napięcia. Hucuł wtedy właśnie wygrała wybory na baszkana. Centralna Komisja Wyborcza Mołdawii początkowo nie uznawała wyniku wyborów przywódcy autonomicznej prowincji. Prezydent Sandu do tej pory nie włączyła Hucuł w skład rządu Mołdawii mimo, że przysługuje to baszkanowi Gagauzji z urzędu. Wkrótce po wyborach funkcjonariusze mołdawscy prowadzili przeszukania w lokalach partii Sor, jaką reprezentowała Hucuł oraz mieszkaniach jej działaczy. Miesiąc później stronnictwo to zostało zdelegalizowane na terenie całego kraju.

Władze centralne Mołdawii zablokowały 15 milionów lejów wpłaconych na konto instytucji zajmującej się wypłatą emerytur, które miały trafić do najbiedniejszych gagauskich emerytów. Pieniądze te, według Hucuł, zostały wpłacone przez prywatnego darczyńcę, którego tożsamości nie wymieniła. Zapewniła jednak przy tym, że dysponuje dokumentacją potwierdzającą, że pieniądze pochodzą z legalnych źródeł. Władze Kiszyniowie uznały, że pieniądze przekazał sam szef zdelagalizowanej partii, przywbywający z Izraelu Ilan Șor, który uszedł tam przed wyrokiem skazującym za udział w wielkiej aferze finansowej.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W marcu władze Gagauzji wygrały przed Sądem Konstytucyjnym Mołdawii sprawę przeciwko władzom centralnym w sprawie zmian procedur podatkowych uderzających w budżet autonomicznej prowincji.

W kwietniu Hucuł usłyszała w Mołdawii prokuratorskie zarzuty. Brała ona udział w zjęździe skupionych wokół Șora frakcji mołdawskiej opozycji w Moskwie. Hucuł była również gościem Władimira Putina w czasie świętowania “Dnia Zwycięstwa” 9 maja bieżącego roku.

ria.ru/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply